www.sax.fora.pl

Teddy

No nieźle

Ja też się wyrabiam. Trochę podróżowałem, a że podróże kształcą - teraz moim ulubieńcem jest czarny Vandoren Jazz ZZ #2,5
Miałem pecha z tymi stroikami, a może brakło kompetentnej rady. Teraz jestem już chyba dobrze ustawiony.
Jak nie muszę ciągnąć długiej frazy na jednym oddechu i poruszam się w środku skali, czyli coś typu Mintzera, czy Niehausa, to na tym czarnym 2,5 mogę grać godzinami.
Muszę jeszcze spróbować tej zielonej Javy, też #2,5 dużo dobrego się o niej nasłuchałem w zestawieniu z BB. Jutro będę w Katowicach to kupię kilka.

Ciekawy ten "kwiatek" za 2000,-
Ja tak w tydzień po zakupie namierzyłem BBC #7 za 850,- i szybko starałem się o tym zapomnieć, bo zapłaciłem sporo więcej Sad

jacob13th

Dobrze wiedzieć, spróbuję z ciekawości tego Vandorena Smile

Ja od początku jestem wierny właśnie zielonej Javie, choć oczywiście gram i eksperymentuję cały czas z innymi. Taka ciekawostka po chałturce - jako że nie lubię męczyć stroików, staram się wymieniać średnio co set lub dwa. Po pierwszych dwóch ściągnąłem Plasticovera i moim oczom ukazał się "zjedzony" stroik - powłoka zaczęła schodzić w miejscu styku ze ściankami bocznymi.

Teddy

Zachęcam Cię do spróbowania czarnego Vandorena Jazz ZZ.
Kupiłem dziś zielone Java i rozgrywałem 3-4 godziny. Też są niezłe. Natomiast czarne, w moim odczuciu, są bardziej wyraziste i jaśniejsze od zielonych. Jasne, ale nie drażniące. Lubię ciemną barwę, ale ta jasność bardzo mi odpowiada.
Próbowałem też V16, ale tych bym nie polecał. Skrzekliwe jakieś.
Wszystkie powyższe twardości 2,5 na BBC #7.

Ciekawe to "zjadanie" stroików. Mnie zjadał niebieskie Vandoreny 2,0 Tobie Plasticovera. Z ciekawości, jakiej był twardości? Też o nich myślałem, ale czarny jest dla mnie bliski ideału i kończę poszukiwania.
Kurcze, nie pamiętam, czy gryzło mi stroiki na Olegature, czy jeszcze na Woodstone. Teraz mi nie gryzie, może to zmiana z 2.0 na 2.5 albo zmiana maszynki.

mirek

A próbowaliście na klasycznym niebieskim vandorenie? W końcu na takim gra Marienthal. Przypuszczam, że w ten sposób chciał przyciemnić brzmienie...

jacob13th

Teddy grałem na Plasticoverze 2.5, ale do #7 założyłbym raczej 3.0, bo na #8 jest dla mnie tylko minimalnie zbyt twardy. Zresztą, stroik stroikowi nie równy. Skoro tak zachwalasz ZZ, to poleci na warsztat, wspólnie z Niebieskim 2.0 Wink

Teddy

Zaczynałem od niebieskich wzorując się na Eriku, ale mnie nie spasowały.
Spróbuję jeszcze plasticovera, choć na dziś ZZ jest moim nr 1.

jacob13th

Plasticover daje ostro, dużo bardziej niż zielona Java - takie ostrzeżenie małe Wink

mirek

Ciekawostka.... posłuchajcie Marienthala na ebonitowym Vandorenie V16, niestety nie wiem czy to wersja z małą komorą czy średnią.... Mimo że ustnik zupełnie inny i pod względem budowy i materiału niż BBC to jednak wciąż słychać ten specyficzny sound Marienthala, szczególnie w wyższych rejestrach co potwierdza teorie, że sound przede wszystkim zależy od saksofonisty.
https://youtu.be/xjeGXWPWpN4
https://youtu.be/mUbKChPY2fQ

Teddy

Tak jak piszczenie.
Proszę trzymajmy się tematu. Przypominam, że dotyczy ustnika Beechler Bellite.

mirek

Ciekawe Teddy że Ci V16 nie pasował. Właśnie na V16 2,5 gra Sanborn i na przykład Whalum ale on to na twardzielach 4,0...

Teddy

Nie porównuj mnie z Davidem, nie umiem jak on Smile

Ostatnio wróciłem do RJS 2H i te grają mi bardzo ładnie. Może na V16 też przyjdzie czas.

jacob13th

Teddy - odnośnie sprzedaży Beechlera - "8" to dla mnie jednak za dużo, zwłaszcza, że nie leży mi wąski ustnik. Sound owszem kapitalny, ale... Wracam do ebonitu, ponieważ bardziej leży mi szerszy ustnik i zmieniam też odchylenie na nie większe niż 0.85. Być może kiedyś wrócę do BB, ale tylko pod warunkiem, że będę mógł codziennie ćwiczyć, co w przypadku tego ustnika jest koniecznością.

Menthor30

jacob13th czy naprawdę tak trudno jest opanowac ten ustnik ??? tak czytam że grasz na chałturkach czyli grasz sporo, mam chęc na ten ustnik ,kiedyś dmuchnąłem w takiego jak byłem u Tadeusza ale to za mało Smile

aby coś o nim powiedziec. Ciekaw jestem jak się ma z lekkością gry do metalu Mirtona. Ja gram tylko w orkiestrze dętej czyli próby raz, dwa razy w tygodniu i jakieś weekendowe wypady, choc mówią jak nie spróbujesz to się nie dowiesz Smile

chętnie bym zamienił Beechlera ebonita na metal Smile

jacob13th

Menthor30 nie pisałem, że nie umiem go opanować. Ba, twierdzę, że to jeden z łatwiejszych w grze ustników - mocne podparcie przeponą i w całej skali gra się bez problemów. Problemem jest dla mnie to, że jest męczący. Gdybym grał codziennie po 3-4h to bym go nie sprzedawał, ale obecnie nie mam kiedy ćwiczyć regularnie, więc i kondycja nie najlepsza. Ponadto, czegoś mi w nim brakuje - forte ok, ale przy grze piano mi nie odpowiada, a nie należę do wyznawców gry fff.

Menthor30

Dzięki za rozjaśnienie,mój meyer jest ciemny i ciepły ,poszukuje czegoś ostrzejszego ale z "mięsem" ,drugi ustnik Beechler diamond ma w górze jak dla mnie za mało tego "mięsa " dlatego pomyślałem o BBC. Jakie są Twoje odczucia odnośnie górnego rejestru ?