|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:29, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Kurde właśnie zdałem sobie sprawe, że już nawet nie pamiętam co grałem, albo koncert Głazunowa albo sonate Creston.... albo to i to... hehe. Uwielbiałem Crestona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illtellyouastory
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:33, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Glazunov to kawał dobrego koncertu, ale sam nie wiem czy podoba mi się na tyle, że chciałbym wykonać go na egzaminie dyplomowym. Myślałem też o takiej opcji jak sonata Woodsa, czy suita hellenistyczna Ituralde, ale chyba lepiej będzie jak założę klapki na oczy i podejdę do sprawy typowo klasycznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illtellyouastory
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:37, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Teddy napisał: | Nie porywasz się z motyką na słońce.
Przejście na setup rozrywkowy często związane jest z reakcją wstrząsową, ale po miesiącu, czy trzech będziesz się czuł pewnie na jednym i drugim.
Nie rozpocznę dyskusji o zadęciu... ale "chwyt", czy emboucher musi być inny, znaczy ta sama kontrola, ale w innym zakresie, jak sam piszesz luźniejszym. Po mojemu zadęcie jest to samo, ale o tym nie dyskutujemy.
Dlatego będę Cię przekonywał do ustnika o większym otwarciu, choćby ebonitowy Meyer, też bardzo "grzeczny".
Jak dyplom za rok, spróbuj zielonego 2,5 i skup się na tej kontroli. Na 3 będzie Ci łatwiej, ale mnie będzie tej "rozrywki".
Przedmucham jutro te Rico Jazz Select na AL3, mam ich całe wiadro, dziś już nie mam siły.
Jak masz niedaleko BB sam możesz popróbować u mnie niech tylko sobie przypomnę, komu pożyczyłem mojego Meyera |
Kurde, umknął mi zupełnie Twój post, przepraszam. Wiem, że w przyszłości na bank kupię coś o większym otwarciu - wiem, że teraz nie liczy się materiał, tylko właśnie geometria. Na razie chciałem cisnąć rozrywkowo tego C*, bo szykuje mi się wydatek na AL3 lub AL4, żeby na dyplomie zabrzmieć jak najlepiej. Mój instrument to niestety tylko Yamaha 275 (choć moim zdaniem jak na ten przedział cenowy, saksofon jest super), która jest chyba z zasady dość krzykliwa. Wydaje mi się, że ustnik typu AL3 pomoże mi ściemnić barwę bardziej niż ten S80.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
max1s
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:50, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
illtellyouastory napisał: | Teddy napisał: | Nie porywasz się z motyką na słońce.
Przejście na setup rozrywkowy często związane jest z reakcją wstrząsową, ale po miesiącu, czy trzech będziesz się czuł pewnie na jednym i drugim.
Nie rozpocznę dyskusji o zadęciu... ale "chwyt", czy emboucher musi być inny, znaczy ta sama kontrola, ale w innym zakresie, jak sam piszesz luźniejszym. Po mojemu zadęcie jest to samo, ale o tym nie dyskutujemy.
Dlatego będę Cię przekonywał do ustnika o większym otwarciu, choćby ebonitowy Meyer, też bardzo "grzeczny".
Jak dyplom za rok, spróbuj zielonego 2,5 i skup się na tej kontroli. Na 3 będzie Ci łatwiej, ale mnie będzie tej "rozrywki".
Przedmucham jutro te Rico Jazz Select na AL3, mam ich całe wiadro, dziś już nie mam siły.
Jak masz niedaleko BB sam możesz popróbować u mnie niech tylko sobie przypomnę, komu pożyczyłem mojego Meyera |
Kurde, umknął mi zupełnie Twój post, przepraszam. Wiem, że w przyszłości na bank kupię coś o większym otwarciu - wiem, że teraz nie liczy się materiał, tylko właśnie geometria. Na razie chciałem cisnąć rozrywkowo tego C*, bo szykuje mi się wydatek na AL3 lub AL4, żeby na dyplomie zabrzmieć jak najlepiej. Mój instrument to niestety tylko Yamaha 275 (choć moim zdaniem jak na ten przedział cenowy, saksofon jest super), która jest chyba z zasady dość krzykliwa. Wydaje mi się, że ustnik typu AL3 pomoże mi ściemnić barwę bardziej niż ten S80. |
AL4 to takie samo odchylenie jak C* dlatego nie wydawaj pieniędzy na pierdoły. Jeśli mówisz, że masz krzykliwy dźwięk to przygrzej z twardszym stroikiem
Teddy i jak selecty ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illtellyouastory
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:03, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Zbliżone odchylenie, ale na pewno nieco inna geometria, gdyż sam z ogrania wiem, że na AL3/4 jestem w stanie osiągnąć ciemniejszą barwę. Gram na trójkach - 3,5 byłyby przesadą. Dźwięk ma być ciemny, ale nie kosztem syczenia i nieodpalającego dołu. Trójka jest super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw 20:48, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
usunięte przez moderatora
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NONAME dnia Pią 1:26, 22 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:23, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
AL3 w odbiorze to taki liftowany C*. Oba dobre do klasyki, AL3 trochę nowszy i IMHO ciekawszy. Natomiast AL4 nie jest tak udany jak te dwa, taka nieudana próba, gorsza niż druga gwiazdka.
Ja na AL3 gram na srebrnych 3,5 i to wcale nie jest przesadą. Dźwięk jest ciemny, ale bardzo skupiony i to jest moim celem. Rozjaśniam go na Yani WO30
Granie dołu na klasycznym, twardym setupie to odrębna bajka.
NONAME dobrze pisze, sprawdź się przed lustrem, czasem kąt fajki, dół-góra; lewo-prawo, takie "poczarowanie" coś pomoże.
Moja tajemnica na palący dół to:
- trzymam układ (emboucher), żadnego luzowania bo zabeczy,
- "teatralny" oddech, gdy zaczynam, wiadomo że z zejściem jest łatwiej, reset przy tym oddechu,
- dmucham tak jakbym chciał rozgrzać zmarznięte ręce...
- muśnięcie przyklejonym jęzorem, to najtrudniejsze, samą przeponą zasyczy nim zapali a to jest be. Jęzor ma być niezauważalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:01, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dla kolegi 3,5 to przesada przy małym odchyleniu a ja właśnie przechodzę z 3,5 na 4,0 stroik V16 i to przy odchyleniu 8 czyli dużym, ustnik Vandoren V16 tenor.... założe się, że są też tacy co grają nawet na 1,5 przy takim odchyleniu.... Nie łatwo kupić twardość 4,0 w sklepach, na przykład w intradzie jest max 3,5. Pamiętajmy też, że Vandoren 3,5 niebieski to odpowiednik mniej więcej 4.0 V16.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamcio100
Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wysokie Mazowieckie (podlaskie)
|
Wysłany: Śro 9:46, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
To ja tak tylko po cichu podpowiem stoiki Woodstone 2,5 lub 3. Grają od razu, ja wypróbowałem już dziesiątki stroików o różnych twardościach i właśnie Woodstone jak dla mnie pod rozrywkę idealnie pasują. Moja dziewczyna która gra na klarnecie w szkole muzycznej, cały czas grała na vandorenach lub rico, kupiłem jej Woodstone to była zachwycona barwą jak i możliwościami intonacyjnymi. A żeby tak kolorowo nie było to można je dostać tylko w intrada.abc24.pl za 22zł szt..
Ok, tyle ode mnie Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamcio100 dnia Śro 9:53, 20 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:07, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
NONAME napisał: | illtellyouastory napisał: | Zbliżone odchylenie, ale na pewno nieco inna geometria, gdyż sam z ogrania wiem, że na AL3/4 jestem w stanie osiągnąć ciemniejszą barwę. Gram na trójkach - 3,5 byłyby przesadą. Dźwięk ma być ciemny, ale nie kosztem syczenia i nieodpalającego dołu. Trójka jest super. |
Nieodpalający dół może być też spowodowany tym że instrument jest za nisko. Zobacz jak wysoko saksofon trzymał Coltrane. Oczywiście nie mam tutaj na myśli skrajności że stroik jest za twardy ale o to że dużo ludzi jak gra w różnych rejestrach to mamy wrażenie że gra na 3 różnych saksofonach. Powodem tego jest zbyt niskie trzymanie saksofonu który powinien być z założonym ustnikiem oraz z wyprostowaną postawą na równi z naszymi ustami. Uświadomił mi to jeden z wirtuozów saksofonu u którego miałem zajęcia i mówił mi że nawet zawodowcy nie zwracają na to uwagi a potem są zaskoczeni jaki kolosalny wpływ miało to że mieli instrument odrobinę za nisko. |
Czyli np. Dexter Gordon, czy Webster byli w błędzie ? w teorii prawidłowego dmuchania w sax, jest tak, że nie tylko ustnik ma by prostopadle do ust, ale i Twoja postawa ma by nieruchoma, proste plecy, bez unoszenia ramion i bez robienia krzywych min - a jak jest w rzeczywistości ? wystarczy pooglądac sobie największych wymiataczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|