www.sax.fora.pl

Franek

Cześć.
Od jakiegoś roku uczę się grać na alcie w orkiestrze dętej. Razem z saksofonami ARNOLDS&SONS - ASS-100 dostaliśmy ustniki firmy ESM. Ustnik wytarł się, ale z tego co pamiętam nie było na nim żadnego nr. O ile dobrze zmierzyłem odchylenie wynosi 1.2/1.3 mm (mierzone szczelinomierzem) Tylko że nigdzie nie mogę znaleźć informacji o takim odchyleniu w ustnikach ESM. Z oficjalnej broszurki wynika że najmniejsze odchylenie to 1.6. Gdzieś na stronie wyczytałem że są też ustniki nr 4 do nauki. Niestety nie ma informacji o odchyleniu. Zna ktoś te ustniki? Mogę grać na tym jeszcze przez jakiś czas czy lepiej kupić sobie coś sprawdzonego? Reasumując czy grając na tym ESM nie będę miał kiedyś w przyszłości problemów z przejściem na ustnik o większym odchyleniu?

bmvip

Franek

Znalazłem ich stronę tylko nie mogę znaleźć ustnika o tak małym odchyleniu. Widzę że większość ustników dla początkujących np Yamaha 4C mają odchylenie w okolicach 1.6 albo nawet trochę więcej. Zastanawia mnie czy nauka na ustniku z tak małym odchyleniem jest właściwa. Czytałem że większość ustników sprzedawanych z saksofonami ma małe odchylenie żeby łatwiej wydobyć dźwięki na początku i raczej nie powinno się na nich długo grać.
Za dużo się naczytałem czy jest coś w tym co piszę? Jest sens zmiany ustnika np na jakiś KANEE, czy spokojnie mogę ćwiczyć na moim i raczej nie będzie to miało konsekwencji w przyszłości? Jak już "dorobię" się jakiegoś zadęcia i będę chciał kupić jakiś lepszy ustnik?

bmvip

Franek

bmvip

Franek

Dzięki za pomoc. A warto zapłacić 150 zł za ligaturę KANEE czy mogę dobrać sobie jakąś tańszą?

bmvip