|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BB.
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:08, 30 Mar 2012 Temat postu: PONZOL |
|
|
Witam.
Zaczynam przygodę z tenorem i zastanawiam się czy warto by kupić taki oto ustnik:
[link widoczny dla zalogowanych]
Proszę o jakiekolwiek sugestie i opinie.
Dzięki, pozdrawiam!
Adrian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BB.
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:11, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Jestem po pierwszej sesji z tym oto ustnikiem oraz w ogóle z saksofonem tenorowym Jak na razie trochę dziwnie się czuję i nie wiem czy przypasuje mi ten rodzaj saksofonu.
Niemniej jednak podmuchałem trochę w Ponzola i Otto Linka. W porównaniu do tego drugiego Ponzol to istna petarda. Połączenie Yanagisawa T-901 plus ten ustnik daje bardzo mocne i jasne brzmienie. Otto Link wypada co najmniej słabo pod względem głośności (może to i lepiej dla sąsiadki z dołu), ale ma ładną ciemną barwę.
Górny rejestr (pod względem barwy) należy raczej do Linka, ale nie jestem pewien Zastanawiam się nad wyborem jednego z tych dwóch, a właściwie trzech (Otto Linka mam 6* i 9*) ustników. Może ktoś coś doradzi, podpowie (np jeśli chodzi o odchylenie)?
Dodam, że na Ponzolu środkowe D odzywa się ładniej niż na Linku, na którym dźwięk jest bardziej głuchy. Nie wiem czy to taka przypadłość tenoru, ale ten konkretny dźwięk jest nieładny, nie brzmi po prostu.
Zachęcam do dyskusji
Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
a11s22
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:42, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
BB.
Jak patrzę na twoją wypowiedź to widzę swoją przygodę z tenorem i yanagisawą Podobnie jak Ty przesiadłem się z alta na tenora i również czułem się dziwnie, gdy zacząłem grać na tenorze, z czasem polubiłem go, ale nie na tyle, co alta, dziś gram już tylko na alcie, a tenora wystawiłem na sprzedaż, co prawda potrzebuje też kasy, więc tak czy inaczej muszę go sprzedać, ale i tak alt powoduje u mnie większe zadowolenie z grania. Podobnie jak Ty miałem problemy z głuchym środkowym D (też mam yanagisawę) i bardzo długo to trwało zanim polepszyłem ten konkretny dźwięk (kilka miesięcy) może tobie to zajmie krócej czego Ci życzę, bo ja jestem amatorem i nie ćwiczę często.
Gratuluję zakupu to tak nawiasem mówiąc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BB.
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:44, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Hej,
Myślisz, że ta przypadłość dotyczy wszystkich tenorów czy tylko Yani? Szczerze mówiąc trochę mnie to zdziwiło biorąc pod uwagę, że w alcie wszystko grało bez zarzutu.
Jutro kolejna sesja z tenorem i Ponzolem. Zobaczymy jak to będzie, bo teraz mam raczej mieszane uczucia co do tego instrumentu. Wydawało mi się, że większy saks bardziej mi przypasuje, a okazało się, że niekoniecznie. Dodatkowo mam problemy z wydobywaniem niektórych dźwięków, a szczególnie górnego rejestru, który wskakuje mi w altissimo To pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale myślałem, że pójdzie trochę lżej. Pożyjemy zobaczymy! Jak na razie wracam myślami do mojej ukochanej Yamahy
Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BB. dnia Pią 21:48, 11 Maj 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Pią 23:58, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Porównując moje odczucia po przerzuceniu się na chwilę z tenora na alt też odniosłem wrażenie, że d2 (czyli - jak je nazwałeś - środkowe) na alcie brzmi zdecydowanie lepiej - nie jest głuche. Z drugiej strony alt miałem niezły - Yamaha YAS-62, a tenor raczej średni. Alt wydał mi się wygodniejszy, taki bardziej pod moje niezbyt duże dłonie. Z kolei tenor swoją barwą do dzisiaj mnie strasznie intryguje i cały czas zastanawiam się czy porzucić tenor na rzecz altu, który mimo tego, że bardziej poręczny i wygodny to brzmi - jak dla mnie - zdecydowanie mniej ciekawie (choć słyszałem kiedyś stwierdzenie, że to właśnie alcik ma więcej charakteru w głosie niż tenor - bo ja wiem ).
A jeśli chodzi o barwę to ja akurat preferuję właśnie jasną, ostrą i głośną, więc podejrzewam, że jeśli miałbym wybierać z ustników, które wymieniłeś to wziąłbym Ponzola. No ale każdy z nas ma inne wymagania i preferencje.
Pozdrawiam...
Kamil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
a11s22
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 5:07, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
BB. napisał: | Hej,
Myślisz, że ta przypadłość dotyczy wszystkich tenorów czy tylko Yani? Szczerze mówiąc trochę mnie to zdziwiło biorąc pod uwagę, że w alcie wszystko grało bez zarzutu.
Jutro kolejna sesja z tenorem i Ponzolem. Zobaczymy jak to będzie, bo teraz mam raczej mieszane uczucia co do tego instrumentu. Wydawało mi się, że większy saks bardziej mi przypasuje, a okazało się, że niekoniecznie. Dodatkowo mam problemy z wydobywaniem niektórych dźwięków, a szczególnie górnego rejestru, który wskakuje mi w altissimo To pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale myślałem, że pójdzie trochę lżej. Pożyjemy zobaczymy! Jak na razie wracam myślami do mojej ukochanej Yamahy
Pzdr. |
Poza Yaną nie grałem na innym tenorze więc nie mam porównania, co do górnego rejestru, to pewnie wychodzą altowe przyzwyczajenia i za ostro dajesz czadu
PS. Też miałem yamahę przed yanagisawą konkretnie yas-25
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BB.
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 8:51, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Na alcie bardziej głuche niż d2 jest c#2 (przynajmniej w moim wypadku). a11s22 pewnie masz rację w kwestii górnego rejestru. Zawsze lubiłem sobie mocnej zadąć w alcik. W ogóle to chyba bardziej solowy instrument niż tenor, taki bardziej przebojowy, a tenor trochę bardziej 'cool', nie sądzicie?
Ja miałem YAS62 - piękny intrument.
Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BB. dnia Sob 9:01, 12 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Sob 15:23, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
BB. napisał: | (...) W ogóle to chyba bardziej solowy instrument niż tenor, taki bardziej przebojowy, a tenor trochę bardziej 'cool', nie sądzicie? |
No coś właśnie w tym stylu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BB.
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:48, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wrzucam trochę mojej radosnej twórczości na obu ustnikach. Możecie porównać i powiedzieć, który waszym zdaniem lepiej brzmi Proszę za ostro nie krytykować, bo mam tenor drugi dzień. Chciałbym ostrzec, że jest sporo kiksów i jakiś bliżej nieokreślonych przebiegów melodycznych oraz małe efekty perkusyjne.
UWAGA: MATERIAŁ WYŁĄCZNIE DLA SŁUCHACZY O MOCNYCH NERWACH !!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (bez perkusji)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (bez perkusji)
Życzę cierpliwości w ewentualnym słuchaniu i pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BB. dnia Sob 19:25, 12 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Nie 12:13, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o mnie to skłoniłbym się raczej w kierunku Ponzola bo wolę nieco jaśniejsze brzmienie. Z drugiej strony Link brzmi też na swój sposób ciekawie.
Brzmienie to kwestia gustu i według mnie jeśli nie wiesz na który ustnik się ostatecznie zdecydować to może podejdź do tematu z nieco innej strony: który ustnik jest bardziej komfortowy czy lżej grający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BB.
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14:07, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć,
Zdecydowałem się Jeszcze trochę dzisiaj pograłem i stwierdzam, że Ponzol jest lepszy. Wydaje mi się, że ma bogatsze brzmienie i więcej możliwości zarówno pod względem brzmienia jak i dynamiki. Zresztą facet u którego się uczę ma taki ustnik do altu i brzmi naprawdę świetnie w żywych oraz spokojniejszych numerach. Odchylenie chyba też jest bardziej przystępne, bo 9* to jednak trochę za dużo, zżera dużo powietrza Co prawda górny rejestr jest trochę, że tak powiem wąskobrzmiący, ale to pewnie kwestia praktyki oraz być może instrumentu. Spróbuję jeszcze paru innych stroików to może uda mi się go trochę przyciemnić, zobaczymy.
Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam.
Adrian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|