|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pią 9:43, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Też tak miałem , tylko za późno się jorgnołem i sprzedałem ustnik teraz trochę żałuje ale jak to mówią nauka idzie w nas nie w las jeśli uczymy się na błędach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cycu
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymbark\Gorlice
|
Wysłany: Pią 9:56, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Teddy napisał: | Winni się tłumaczą. |
Skoro twierdzisz, że winni się tłumaczą to znaczy, że jesteś w stanie przypisać sobie winę czegoś na co nie masz wpływu? I nie chcesz znaleźć przyczyny oraz możliwego wyjścia z sytuacji, nie biorąc w ogóle pod uwagę takich rzeczy jak: nieprawidłowa konstrukcja ustnika i jego wada.
Jeśli napiszesz mi, że jest inaczej to po co chcesz wysłać swojego BBC do Bmvip'a skoro wmawiasz, że piszczący ustnik i inne problemy to wina grającego?
Moją winą jest to że niemalże każdy stroik na tym ustniku po 5 dniach grania wpadał w piski nie tylko mi? Problem znikał całkowicie zakładając nowy stroik na 5 dni. 3 innych saksofonistów też problem z tym miało.
Jeśli zaczynasz coś tłumaczyć Teddy to najpierw trochę pomyśl, pokieruj się otwartym umysłem a nie wypisuj bzdur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:37, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
cycu Jak wcześniej napisałeś, uczysz się od 3 lat w sposób amatorski.
Proszę Cię o trochę pokory.
PS.
Nie przeczytam co odpiszesz, bo dla świętego spokoju zabanowałem sobie Twojego nicka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cycu
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymbark\Gorlice
|
Wysłany: Pią 11:59, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Niezmiernie cieszę się z tego, że Teddy uczy się grać w sposób profesjonalny. Mimo tego jednak nadal ma chwilami klapy na oczach, chce zabłysnąć wiedzą tylko coś mu momentami nie wychodzi. Nie potrafi rozkminić dogłębnie tematu tylko powtarza w kółko standardowe slogany, które można by było długo wymieniać. Kiedy czyta jednak coś, co nie mieści się w 'skali" Jego wiedzy i zatwardziałych przekonań - uczy "pokory".
Z pełną kulturą i szacunkiem wyraziłem swoje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amator
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:51, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Teddy ma rację. Są ustniki które trzeba opanować bo są wymagające ale dla większości saksofonistów nie muszą. To że ustnik jest łatwy do opanowania nie oznacza że dla każdego będzie tak jak pisze np. producent. Każdy zawodowy saksofonista jazzowy posiada ustnik którego nie da się opanować w parę tygodni lub jest tak trudny do opanowania dla osób trzecich że nikt nie chciałby go nawet za darmo. Dlatego ma się powiedzmy dwa ustniki - taki który dobrze nam leży i taki który wymaga dużo pracy żeby go w pełni opanować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cycu
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymbark\Gorlice
|
Wysłany: Pią 14:39, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nadal się nie zgodzę bo jeśli ustnik jest źle wykonany i posiada wadę to takiego ustnika nie opanujesz nigdy. Jeśli ja nie potrafiłbym opanować ustnika o którym napisałem to cały czas miałbym problem a problemu nie było. Problem pojawiał się kiedy grałem na jakimś stroiku 5 dni. Poza tym stroiki padały jak papier. Po zmianie stroika znowu wszystko śmigało bezproblemowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:41, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Panowie relax....Teddy daj spokój z tym banowanie, każdy pisze to co wie, ale to nie znaczy że to jest pełna czy prawdziwa wiedza, ale po to jest forum żebyśmy się wymieniali poglądami i prostowali pewne stereotypy typu "jak ktoś nie stroi to wina zawsze jest po stronie saksofonisty". Kompletna bzdura. Wina może być po stronie saksofonisty, po stronie sprzętu (ustnik,stroik,sax) lub po obu stronach czyli saksofonisty i sprzętu na jakim gra a nie tylko saksofonisty. Podobnie z piszczeniem wina może być albo po stronie saksofonisty, albo po stronie ustnika/stroika+rura albo po obu stronach a nie tylko po stronie saksofonisty. Proste jak drut. Myślę że wielu z nas jeszcze się musi wiele nauczyć. Przede wszystkim wymiany poglądów bez zbędnych emocji, bez wzajemnego obrażania się na siebie, bez prowokowania do kłótni.... to jest droga do nikąd,... nikt nie wie wszystkiego... wszyscy się uczymy... a nawet jak już wydaje nam się że dużo wiemy, to pamiętajmy że część tej wiedzy jest błędna....peace.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Pią 16:52, 17 Kwi 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amator
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:59, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
cycu napisał: | Nadal się nie zgodzę bo jeśli ustnik jest źle wykonany i posiada wadę to takiego ustnika nie opanujesz nigdy. Jeśli ja nie potrafiłbym opanować ustnika o którym napisałem to cały czas miałbym problem a problemu nie było. Problem pojawiał się kiedy grałem na jakimś stroiku 5 dni. Poza tym stroiki padały jak papier. Po zmianie stroika znowu wszystko śmigało bezproblemowo. |
Ja tutaj założyłem że ustnik został sprawdzony i nie ma on żadnej wady oraz jest wykonany zgodnie z prawami fizyki i wtedy można powiedzieć o winie saksofonisty lub samego saksofonu co jest mniej prawdopodobne jeżeli saksofon jest w 100% sprawny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cycu
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymbark\Gorlice
|
Wysłany: Pią 18:30, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: | Panowie relax....Teddy daj spokój z tym banowanie, każdy pisze to co wie, ale to nie znaczy że to jest pełna czy prawdziwa wiedza, ale po to jest forum żebyśmy się wymieniali poglądami i prostowali pewne stereotypy typu "jak ktoś nie stroi to wina zawsze jest po stronie saksofonisty". Kompletna bzdura. Wina może być po stronie saksofonisty, po stronie sprzętu (ustnik,stroik,sax) lub po obu stronach czyli saksofonisty i sprzętu na jakim gra a nie tylko saksofonisty. Podobnie z piszczeniem wina może być albo po stronie saksofonisty, albo po stronie ustnika/stroika+rura albo po obu stronach a nie tylko po stronie saksofonisty. Proste jak drut. Myślę że wielu z nas jeszcze się musi wiele nauczyć. Przede wszystkim wymiany poglądów bez zbędnych emocji, bez wzajemnego obrażania się na siebie, bez prowokowania do kłótni.... to jest droga do nikąd,... nikt nie wie wszystkiego... wszyscy się uczymy... a nawet jak już wydaje nam się że dużo wiemy, to pamiętajmy że część tej wiedzy jest błędna....peace. |
I to mi się podoba mirek. Cieszę się, że mamy na forum jeszcze jakiś konkretnych ludzi, między innymi Ciebie bo potrafisz wejść w temat głębiej i rozpatrzyć go obiektywnie. Przedstawiłeś sytuacje jasno, że problem może występować po jednej, drugiej, bądź po obu stronach. Niektórym na prawdę tego brakuje i wypisują bzdety dokładając do tego brak czytania ze zrozumieniem. Może i między innymi dlatego na Naszym forum wypowiada się coraz mniej osób, coraz mniej profesjonalistów ponieważ nie widzą sensu w dyskusji z niektórymi jednostkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amator
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:51, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
cycu skąd możesz wiedzieć że wypowiada się coraz to mniej profesjonalistów? Poza tym mirek nie napisał nic konkretnego ale i tak dobrze że są różne podejścia. Kwestia w tym że jeżeli ustnik jest dobrze wykonany a nadal piszczy i saksofon jest sprawny to wina jest w 100% po stronie saksofonisty. Jeśli po paru tygodniach nadal nie jest się wstanie tego opanować to niestety trzeba próbować różnych producentów stroików już nie mówiąc o odpowiednich twardościach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:07, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Amator to nie jest konkretne?
W skrócie winę za piszczenie ponosi:
Teoria Teddego
- saksofonista
- suchy stroik
Moja teoria
- albo saksofonista
- albo ustnik/stroik/sax
- lub to i to
Widzisz teraz różnicę? Czytasz trochę to forum ze zrozumieniem? Normalnie kawę na ławę trzeba... matko i córko... już bardziej konkretnie się nie da.. Peace
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Sob 6:28, 18 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:19, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Zapomniałeś o namoczeniu stroika.
Brown nose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:21, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dlatego napisałem "w skrócie"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Pią 21:23, 17 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:45, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Powinieneś jeszcze dodać, że moja opinia, że winą jest saksofonista, odnosi się do przypadku przesiadki z 4c na wymagający ustnik i określana jest prawdopodobieństwem 99%.
Wybielasz się zmieniając moje 99% dla konkretnego przypadku, na 100% wszystkich przyczyn.
Brown nose.
Powinieneś to czytanie ze zrozumieniem odnieść też do siebie.
Staram się na tym Forum ludziom pomagać. Mam w tym pewne osiągnięcia.
Widzę jednak, że dla niektórych Forum staje się areną rywalizacji i karmienia własnego ego. Że nie chodzi o pomoc, tylko wykazanie własnej wyższości i deprecjonowanie innych.
W tym nie zamierzam uczestniczyć.
Tyle z mojej strony na temat pisków.
Zostawiam pole dla bardziej doświadczonych.
Zainteresowanym zwyczajowo odpowiem na PW lub mailem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:18, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
ja myślę, że Tedy może mieć racje. Faktycznie 4c ma odchylenie bodajże 1 ? i jest mega do dupy, więc jak się gra na nim całe życie i potem robi przesiadkę na ustnik o odchyleniu 7.... i to jeszcze z "nietypową komorą" to może być problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|