Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naprawa luźnego ustnika?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Naukowo - Techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
saxeno




Dołączył: 10 Sty 2017
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko Biała

PostWysłany: Wto 15:22, 24 Wrz 2019    Temat postu:

ArcusDi napisał:
Ralph napisał:
Koledzy, a więc twierdzicie że kierowca ciężarówki nie powinien dojeżdżać do pracy samochodem osobowym, tylko inną ciężarówką?
Przecież ogarnięcie skrajnie różnych ustników jest zdecydowanie łatwiejsze niż podobnych, bo to dwa różne światy. To podobnie jak z grą np. na tenorze i sopranie. Wiele osób jakoś daję radę grać na kilku saksofonach.


Tylko że zawodowy kierowca ciężarówki często bierze osobówką zakręty jakby jechał ciężarówką i tego nie da się wyeliminować bo to odruch bezwarunkowy.


Z całą pewnością nie jesteś i nie byłeś kierowcą ciężarówki, bo zawodowy kierowca, jak sama nazwa wskazuje jeździ zawodowo, a to znaczy że każdy pojazd na który posiada uprawnienia prowadzi zgodnie z zasadami i techniką, podobnie jest z zawodowym saksofonistą. Profesjonalista gra na saksofonach, flecie i klarnecie dokładnie tak jak powinien, po prostu długie lata ćwiczeń i nic innego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:44, 24 Wrz 2019    Temat postu:

saxeno napisał:
ArcusDi napisał:
Ralph napisał:
Koledzy, a więc twierdzicie że kierowca ciężarówki nie powinien dojeżdżać do pracy samochodem osobowym, tylko inną ciężarówką?
Przecież ogarnięcie skrajnie różnych ustników jest zdecydowanie łatwiejsze niż podobnych, bo to dwa różne światy. To podobnie jak z grą np. na tenorze i sopranie. Wiele osób jakoś daję radę grać na kilku saksofonach.


Tylko że zawodowy kierowca ciężarówki często bierze osobówką zakręty jakby jechał ciężarówką i tego nie da się wyeliminować bo to odruch bezwarunkowy.


Z całą pewnością nie jesteś i nie byłeś kierowcą ciężarówki, bo zawodowy kierowca, jak sama nazwa wskazuje jeździ zawodowo, a to znaczy że każdy pojazd na który posiada uprawnienia prowadzi zgodnie z zasadami i techniką, podobnie jest z zawodowym saksofonistą. Profesjonalista gra na saksofonach, flecie i klarnecie dokładnie tak jak powinien, po prostu długie lata ćwiczeń i nic innego.


Mówisz? Wiesz jak kiedyś się robiło uprawnienia na wszystkie pojazdy? Jechałeś tirem przez las i podbijali Ci wszystko z góry na dół nawet na autobus. Widocznie nie byłeś w wojsku (Taki skrajny przykład ale wiem o co Ci chodzi więc luz). Powiem Ci że nie spotkałem profesjonalisty który grałby na wszystkich przez Ciebie wymienionych instrumentach na mistrzowskim poziomie i sami o tym otwarcie mówią. Można się nauczyć grać na innych instrumentach w stopniu dostatecznym lub dobrym. Poza tym profesjonalista to gość który nie ma czasu na ćwiczenie bo większość czasu spędza w trasie lub na koncertach. Krótko mówiąc: profesjonalista dużo się nie rozwija tylko korzysta z tego czego się nauczył czy tam wyćwiczył w latach kiedy był studentem Akademii Muzycznej. Cytuję jednego z profesjonalistów który gra właśnie na saksofonie, flecie i klarnecie: instrument biorę do ręki dopiero wtedy kiedy ktoś mi za to zapłaci. Wiem doskonale jak wygląda życie profesjonalnego muzyka od A do Z, oni nie grają dla przyjemności tylko dla kasy, dla nich jak sami mówią muzyka to zawód a przyjemność z gry umarła lata temu. 80% z nich mówi że grają bo niczego innego nie potrafią robić i musieli się pogodzić z życiem na walizkach. Albo ktoś gra jazz z którego nie ma kasy i to jest dla niego przyjemność ale naleciałości z grania gównianej muzyki sprawiają że jazz też jest dla niego męczarnią bo to już nie jest to co kiedyś. Albo historia gitarzysty jazzowego który się maluje i napierdala metal a w weekendy gra na gitarze w klubach jazzowych dla przyjemności Very Happy Sprawdza się tutaj pewne powiedzenie: przyjemność z muzyki kończy się wtedy, kiedy trzeba opłacić rachunki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ralph




Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:00, 03 Paź 2019    Temat postu:

Koledzy, skoro twierdzicie że nie powinienem grać na dwóch różnych ustnikach, tylko wybrać sobie jeden i go katować na okrągło, zaproponujcie w takiej sytuacji model, który równie dobrze się sprawdzi w klasyce, jak i w ostrych rockowych solówkach. Czekam na propozycje. Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:54, 04 Paź 2019    Temat postu:

Proponuję szklankę wody. Zamiast.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ralph




Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:49, 06 Paź 2019    Temat postu:

No właśnie. Skoro więc nie macie nic do zaproponowania, to po co cała afera?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:32, 06 Paź 2019    Temat postu:

Ralph napisał:
No właśnie. Skoro więc nie macie nic do zaproponowania, to po co cała afera?


Żeby coś się działo na tym forum i nie było nudno jak w bibliotece Very Happy Może Meyer z małym odchyleniem? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 6:58, 07 Paź 2019    Temat postu:

Ja trochę problem rozumiem.
Gram na kilku ustnikach i każdy ma inne fi.
I nie jestem z tym jeden. I każdy radzi sobie jak umie i jaki ma budżet.
Najprostsza jest czarna taśma izolacyjna, zastąpi też naklejkę pod zęby, najdroższy zestaw kilku fajek.
Ale tu rozumiem oczekiwanie jest na korek+ i wróżkę, która będzie zmieniać grubość korka w zależności od pomysłu na ustnik.
Całą afera dotyczy poziomu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Teddy dnia Pon 13:11, 07 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:16, 07 Paź 2019    Temat postu:

Ale z drugiej strony jak kogoś nie stać na drugą fajkę jak ma tylko dwa ustniki to jakim cudem go stać na remont generalny który jest w podobnej cenie? Nie każdy jest nastawiony tylko na jazz i nie gra wesel itp. Więc co za problem podpiąć się pod jakiś zespół, zagrać parę chałtur i w ciągu miesiąca ma się kasę na drugą fajkę. Ale ktoś nie lubi wesel to pisze do DJ czy nie chciałby podjąć współpracy z saksofonistą i kasę na fajkę masz za jedną porządną imprezę. Chałtur jest wokół mnóstwo tylko trzeba wyjść do ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ralph




Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:05, 08 Paź 2019    Temat postu:

Nie pisałem że mnie nie stać na drugą fajkę (mój tenor i sopran 875EX do tanich zdecydowanie nie należą), tylko że uważam iż wydawanie 2 tysięcy na fajkę podczas gdy problem leży w ustniku uważam za bezsensowne. Mam w sumie cztery ustniki i tylko Otto Link spada, pozostałe pasują idealnie. Jeżeli coś nie działa, to się to naprawia, a nie kombinuje jak dopasować całą resztę do wadliwego elementu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:09, 08 Paź 2019    Temat postu:

Zgoda, ale tu na Forum świata nie naprawimy i w żaden sposób nie wpłyniemy na producentów ustników.
Jestem fanem Yani i dla mnie fi Yani jest wyznacznikiem doboru ustnika. Pasuje i klasyczny Vandoren, i rozrywkowy Drake. Berg Larsen jest za luźny i do niego mam najtańszą fajkę z grubszym korkiem.
To mój wybór.
Rozważałem podejście mechaniczne, przyjęcie standardu największego fi ustnika i roztoczenie tych ciaśniejszych, ale uznałem, że to nie ma sensu.
Nie jestem fanem ustników vintage. Szukając ostatnio Guardali zdecydowałem się na niemiecką produkcję, właśnie ze względu na fi, bo te amerykańskie z reguły są szerokie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:45, 08 Paź 2019    Temat postu:

Skupianie się na bzdurach nie ma najmniejszego sensu. Ale jeśli już ktoś chce mieć jedną fajkę do dwóch skrajnych ustników to proponuję klej akrylowy dwuskładnikowy którego się używa do ustników metalowych które zostały pogryzione.
- wkładamy do środka korek tak żeby klej nie przedostał się do komory
- zalewamy cały środek klejem, ustawiając ustnik dziobem do dołu żeby bąbelki kleju wyszły na powierzchnię. Jeśli to możliwe, warto przykleić ustnik do wkrętarki i na jej wiertle zrobić przeciwwagę dzięki czemu powstające wibracje wydostaną bąbelki z naszego kleju na powierzchnię.
- tak zalany klejem akrylowym ustnik zostawiamy najlepiej na dwa dni.
- potem idziemy do Janusza który wywierci nam tokarką bądź wiertarką stołową fi jakie docelowo chcemy.

Takiego kleju już używałem i jest on firmy 3M dwuskładnikowy i jego koszt to jakieś 120 zł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Naukowo - Techniczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin