|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:03, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o zagadkę związaną z ładowaniem aku a raczej jego brakiem w moim samochodzie.... Ajgor odgadniesz gdzie był problem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:48, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Nie. Wprawdzie mam "ręce, które leczą" ( ), ale muszę dotknąć
Przyczyn mogło być kilka. Alternator wymieniłeś, więc wykluczam (no chyba, że wymieniłeś na uszkodzony Mogła być słaba masa (skorodowane przyłącze), mógł być zasyfiony w środku akumulator, mógł być regulator napięcia uszkodzony. Chociaż on jest w alternatorze, więc domyślam się, że również został wymieniony. Przyczyn mogło być wiele. Takie awarie - które raz są a raz ich nie ma są najtrudniejsze do znalezienia. W robocie mówiliśmy na nie "pływające awarie".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Pon 14:45, 22 Maj 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:41, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Hehe.. przynajmniej pròbowałeś. Alternator tylko czasami ładował prawidłowym napięciem. Napinacz paska był dobry bo go sprawdziłem. Pasek nie piszczał więc się nigdzie nie ślizgał, był prawie nowy. Alternator na 100% dobry, regulator napięcia też. Masy, kable, wtyczki, gniazdka wszystko ok. Żadnej korozji na stykach czy osadów. Więc co do cholery? Uparcie szukałem i znalazłem. Koło pasowe wału korbowego które napędzało cały osprzęt łącznie z alternatorem składało się z dwóch części. Wewnętrznej i zewnętrznej z bieżnią. Obie części były sklejone twardym klejem. Po latach od zmian temperatur klej puścił. Kiedy wenętrzna część się kręciła normalnie to zewnętrzna z bieżnią kręciła się już tylko dzięki tarciu z nie co mniejszą prędkością. Często zbyt małą żeby alternator mógł prawidłowo ładować. Bingo, zagadka rozwiązana. Wystarczyło wymienić koło pasowe wału korbowego co też nie było wcale takie łatwe. To była jedna z najciekawszych zagadek w ostatnim czasie związanych z motoryzacją. Najważniejsze było to, że się nie poddałem i że rozwiązałem problem. A wszystko przy około minus 10 stopni.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|