|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:56, 18 Maj 2017 Temat postu: Alt vs tenor. Kilka pytań |
|
|
Witam.
Jak zapewne niektórzy pamiętają (a może i nie), od jakiegoś roku pogrywam sobie na alcie. Mam Jupitera 769. Do niego ustnik Selmer S80 C*. Wypróbowałem kilka stroików. Vandorena classica 2.0, 2.5, Rico Royal, i ostatnio zielonego Vandorena Java. Ten ostatni mi chyba leży najlepiej. (Niestety u nas niedostępne, a z internetu dochodzi koszt wysyłki). Są w jednym sklepie jeszcze Vandoreny V16. Jeszcze ich nie sprawdzałem, ale mnie kusi.
Ale nie o tym chciałem. Otóż od pewnego czasu dzieje mi się coś niepożądanego. Mam problem z wydobyciem dolnych dźwięków. O ile dolne H jeszcze czasem wchodzi, to dolne B w ogóle przestało. Wcześniej tego nie było. Żadne ćwiczenia jakoś mi tego nie mogą wyeliminować. A ostatnio mam taką zajawkę, że ćwiczę na prawdę dużo. Dzieje się tak na wszystkich stroikach jakie próbowałem. Myślałem, że coś ze mną nie tak, ale...
Od kilku tygodni gram w orkiestrze dętej. Na saksofonie i na trąbce (w zależności od potrzeb). Wziąłem do ręki saksofon orkiestrowy (Stagg), z moim ustnikiem i stroikiem, i na nim dolne dźwięki weszły mi bez problemu. Po za tym dziś po raz pierwszy w życiu miałem okazję popróbować saksofonu tenorowego. W pierwszej chwili było dosyć ciężko, ale po kilku minutach i przyzwyczajeniu się dolne dźwięki zaczęły mi też wchodzić ładnie. Więc mam pytanie. Czy w moim alcie może być coś nie tak z dolnymi klapami? Czy on się kwalifikuje do przeglądu?
Czy jednak szukać przyczyn u siebie?
Kolejna sprawa - do tego tenoru dostałem do wyboru dwa ustniki: Yamaha 4C i Rico Royal C7. Spróbowałem Yamahy, i... zaczęła mi się zatykać Więc spróbowałem Rico 7C i okazało się, że całkiem lekko mi się na nim wydobywa dźwięk. Jak to brzmi, to na razie sprawa drugorzędna. Chociaż tragedii nie ma.
Czy to możliwe, żeby ktoś po jednym roku samo-nauki mógł dosyć lekko dmuchać na ustniku z takim odchyleniem? Bo mnie to aż zaskoczyło.
Stroik, jakiego użyłem to był Vandoren classic 2.5 (taki akurat był dostępny).
Jak się ma twardość stroików altowych do tenorowych? Jest gdzieś jakieś porównanie? I jak się mają odchylenia ustników altowych do tenorowych? Czy takie porównanie w ogóle ma sens?
Powiem tylko, że jak na razie lekkość gry na tenorze, i jego o wiele szlachetniejsze brzmienie sprawa, że zastanawiam się, czy jeszcze będzie mi się chciało grać na alcie Co ciekawe - ten tenor to STAGG 77ST. NIBY chińszczyzna. Widać, że nie nowa. A mechanizmy chodzą tak leciutko, że aż chce się grać. O wiele lżej niż w moim Jupiterze Alcie.
Aha. Tak przy okazji. W tym tenorze korek się nie trzyma fajki. Lata luźno. Jak go przytrzymam, to ustnik da się normalnie założyć i trzyma dobrze. Czym najlepiej przykleić korek tak, żeby w przyszłości dało się go bez problemu ewentualnie wymienić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Czw 18:42, 18 Maj 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:41, 18 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Sprawdź szczelność Jupitera. Nie tyle dolne klapy, ale wyżej w okolicach g. Może jakaś nieszczelność zaburza i próbuje wskoczyć otawa wyżej.
Wielkość otwarcia ustnika nie ma raczej wpływu na trudność/lekkość grania. Na to wpływa bardziej geometria ustnika i dobór stroika. Większe otwarcie może sprawiać większą trudność intonacyjną, ale to indywidualna sprawa.
Ja przesiadłem się na tenor i do altu za często nie wracam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Sob 7:23, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Na Alcie generalnie się chyba ciężej gra niż na tenorze, problemem może być tylko ilość powietrza jaką dmuchasz.Alt jest trudniejszy intonacyjnie od tenora tak bym powiedział na bazie swoich skromnych obserwacji.
Tak jak Tadek mówił dół w Twoim saxie to tylko sprawa szczelności, jak miałem pierwszego Jupitera dół tzn B,Bb nie chciał grać pp to samo było w moim SML u, po remoncie dźwięk wchodził przy delikatnym dmuchnięciu.Minimalna nieszczelność i będzie taki efekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:14, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki za sugestie. Myślę, że chyba mu się należy przegląd.
A jak wygląda sprawa twardości stroików? Czy na przykład zielony Vandoren 2.5 z altu ma porównywalną twardość do takiego samego z tenora? Czy takie porównanie w ogóle jest sensowne?
Czy po prostu na tenorze trzeba osobno sobie dobrać nie porównując z altem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:41, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
A co do lekkości grania - początkowo byłem przerażony Po przesiadce z altu na tenor miałem wrażenie, jak bym się przesiadł z samochodu osobowego na ciężarówkę. Wielkie toto, ciężkie, wszystko przeszkadza... Dziwnie mi się dmuchało, dźwięki gdzieś uciekały Po kilku minutach jakoś udało mi się nad tym zapanować i W MIARĘ składnie coś tam wydukać. A po kilku dniach intensywnych ćwiczeń mam wrażenie, że gra mi się lepiej, łatwiej i wygodniej niż na alcie Na tenorze jestem w stanie bez wysiłku samymi ustami obniżyć dźwięk o trzy półtony. Na alcie nigdy nie udało mi się zejść poniżej pół tonu (no.. może całego tonu w chwilach natchnienia )
Dziś z Youtuba sobie włączyłem na kinie domowym podkład do "Sweet home Chicago" Blues Brothers i praktycznie całe zagrałem na tenorze No.. w miejscach zagęszczenia dźwięków nie nadążałem za nutkami, i tam improwizowałem sobie z głowy Ale bez fałszów. Nie jest to jakiś szczególnie trudny utwór, ale dla mnie to było bardzo budujące.
https://www.youtube.com/watch?v=YQcosj6kRXY
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Sob 11:45, 20 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:58, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
1. Przecież ten sax miał już przegląd niedawno. Ponieważ grałeś wcześniej dolne dźwięki bez problemu to problem musi być po stronie krycia/szczelności saxu. Ajgor jak umiesz naprawić cieknący kran to i z saxem sobie powinieneś poradzić, chyba że masz dwie lewe ręce i niepotrafisz logicznie myśleć co raczej jest mało prawdopodobne. Pewnie gdzieś podkładka odpadła albo się sprasowała. Wkładasz jakieś źródło światła do saxu w ciemnym pomieszczeniu np. mała żarówka zwykła lub LED na kablu, naciskasz na dolne B i sprawdzasz czy obie klapy czyli H i B sie równocześnie zamykają i czy na styku kominek/poduszka nie ucieka światło. Tym sposobem możesz sprawdzić resztę klap. Na logike rozwiąż problem, przecież zasada dziełania saxu jest tak prosta ja budowa cepa. Jak Ci kołpak odpadnie to też jedziesz do servisu żeby Ci go założyli? Trochę własnej inicjatywy i wiary w siebie. A i mamony trochę w kieszeni zostanie. A jaka satysfakcja jak coś naprawisz i żonie pokażesz że już działa Ja nie wiem jak Wam się chce latać po tych servisach? Gdyby to jeszcze było coś trudnego to rozumiem...
2. Po roku grania na małym odchyleniu spokojnie możesz przejść na średnie odchylenie czyli okolice 7 dla Rico, oczywiście jeżeli czujesz się na siłach. W normalnych warunkach to nauczyciel powinien o tym zdecydować, ale Ty przecież nie masz nauczyciela.
3. Twardości stroików alt/tenor zwykle są porównywalne. Żeby nie tracić kasy warto na początku używać tabel z rekomendacjami twardości do danego odchylenia..
4. Korek, większość producentów czy servisów, przykleja zwykłym butaprenem. Nie wszyscy tak robią.
Coś pominąłem? Oczywiście to tylko moje zdanie. W wielu sprawach na pewno się mylę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Sob 14:02, 20 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:14, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi
Od przeglądu minął już rok. Użytkowany był w tym czasie z różną intensywnością. Miałem tydzień przerwy, a w skrajnym przypadku nawet miesiąc. Ale najczęściej męczyłem go i kilka godzin dziennie (nie jednym ciągiem. Najczęściej gram na przykład pół godzinki, później przerwa, i znów jakiś czas i znów przerwa i tak potrafię cały dzień. )
Oczywiście krany w domu sam naprawiam. Właściwie wszystko naprawiam sam Jak by było trzeba to sam bym sobie dom wybudował. To i cieknący saksofon pewnie też naprawię Po prostu czuję jakiś wewnętrzny opór, żeby się za to wziąć. Może dlatego, że kiedyś próbowałem naprawić programator w pralce Jak go rozkręciłem, to się zębatki i sprężynki rozprysnęły po całym pokoju. Pół dnia szukałem, trzy dni składałem. Ale później działał A patrząc na saksofon, widzę taki metalowy programator Ale i tak chyba będę musiał gdzieś go wysłać, bo okazuje się, że mam śrubkę od mocowania lirki zakreconą i urwaną. A nawet nie mam takiej śrubki z motylkiem
Co do odchylenia ustnika, to powiem, że na tym Rico C7 w tenorze gra mi się świetnie. Dwa dni po kilka godzin i czuję się z nim lepiej niż z altem. Prawdę mówiąc już zastanawiałem się, czy nie sprawić sobie ustnika do altu z większym odchyleniem (wstępnie myślałem o Meyerze 7M lub Meyerze Metalowym 7J - widzę, że Meyery mają bardzo dobre opinie, i dają ciepłe brzmienie, czyli coś dla mnie), ale teraz jak mam w domu tenora, to na razie ustnika do altu nie będę szukał
Jeśli chodzi o korek to oczywiście sam sobie przykleję. Nie ma z tym problemu. Chciałem tylko wiedzieć, czy nie ma w tym jakichś ukrytych myków (na przykład że klej nie może być za twardy, bo będzie rysował ustnik od środka itp).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Sob 15:40, 20 Maj 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:21, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Ajgor butapren Ci ustnika nie porysuje, nawet jak wysmarujesz korek z obu stron
Jeżeli złożyłeś programator od pralki i działa to Ty jest mistrzu. Ja wszystko sam naprawiam, samochody, rowery, pralki, suszarki, lodówki, kuchenki... itd itd po pecety/laptopy ale z programatorem starego typu to pewnie bym poległ albo bym dostał nerwicy. Bier się za ten sax. Z ułamaną śrubką sobie nie potrafisz poradzić? Ty złota rączka? Banalne przecież. Na YouTube masz filmiki, w Google znajdziesz opisy co i jak. Ja bym tak łatwo się nie poddał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:30, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Nie uważam się za złotą rączkę. Raczej jestem cierpliwy i uparty. Ale nie wiem, czy Twój wpis uznać za zachętę, czy za strojenie sobie żartów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:27, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Za zachętę.
Jestem w klanie Mirka i Piotrka - też sam naprawiam wszystko.
Niestety problemem brak czasu, ale cierpliwość i upór mile widziane.
Nieważne, czy nazywasz się złotą rączką czy łajzą. To inny temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Pon 8:37, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Trochę szkoda by mi było zajmować się naprawianiem pralki, jak przecież w tym czasie można pograć…
Ajgor, dobrze Ci chłopaki piszą, przecież Ty jesteś człowiek orkiestra, to byle rurki nie uszczelnisz?
Słuchaj, ostatnio stanąłem przez poważnym zadaniem wymiany zderzaka. W związku z tym, że oryginalne maty korkowe nie są tanie, i jeszcze trzeba dopłacić za wysyłkę i czekać na kuriera, wykombinowałem, że lepiej kupić dobre wino (tylko takie z pełnym korkiem, a nie z klejonym). Tak uczyniłem, wino wypiliśmy z moją starą a z korka wymodelowałem, przepiękny zderzaczek. Przykleiłem to maleństwo butaprenem, jak radził Teddy, tam gdzie należy, i gra gitara.
Jak chcesz mieć korek na fajkę to musisz uczynić podobnie. I nie będzie to tak precyzyjna robota jak przy maleńkim zderzaku... Kup dobre wino. Wyciągnij korek, tylko umiejętnie https://www.youtube.com/watch?v=P9EtUvnWoG8, wypij wino, z korka wytnij... https://www.youtube.com/watch?v=TVSUS2wmzjM korek, przyklej go jak należy i masz po sprawie Nie marnuj czasu, pieniędzy i ciesz się winem i muzyka - chyba, że nie lubisz wina... to ew. mogę odesłać Ci korek...
I nie idź na łatwiznę (jak koledzy) i nie przesiadaj się od razu na tenora… twardym trza być a nie mientkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:16, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Dla mnie naprawa pralki czy czegoś tam to jak rozwiązanie zagadki, krzyżówki, test na IQ, spdawdzenie siebie czy dam radę, zajęcie dla moich szarych komórek itd. To jest jak egzamin. Ja to uwielbiam. Śmiesznie to zabrzmi ale czasami cieszę się że coś się popsuło bo ma wtedy zagadkę do rozwiązania. Dwa lata temu miałem taką zagadkę bo mi alternator raz ładował aku a raz nie, na dworze jakieś minus 10 a ja twardo walczę. Myślę alternator pada, kupiłem używkę za 50 zeta, wymieniłem, dalej to samo. Gniazdka, kable sprawdzone i są ok. Pasek wielorowkowy kręci kołem pasowym alternatora. Kto rozwiąże zagadkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:25, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Nawet mi nie przypominaj alternatorów. Przez dwa lata w firmie nic nie robiłem tylko alternatory, rozruszniki, elektryka samochodowa. Demontaż, naprawa, regeneracja, montaż, wymiana i tak w koło macieju. Nie ma w tym żadnej zagadki. Dałem się wmanewrować w te sprawy samochodowe, chociaż moja specjalizacja była zupełnie inna. Układy sterowania i zasilania maszyn górniczych, elektryka i automatyka sterująca ciągami technologicznymi (taśmociągami, stacjami wentylatorów, pompowniami itp). I to było na prawdę ciekawe. Nie raz szukając awarii czułem się jak bym rozwiązywał zagadkę
Dla mnie o wiele ciekawsze jest rozwiązywanie zagadek ze źle działającymi windowsami. Wszystkim znajomym robię Chociaż one tez juz przede mną w zasadzie zagadek nie mają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Pon 10:33, 22 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:07, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No dobra, ale co z zagadką? Coś mi się wydaje, że jesteś jedyną osobą która może odgadnąć co było problemem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:27, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Na razie zająłem się tenorem, a alt leży w futerale. Nawet nie zaglądałem. Jakoś mi się nie chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|