|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 08 Lut 2021
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WArszawa
|
Wysłany: Pon 2:19, 08 Lut 2021 Temat postu: Dźwięk saksofonu |
|
|
Poszukuję porady dla początkującego saksofonisty tenorowego. Poszukuje jakiegoś ćwiczenia na poprawę dźwięku. Chodzi mi o przykładowe przejście z A na E z klapą oktawową. Nie wiem jak mam opisać ten dźwięk, ale moja mama mówi mi że przypomina jej to "Miałczenie kota". Chciałbym aby ten dźwięk był postawiony jak powinien, aby był taki minimalny podjazd do dźwięku tak jak jest to słyszalne u profesjonalnych saksofonistów tenorowych. Proszę o pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:25, 08 Lut 2021 Temat postu: Re: Dźwięk saksofonu |
|
|
Krzysztof napisał: | Poszukuję porady dla początkującego saksofonisty tenorowego. Poszukuje jakiegoś ćwiczenia na poprawę dźwięku. Chodzi mi o przykładowe przejście z A na E z klapą oktawową. Nie wiem jak mam opisać ten dźwięk, ale moja mama mówi mi że przypomina jej to "Miałczenie kota". Chciałbym aby ten dźwięk był postawiony jak powinien, aby był taki minimalny podjazd do dźwięku tak jak jest to słyszalne u profesjonalnych saksofonistów tenorowych. Proszę o pomoc. |
Podjazdy są zakazane, bo jeśli zaczynasz od podjazdów to grasz je potem w sposób niekontrolowany. Dźwięk musi być maksymalnie skoncentrowany i podparty za każdym razem przeponą. Pamiętaj że cały czas powietrze nabiera się przeponą żeby nie nabawić się rozedmy płuc. Dobrym ćwiczeniem jest nagranie sobie na klawiszach (które stroją jeśli to instrument z epoki) paru dźwięków z którymi mamy problem i granie ich równolegle z saksofonem. W ten sposób jesteśmy wstanie określić czy za każdym razem od razu trafiamy na odpowiednią wysokość dźwięku. Być może problemem może być zbyt płytko włożony ustnik na fajkę, warto popróbować różne warianty bo nie zawsze jest tak że środek nam stroi a w wyższym rejestrze wychodzą jakieś kwiatki z tego powodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greg
Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 200
Przeczytał: 21 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:34, 14 Lut 2021 Temat postu: Re: Dźwięk saksofonu |
|
|
Krzysztof napisał: | Poszukuję porady dla początkującego saksofonisty tenorowego. Poszukuje jakiegoś ćwiczenia na poprawę dźwięku. Chodzi mi o przykładowe przejście z A na E z klapą oktawową. Nie wiem jak mam opisać ten dźwięk, ale moja mama mówi mi że przypomina jej to "Miałczenie kota". Chciałbym aby ten dźwięk był postawiony jak powinien, aby był taki minimalny podjazd do dźwięku tak jak jest to słyszalne u profesjonalnych saksofonistów tenorowych. Proszę o pomoc. |
Najistotniejszy jest prawidłowych oddech i ćwiczenie jak najdłuższych dźwięków w celu wykształcenia i ustabilizowania prawidłowego zadęcia. W dalszej kolejności istotne jest ćwiczenie przejść między sąsiednimi dźwiękami, a kiedy ten element jest opanowany i nie sprawia kłopotu, dopiero ćwiczenie większych interwałów między bardziej odległymi dźwiękami. Oczywiście podstawą jest prawidłowy oddech podparty przeponowo. Trzeba ten etap uczciwie przepracować wyćwiczyć i cierpliwie przetrwać. To są podstawy tworzące bazę, bez której jeśli próbuje się na siłę wybiegać do przodu to ma się potem spore problemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:46, 14 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
greg tylko że tutaj problem tkwi w wysokości dźwięku, jeśli jest to spora różnica to ewidentnie ma zbyt płytko włożony ustnik. Gdybym miał możliwość spotkania się z nim to jego problem rozwiązałbym w 5 minut. Na odległość można sobie gdybać, a może się okazać że ma totalnie rozwalony aparat zadęcia. Po jego wpisach można odnieść wrażenie że jest za bardzo narwany, chciałby dostać złoty środek do uzyskania barwy dźwięku zawodowców. To bardzo złożona procedura i każdy ma na to inny sposób. Ja nie uczyłem się przejść pomiędzy poszczególnymi dźwiękami jeśli nie miałem wzorca. Też należę do początkujących saksofonistów bo uczę się od paru lat. Ze względu na mój późny wiek musiałem wiele rzeczy pominąć i zacząć od wysokiego C. Nie mając zielonego pojęcia o muzyce i tym bardziej o jazzie zacząłem od Giant Steps Johna Coltrane'a. Naśladowałem każdy jego dźwięk, każdy interwał, jego wysokość aż prawie osiągnąłem ideał. Za jednym razem ćwiczyłem artykulację, dynamikę, timing i brzmienie. Nie mówię że ma zaczynać od bardzo wymagających rzeczy, wystarczą np. same tematy jakie gra Dexter Gordon, Paul Desmond i starać się naśladować ich wszystkie elementy które wymieniłem wyżej. W ten sposób ćwiczenie jest przyjemne i bardziej efektywne bo mamy wzorzec którego nie ma w typowych ćwiczeniach interwałowych. Sam nigdy nie ćwiczyłem interwałów tylko sobie spisywałem kawałek języka jazzu, analizowałem interwały i ćwiczyłem we wszystkich tonacjach. Każdy język jazzu posiada już w sobie różnego rodzaju przewroty interwałowe jak np. jest to w większości najbardziej znanych zagrywkach Mike'a Breckera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|