www.sax.fora.pl

Longer

Witam i proszę o pomoc.
Dopiero niedawno odnalazłem te forum jeszcze nie wiele zdążyłem przeczytać, więc mam nadzieje ze tamat się nie powtórzył.
Zamierzam w niedalekiej przyszłości kupić saksofon altowy. Jakieś dwa lata temu postanowiłem się uczyć gry jednak po 2 miesiacach musiałem zaprzestać ( między innymi z powodu braku miejsca do ćwiczeń, niestety cichy instrument to to nie jest ), teraz ponawiam próbę, uczę się sam ale zbieram materiały jak ile ćwiczyć itp więc chyba jakoś to będzie. Saksofon uwielbiam ale oprócz grania dla siebie zamierzam również pogrywać na chałturach. Kwota wiadomo im taniej tym lepiej narazie gram na zdezelowanym używanym saksofonie. Nastawiam się na nowy, wolę się nei bawić w używki i o to moje typy:

1. Buffet Crampon serie 400
2.Trevor&James serie SR 374SR-KK
3.P.Mauriat BigBand 201
4.Jupiter JAS 769 GL
5. Yamaha YAS 280
Chciałbym żeby posłużył jak najdłużej oczywiście. Wiem że to każdy pod siebie dobiera ale ogólne opinie kto jaki by wybrał ewentualnie dlaczego z tego co już gdzieś czytałem to jedyne co wiem to że Yamaha brzmienie słabe i odrazu ustnik do wymiany ale za to mechanika porządna. Wolałbym nic nie zmieniać i poprostu grać przynajmniej na początek. Jeśli ktoś ma inne opcje tańsze a uważa że spełnią zadanie też chciałbym wiedzieć.

Mam nadzieje że komuś będzie się chciało przeczytać ten tekst i ktoś coś pomoże z góry dzięki i czekam na odpowiedzi. Panowie i Panie liczę na was !!!

Szymono95

Najlepsza trójka z tych to Buffet, Mauriat i Jupiter. NIe pchaj się w nówki bo są niezbyt opłacalne, po co.

jacob13th

Temat poruszany milion razy.
Chcesz zainwestować ok. 4k w saksofon, to dużo lepiej kupić używkę. Dlaczego? Bo kupisz saksofon co najmniej o klasę lepszy. Jak będziesz chciał sprzedać to niewiele stracisz. Zresztą przed kupnem i tak musisz ograć, więc co za różnica, czy nowy, czy używany. Jak nie jesteś pewien, to weź z sobą kogoś, kto gra dłużej i się zna w temacie.
A jeśli chodzi o instrumenty godne polecenia, to w zależności od budżetu - Jupitery są niezłe, zwłaszcza, że mają dobry stosunek cena/jakość, Yamaha - co najmniej YAS 32 lub 475, Trevor też jest całkiem niezły, w zależności od modelu, na olx wisi teraz dość fajny Le Series 25. Polecam też przyjrzeć się Keilwerthom.

jaro3220

Zgadzam się z jacob13th. Nie ma najmniejszego sensu kupywać nówki jupitera lub instrumentu szkolnego lub klasy pół-profesjonalnej, ponieważ za rok będzie on wart ok. 2 tys. i nie będzie miało znaczenia, że ma tylko rok, jest niezdarty i posiada super futerał na plecy.
Jeśli byś wyrwał coś używanego z klasy wyższej to możesz być pewny, że jeśli tylko go nie zniszczysz to za parę lat możesz otrzymać mniejsze, lecz bardzo podobne pieniądze do tego, co wydałeś

kael82

I jeszcze jedna uwaga z mojej strony: jeśli zdecydujesz się na zakup używanego saksofonu (co również uważam za lepszą opcję niż zakup nowego instrumentu) to od razu doliczyłbym do ceny instrumentu wysyłkę do majstra na gruntowny przegląd i ewentualną korektę/regulację: wymiana kilku poduszek czy likwidacja luzów mechaniki to - rzekłbym - normalka.

Weź to pod uwagę.

Szymono95

O ja cie, nie przeczytałem dokładnie, lepiej nie kupuj żadnego jeśli masz kupować nowy, kup używany za podobną cene a będziesz miał jeszcze lepszy.

bmvip

Znany,trwały,sprawdzony i tani : [link widoczny dla zalogowanych]