www.sax.fora.pl

[Millesime]

Witam,
chciałbym zacząć grać na saksofonie, ale mam kilka wątpliwości. Przejrzałem różne strony i fora i bardzo wiele osób twierdzi, że saksofony do 3000zł to chińczyki i nie warto ich kupować. Załamałem się, bo chciałem sam kupić jeszcze tańszy - za 1600-1800 (Chester albo Roy Benson).
Proszę mi coś doradzić, dlatego, że ustanowiłem sobie cel życiowy, żeby nauczyć się porządnie grać na saksofonie, chodziłbym oczywiście na lekcje prywatne przez jakiś pierwszy rok. Mam 22 lata, więc trochę późno jak na osiągnięcie mistrzostwa, ale wydaje mi się, że to tezy o tym, żeby zacząć jak najwcześniej nie są do końca tak ważne. Zamierzam poświęcić cały wolny czas na naukę. Moją motywacją również jest to, że mój kolega ma amatorski zespół muzyczny i przydałby im się saksofon. Wiadomo, że Jazzować to zawsze można na saksofonie, ale chciałbym naprawdę poświęcić się i umieć grać wszystko. Tak więc czy jest sens kupowania saksofonu do 2000zł?
Pozdrawiam

[Żubr]

[Millesime]

Chodzi mi oczywiście o altowy. Czyli mam rozumieć, że nie ma sensu kupować niczego do 2000zł? Wolałbym kupić nowy z oczywistych względów, po pierwsze to instrument dęty... więc był ściśle zintegrowany z ludzkim ciałem, a po drugie nie mam pojęcia o instrumentach dętych więc mógłbym się naciąć na jakiś bubel.

A jak mam rozumieć, że do 2000 znajdę "do nauki"? W sensie, nie będzie tak dobry jak profesjonalny, czy będzie miał jakąś krótką żywotność, częste usterki? Na saksofon jestem zdecydowany tak czy inaczej, więc wolałbym kupić coś na dobre lata, ale jednocześnie zaznaczam, że 1500 to i tak spory wydatek dla mnie

[Żubr]

Nowego za 1500 nie kupisz - tzn kupisz, pewnie Chińczyka, który.. no sam pewnie wiesz. Lepiej dozbierać i kupić coś używanego, ale z wyższej półki. Jak nie masz dużo kasy, a nie chcesz wyrzucić kasy w błoto, to lepiej kupić używany - najlepiej po remoncie. Do 2000 nowego, profesjonalnego nie kupisz. Na okres powiedzmy rok-dwa styknie, ale jak już zaczniesz kumać o co chodzi w graniu, to niestety będziesz się męczył i pewnie i tak go zmienisz.


swoją drogą, tak z ciekawości - czemu akurat alt ?

[Millesime]

Na YouTube widziałem sporo coverów i większość z nich to altowe. Szczególnie Hallujah i Somebody That i Used To know niezwykle brzmią właśnie.

Co do zakupu to chyba się wstrzymam i faktycznie postaram się uzbierać na używany Straszny wydatek to będzie, zwłaszcza, że dojdą do tego jeszcze lekcje
Dzięki

[Żubr]

Do tego jeszcze dojdzie ustnik - który również będziesz zmieniał z czasem... też kosztuje stroiki. Ogólnie kasy trochę trzeba włożyć - ale pamiętaj, że warto ! co do saksu to serio lepiej dozbierać i kupić ciekawą używkę - no ale temat śledź dalej, ja gram na tenorze, ale w świecie saksofonów altowych myślę, że reguła jest podobna. No ale śledź dalej wpisy innych użytkowników, którzy pogrywają na alcie - być może wynajdą inne rozwiązanie

pozdro !

[Ajgor]

[link widoczny dla zalogowanych]

I tak jakoś dziwnie drogie. Ja takiego kupiłem za 1700zł. Dopłaciłem trochę za przegląd serwisowy i mam. Może dlatego, że te są w o wiele lepszym stanie wizualnym.

Tu trochę taniej:

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu za 2 tyś, ale bez ustnika:

[link widoczny dla zalogowanych]

Chodzi o Jupitera JAS 769

[Menthor30]

Jupiter Serii 7xx na początek zupełnie wystarczy, sam na takim zaczynałem i nie ma co narzekać w odsprzedaży przy wymianie na lepszy nie ma problemu.
Na pewno nie patrz na te co się świecą jak psu jajka bo sax ma grać a nie wyglądać jak nóweczka a przy tym kosztować jeszcze grosze, najlepiej aby grał i wyglądał ale to nie w tym przedziale cenowym.
Tak jak koledzy piszą sax to skarbonka w którą się wkłada bo a to instrument, to jakaś regulacja , remoncik, ustnik, stroiki, materiały do nauki no i lekcje.
Trzeba śledzić ogłoszenia i nie napalać się jak łysy na grzebień, cierpliwość popłaca.
Powodzenia

[Menthor30]

[link widoczny dla zalogowanych]
Zainteresuj się tym ogłoszeniem, stan wydaje się dobry i cena też przystępna.Zawsze można sie skontaktować ze sprzedającym i dopytać.