|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafalkobex
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:02, 31 Sie 2013 Temat postu: Nauka gry |
|
|
Czy ustnik Vandoren V5 A35 jest dobry dla początkującego?
Stroiki Vandorem V16 2 1/2? Sax Buffer alt 400?
Taki zestaw zakupiłem w sklepie. Nauczyciel powiedział aby doradzić się sprzedawcy co do stroików i ustnika.
Po około 2 tyg. ćwiczeń czuje, że drętwieje mi po graniu dolna warga. Ćwiczę codziennie zgodnie z zaleceniem nauczyciela max. 2 x 20min.
Czy to normalne?
Jestem osobą dorosłą ok. 30 więc młodość mam za sobą.
Rafał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:39, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
troszke dziwne pytanie "czy to dobry zestaw dla początkującego" ja zaczynałem od saksofonu tenorowego conn i stroika 2,5 rico jazz, więc... sam musisz chyba się dostroić.
a warga będzie drętwieć. ja gram teraz po 4 godziny, czasem więcej i mi nie drętwieje nic (no może zawiasy szczęki, przy graniu dźwieków x2), a wcześniej grałem po 2 i cała twarz mi dretwiała. Kwestia wprawy i czasu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żubr dnia Sob 20:21, 31 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafalkobex
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:47, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Mój nauczyciel stwierdził, że mam ćwiczyć 2 x 20 min. aby nie mieć problemów z nadwyrężeniem mieśni ust. Dlaczego nie rozumiem po co ćw. na początku po 4godz. ale nie tego dotyczy mój wątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawo
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:45, 31 Sie 2013 Temat postu: Re: Nauka gry |
|
|
rafalkobex napisał: | Czy ustnik Vandoren V5 A35 jest dobry dla początkującego?
Stroiki Vandorem V16 2 1/2? Sax Buffer alt 400?
Taki zestaw zakupiłem w sklepie. Nauczyciel powiedział aby doradzić się sprzedawcy co do stroików i ustnika.
Po około 2 tyg. ćwiczeń czuje, że drętwieje mi po graniu dolna warga. Ćwiczę codziennie zgodnie z zaleceniem nauczyciela max. 2 x 20min.
Czy to normalne?
Jestem osobą dorosłą ok. 30 więc młodość mam za sobą.
Rafał |
Z tego postu najbardziej zainteresowało mnie to, że młodość masz za sobą... w wieku 30 lat...? Dobre sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:41, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
rafalkobex napisał: | Mój nauczyciel stwierdził, że mam ćwiczyć 2 x 20 min. aby nie mieć problemów z nadwyrężeniem mieśni ust. Dlaczego nie rozumiem po co ćw. na początku po 4godz. ale nie tego dotyczy mój wątek. |
potrafisz czytać ze zrozumieniem ? : ) napisałem swój przypadek i że ja również miałem podobny problem na początku, a teraz nieco mniej. Ludzkie ego jest tak durne.. ale w sumie bez tego nasz gen dawno by umarł.
a to, że nauczyciel potraktował Cie jak 11sto letnią panienkę, to już inna sprawa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żubr dnia Nie 8:18, 01 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Nie 14:38, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
To czy akurat ten ustnik jest dobry dla Ciebie, czy nie powinien ocenić bezpośrednio nauczyciel na podstawie własnej obserwacji, natomiast stroik 2,5 to lekka przesada dla początkującego stąd też takie objawy, domyślam się że do tego jest to nauka zadęciem klarnetowym. Lepsze efekty uzyskasz na miększym stroiku, zadęciu saksofonowym i większej ilości zainwestowanego czasu w ćwiczenia. Dwa razy po 20 min. dziennie to zdecydowanie za mało by robić jakieś widoczne postępy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yoda
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:51, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
nie wytrzymam
żenada, straszna żenada... płakać się chce jak się czyta posty typu ten wyżej mnie (chodzi mi o te genialne porady co do zadęcia)
musisz być świetnym nauczycielem i zarazem genialnym muzykiem bmvip skoro tak zawzięcie negujesz zwane przez ciebie "zadęcie klarnetowe" (o zgrozo, co to w ogóle ma być) wśród początkujących
ostatnio został do mnie przysłany znajomy znajomego który od roku uczy się grać na saksofonie. rozłożył się, zaczął grać. po minucie, może dwóch tego ducia spytałem otwarcie: "kto?" on odpowiedział "na tym forum mówili że tak jest poprawnie"
jesteście genialnymi autorytetami i cenionymi osobami w dziedzinie nauki gry na saksofonie, nie wątpię, ale proszę, tak mnie WPIENIA gdy jakiś chałturnik jest najmądrzejszy na świecie i wszystkim wciska swoje mądrości każdemu napotkanemu początkującemu na tym forum
nie pozdrawiam, nie musi mnie nikt banować, z chęcią opuszczę to forum sam i nie przewiduję rychłego powrotu, chyba, że czasem do działu kupię - sprzedam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:17, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
ale o co chodzi ? przecidż on powiedział prawde, a jak chcesz brzmieć jak kalrnet, to graj na klanrecie, a nie na saksofonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Nie 19:44, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Żubr napisał: | ale o co chodzi ? przecidż on powiedział prawde, a jak chcesz brzmieć jak kalrnet, to graj na klanrecie, a nie na saksofonie |
Przecież ten człowiek nie może pojąć różnicy między klarnetem i saksofonem, a wkurza się na to że nie mógł sobie poradzić z prawidłowym zadęciem saksofonowym i musi męczyć się tak jak go nauczono. No cóż przykro mi z tego powodu, ale wierz mi że zawsze jak słyszę saksofonistę który morduje się z wargą na zębach to jest mi naprawdę żal, że niestety nie może poczuć tej lekkości grania i możliwości jakie daje prawidłowe zadęcie jazzowe, zapewniam Cię yoda że żaden mój uczeń tej męczarni z bolącą wargą przechodzić nigdy nie musiał. Jeśli trudno Ci to pojąć to faktycznie lepiej będzie jak dasz sobie spokój bo widzę że słowo "luźna warga " działa na Ciebie jak płachta na byka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Nie 20:20, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Tak czytam tą dyskusję bo sam gram z wargą na zębach ale próbuje to "wyplenić " jednak w moim przypadku bardzo szybko siadają mi mięśnie i zaczyna mi beczeć sax a jak gram z wargą na zębach staram się trzymać ją bardzo lekko na zębach .
takie moje spostrzeżenia nowicjusza. Choć douczam się u saksofonisty po Poznańskiej AM i on gra z wargą podwiniętą lekko ale jednak.Myślę że to kwestia treningu jak ze wszystkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:27, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
I znowu próbujemy pogodzić wodę z ogniem.
Saksofon klasyczny z rozrywkowym/jazzowym.
A tego po prostu pogodzić się nie da.
Kolega rafalkobex zaczyna przygodę w świadomym wieku. Zakładam, ze zna swoje oczekiwania i powinien przekazać je nauczycielowi.
Czy wybrać bardzo zdyscyplinowana ścieżkę europejska, francuską szkołę prof. Marcela Mulle, czy prof. Pitucha, - czy od razu pójść ścieżka amerykańską, pełną swobody i luzu, kształtować zadęcie prof. Josepha Allarda, czy Davida Liebmana (chyba tez prof.).
Nasi nauczyciele uczą w Szkołach Muzycznych, gdzie z oczywistych powodów obowiązuje klasyka. Jest tez powszechna opinia, ze naukę powinno się rozpoczynać od zadęcia klasycznego, bo ta dyscyplina dźwiękowa i sama muskulatura jest równie potrzebna przy zadęciu rozrywkowym/jazzowym. Pewnie dobra dla młodzieży, nim ta dorośnie do decyzji o swojej przyszłości. W pewnym wieku trzeba iść na skróty, szkoda czasu.
Starszy jestem od rafalkobex'a i ja na początek wybrałem klasykę. Nie by jazz był mi obcy, gram jedno i drugie, nawet z tym samym setupem (choć właściwie mam dwa, do jednego i drugiego). Jestem amatorem, nie zawodowym muzykiem i nie musze być doskonały, mam mieć fun. W końcu Branford Marsalis też gra koncert Glazunowa pozwalając sobie nawet na małą improwizację...
Szczęśliwie mój nauczyciel potrafi jedno i drugie (i grać i uczyć). On właśnie przekonał mnie do klasyki bo jazz zawsze miałem w sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafalkobex
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:04, 02 Wrz 2013 Temat postu: odp |
|
|
Panowie więc rozumiem, że proponujecie jednak stoik o twardości 2 lub nawet 1.5 zamiast tego na którym się uczę 2.5.
Jaka jest różnica w dźwięku, grzeb pomiędzy 2.5 a 2.0?
Czy mogę ćwiczyć jeden dzień na 2.0 drugi na 2.5?
O co w tym chodzi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Wto 19:06, 03 Wrz 2013 Temat postu: Re: odp |
|
|
rafalkobex napisał: | Panowie więc rozumiem, że proponujecie jednak stoik o twardości 2 lub nawet 1.5 zamiast tego na którym się uczę 2.5.
Jaka jest różnica w dźwięku, grzeb pomiędzy 2.5 a 2.0?
Czy mogę ćwiczyć jeden dzień na 2.0 drugi na 2.5?
O co w tym chodzi ? |
Chodzi o to , o co pytałeś, czyli dokładnie o to by grało Ci się lekko, a warga i szczęka nie bolały, przecież właśnie z takim problemem się zwróciłeś.
Nie wiem na odległość czy ma to być stroik 1.,1,5.,2.,czy może 1,75 ma Tobie pasować i nie pytaj o różnicę w brzmieniu bo na tym etapie nauki ważna jest stabilizacja i pewność trafiania w dźwięk, a nie brzmienie.
Możesz ćwiczyć nawet 8 godz. dziennie byle mądrze, pytasz o co w tym chodzi? O nauczenie Twojego organizmu odpowiednich zachowań, takich jak oddech,strumień powietrza, napięcie mięśni itp.itd. Człowiek jest niewolnikiem przyzwyczajeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafalkobex
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:41, 03 Wrz 2013 Temat postu: odp |
|
|
Kupiłem sobie stroik 2.0 i o niebo łatwiej mi się gra.
Rafał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|