|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w0jt4z
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 17:55, 01 Gru 2011 Temat postu: Oddychanie- pomocy!! |
|
|
Witam. Mam ogromny problem dotyczący oddychania z pomocą przepony. Otóż nie potrafię nabrać tego powietrza maksymalnie podczas grania, w dodatku nie jestem pewien czy dobrze to powietrze nabieram. Nauczyciel mówił mi, że nie ma u mnie "widzialnego i ewidentnego przygotowania", czy coś w tym stylu. Nie unoszę ramion, ale też zagranie dłuższej frazy sprawia mi delikatny kłopot ( dobieram powietrza po krótkim czasie). Nauczyciel radził mi drugie dźwięki ze szczególnym skupieniem się na nabieraniu powietrza maksymalnie, dodatkowo mam grać gamy bez przerwy ( "wchodzę" po C "schodzę" po Cis i tak do samej góry i z powrotem). Gdy dojdę do D (tego wyższego) to nabrane powietrze już nie wystarcza do zagrania całej gamy (tak jakbym nabierał tego powietrza coraz mniej i coraz mniej). Czy znacie może jakieś dodatkowe ćwiczenia, które przybliżą mnie do poprawy oddychania? Z góry dzięki za pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:33, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jest sporo ćwiczeń poprawy wdechu, choćby leżenie nia plecach i podnoszenie brzuchem przy wdechu ciężkiej ksiązki.
Można używać urządzeń do rehabilitacji przy chorobach płuc, choćby takiego: [link widoczny dla zalogowanych] Jestes zdrowy i zaraz wyczerpiesz możliwości takiego cacka, ale gdy powyciągać te prostokątne zaślepki - okazuje się, ze podniesienie i utrzymanie w górze zielonej kulki nie jest już takie łatwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Czw 21:38, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Najlepsze efekty przynosi pływanie, mam na myśli stylowe pływanie, takie z prawidłowym oddychaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Czw 23:45, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A jak długo grasz na saksofonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w0jt4z
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 8:50, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Na saksofonie gram od około dwóch lat. Uczyłem się sam. Dopiero teraz dostałem możliwość i zdecydowałem się na lekcje u nauczyciela. Był to ogromny błąd, mam strasznie dużo złych nawyków, które trzeba teraz wyeliminować,ale za błędy trzeba płacić, w tym wypadku cięższą pracą, ale nie zrażam się Jako zamiennik tego urządzenia mam zwykłą kartkę papieru i staram się utrzymywać ją strumieniem powietrza tak, by nie drgała, ale zapewne to urządzenie jest znacznie skuteczniejsze- pomyślę o tym A na basen idę się już dziś zapisać Jeśli chodzi o książkę to oczywiście ćwiczę z nią codziennie. Ostatnio w książce P.Barona wyczytałem, że do prawidłowego zadęcia potrzebna jest również "świadomość ciała" . Być może w tym tkwi problem? Nie potrafię dobrze kontrolować mojego wydechu. Powietrze jedynie wypuszczam,tak jakby przepona brała udział przy wdychaniu, a potem samo powietrze sobie leci. Gdy kończy mi się powietrze a np chcę dograć powiedzmy pół taktu piano to nie dam rady- pojawia się tylko taki syk, jakby stroik nie drgał(jakby go nie było), tylko delikatne powietrze sobie leciało przez ustnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:09, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kartka papieru jest debest. Byle na lustrze, a nie chropowatej ścianie. Taką formatu A4 powinieneś utrzymać wydechem conajmniej 10 sekund. Ważne w tym ćwiczeniu jest, by usta formować tak jak do saksofonu, czyli ściagnięte kąciki do środka, lekko w dół. I uchowaj Cię przed wydymaniem policzków !!!
Pływanie, bezdyskusyjnie, byle stylem "krytym".
Znalazłem jeszcze coś takiego: [link widoczny dla zalogowanych]
A że jestem gadżeciarzem - wkrótce będe to miał i zaraz wypróbuję.
Syk, czy "piasek" to ewidentny brak podparcia dźwięku przeponą, czy inaczej za małe ciśnienie. Porozmawiaj z nauczycielem jak grać piano. Syk jest problemem, ale dużo więcej kłopotów sprawia intonacja. Trudniej w piano utrzymać drugą oktawę, by nie uciekała w górę. Być może do czasu, aż opanujesz przeponę nie powinienieś ćwiczyć w piano.
Dorzuciłbym też ćwiczenia na samym ustniku. Nie wygrywanie gamm, ale coś takiego: grasz c2 na saksie, ustawiasz do tego ucho. Następnie sciągasz ustnik i próbujesz zagrać ten sam dźwięk. To dobre ćwiczenie również dla zaawansowanych, by co jakiś czas przerwać ćwiczenie i dmuchnąć w sam ustnik. Od razu wyjdzie, czy gardło sie zaciska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
a11s22
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:12, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Teddy napisał: |
Znalazłem jeszcze coś takiego: [link widoczny dla zalogowanych]
A że jestem gadżeciarzem - wkrótce będe to miał i zaraz wypróbuję.
|
No to czekamy na relacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w0jt4z
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 13:51, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja również czekam na relację
Co do ćwiczeń na samym ustniku to zawsze przed graniem staram się na fajce pograć, później na samym ustniku, jednakże właśnie gamy ale spróbuję Twój sposób A co do intonacji w piano jest lepiej, dużo do ćwiczę i dźwięk nie ucieka za każdym razem (pod warunkiem, że się BARDZO mocno postaram ), co jest sukcesem, bo na początku było kiepsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelsax
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:16, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety w Polsce nauczyciele w szkołach, orkiestrach w większości nie potrafią wytłumaczyć na czym polega prawidłowe oddychanie przeponowe. Sam byłem tego ofiarą, bo przez kilka lat starałem się ćwiczyć swoją przeponę i grać jak najdłużej, ale max co mogłem zagrać na samej przeponie to 10sekund jednego dzwięku.
Może troszeczkę źle się wyraziłem. Oddycha się oczywiście za pomocą przepony, nie unosząc przy tym klatki piersiowej i ramion. Chodzi o to, że nie należy oddychać samym "brzuchem" tylko wszystkimi dolnymi mięśniami. Ważną partią mięsni którą należy uaktywnić to boki a także mięśnie znajdujące się na plecach. Żeby namierzyć te mięśnie łatwym ćwiczeniem jest: usiąść na krześle, i pochylić się do przodu ciągle siedząć. Teraz kładziemy ręce na bokach i staramy się nabrać powietrza tak, aby poczuć jak plecy i boki się unoszą.
Dopiero do tego sposobu oddychania dodajemy nasz brzuszek. Wtedy nasz oddech jest najbardziej obfity i najmniej obciążający nas. Oddychanie samym brzuszkiem bywa bolesne, bo staramy się jak najbardziej wypiąć go do przodu i spinamy przy tym mięśnie. A prawidłowy oddech powinien być naturalny, niczym nie skrępowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exess
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:31, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
pawelsax bardzo mądry post. Staraj się nie wypiniac brzucha do przodu sprecjalnie, plecy i i żebra maja się rozszerzyć. Przy wydechu staraj sie żebra trzymać szeroko, co pozwala na dobre podparcie i równomierne ciśnienie powietrza. Jak bierzesz wdech to wyobraz sobie punkt w podbrzuszu do ktorego chcesz nabrac powietrze, w taki sposób bierzesz głęboki wdech przepona się obniza i mozesz dmuchac i dmuchac. Dobrym sposobem na poprawienie długosci frazy są cwiczenia ktore pokazał mi kilka lat temu Wojtek Mrozek (klarnecista). Szybki wdech powolny wydech, wolny wdech szybki wydech, szybki wdech szybki wydech(tzw, piesek), i wolny wdech wolny wydech. Wszystkie te cwiczenia wykonuje się na pełnym instrumencie, bez storika(rura plus ustnik). Cwiczenia na spirometrze i worku tez duzo dają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exess dnia Nie 13:33, 04 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w0jt4z
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 15:32, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście przy moim oddychaniu mięśnie mam spięte, nieraz bywało też bolesne,gdy chciałem wziąć jak najgłębszy oddech. Dzięki za wskazówki, postaram się jakoś wprowadzić to w życie A tak nawiasem mówiąc- czy to jest tylko takie moje wrażenie czy na siedząco jest się w stanie więcej tego powietrza nabrać? Może to i głupie, ale gdy siedzę to dużo łatwiej mi oddychać przeponowo (pomijając fakt, że nie do końca robię to poprawnie), gdy wstanę jest jakoś inaczej, mam wrażenie jakbym brał mniej powietrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelsax
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:39, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
musisz nauczyć się wiedzieć którymi mięśniami oddychasz. Mozliwe, że jak starałeś się na siłę oddychać samym brzuchem to weszło Ci to w nawyk i nie nabierasz nic powietrza bokami. Na siedzące jest łatwiej bo wtedy inaczej rozkłada się nasz ciężar i może w tedy samowolnie bierzesz oddech w odpowiedni sposób, w dodatku siedząc łatwiej jest wyczuć te mięśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w0jt4z
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 15:53, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
rozumiem. Cóż, postaram się ćwiczyć, tak jak wcześniej mówiliście i mam nadzieję, że niedługo zacznę poprawnie oddychać. Dzięki za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelsax
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:09, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
pamiętaj jedno- nic na siłę. jak coś przychodzi Ci nienaturalnie i sprawia cierpienie, ból albo inne nieprzyjemne rzeczy to znaczy, że możesz robić to nie tak jak trzeba...
Bo granie na saksofonie to ogólnie bardzo fajna i przyjemna sprawa. Wszystko co się teraz nauczysz zostanie już w Tobie i będziesz mógł dzięki temu tworzyć w przyszłości coś fajnego czyli muzykę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w0jt4z
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 16:19, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
wiem o tym wspominałem wcześniej właśnie- mam dużo złych nawyków, których się nabawiłem ucząc się samemu-teraz żałuję. Dlatego odradzam wszystkim "uczenia" się samodzielnie. Granie na saksofonie sprawia mi ogromną przyjemność, jest to pierwszy instrument, na którym gram (było tego trochę), który ciężką pracę w niego włożoną wynagradza jak żaden inny dlatego chcę nauczyć się poprawnie wszystkiego, a wiadomo, że podstawą jest oddech.. cóż- zabieram się do ćwiczeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|