|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:18, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
gucio1988 napisał: | 1. Głębokość ustnika jak wskazał defc0n,--- tam mam "wbić" zęby tak ?? | Dokładnie tak Nabić zęby na naklejkę, by pozostawał na niej ślad.
gucio1988 napisał: | 2. Stroik o mniejszej twardości, mam 2 vandoren można dostac bardziej miekki ? | Można, są nawet jedynki. Ale dla dużego chłopa 2 na początek jest OK.
gucio1988 napisał: | no włąsnie jak wsadze głeboko i dmucham mocno to sax ryczy jak krowa:D a dzwiek lata jak bezdomny po swiecie | Sobie wyobrażam Naucz się go kontrolować wydechem, spróbuj tak, jakbyś chciał ogrzać zmarznięte dłonie, ciepłym chuchem.
gucio1988 napisał: | fis1? ? na fajce?? jak mam to zrobic?? nie bardzo rozumiem moge prosic o dokladniejsza instrukcje?? | Na ustnik kładziesz stroik i skręcasz ligaturką. Odkręcasz fajkę od saksofonu i na fajkę zakładasz złożony ustnik. I masz taką małą trąbkę A reszta saksofonu pozostaje w futerale, gucio1988 napisał: | c2 tez mam osiagnac na samej fajce ??
Bardzo dziękuje za pomoc:D | Nie, c2 na samym ustniku. Fajka zostaje w futerale z resztą saksofonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris7
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:57, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
gucio1988 napisał: |
...Stroik o mniejszej twardości, mam 2 vandoren można dostac bardziej miekki ?... |
Jesli to klasyczny vandoren (niebieski), to odpowiada mniej więcej 2.5 Rico (Royal) i Vandoren Java.
Spróbuj może #2 z tych co wymieniłem, albo V16 (też #2). Ewentualnie #1.5 niebieski vandoren na początek. To bardzo ważne, żeby dobrać odpowiednią twardość.
Drugie pytanie, jaki to ustnik i odchylenie?
Trzecie, jak długo grasz na saksofonie i ile ćwiczysz dziennie?
K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio1988
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:11, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
oki własnie mam niebieski. wroce do szczecina to kupie jave 2 i sprawdze.
Nie mam pojecia jaki to ustnik:( dostalem go w pakiecie z buffet s 400 kupionym w sklepie Pana Śmietany. ktos moze mi pomoc jaki to jest ustnik??
w sumie Sax mam od początku października cwiczylem caly pazdziernik tak po dobrej godzinnie dziennie. ale w listopadzie musialem zmienic lokum na miesiac i cwiczylem praktycznie z lekcji do lekcji. od okolo 10 grudnia powrocilem do cwiczeń tak seriami 30 min przerwa 30 min przerwa i znowu 30 min ale to ostanie 30 min to męczarnia.
Jest lepiej dźwięki w oktawie razkreślnej po cwiczeniach na samym ustnik są prostsze w wykonaniu i przychodza z wieksza swoboda. ale gdy wskoczę w druga oktawe zaczyna sie ten sam problem ogromne zmecznie i piski. widocznie muszę ja pomału wprowadzac. Bardzo pomogło mi to wyobrazenie ze jakbym mial chuhac czuje wtedy przesyl powietrza w gardle i jakos tak inaczej jest. zostaja tylko cwiczenia . co do dlugich dziwkow grac je chromatycznie?? czyli c c# d d#.... czy robic rozne skoki ??D i zaczynać od piano po forte i z powrotem piano ?? czy jest jeszce jakas inna technika?? oprocz gry na ustniki moge jakos pomoc sobie w graniu dźwięków z drugiej oktawy??
czym się rożni Vandoren Java niebieski i v16??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gucio1988 dnia Wto 20:28, 28 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris7
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:13, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
gucio1988 napisał: | ...wroce do szczecina to kupie jave 2 i sprawdze.
|
Ooo, to już drugi saksofonista ze Szczecina, którego poznaję przez forum w ostatnim czasie..
gucio1988 napisał: | ....co do dlugich dziwkow grac je chromatycznie?? czyli c c# d d#.... czy robic rozne skoki ??D i zaczynać od piano po forte i z powrotem piano ?? czy jest jeszce jakas inna technika?? |
Można jak najbardziej chromatycznie. Proponuję zaczynać od Cis dwukreślnego (to ten dźwięk który wydobywa się bez naciskania żadnej klapy) i jechać w dół do Bb "niskiego". Następnie od D dwukreślnego w górę (do najwyższego dźwięku, który już prawidłowo wydobywasz). Ponieważ jest to początek nauki, długie dźwieki proponuje grać forte (mezzo forte), dopiero jak będziesz już wydobywać stabilne dźwięki (barwowo i intonacyjnie), to można grać:
od forte do piano
forte- piano- forte
piano
piano-forte itd.
Zwróć uwagę, na to żeby "ładnie" kończyć dźwięk, bez urywania, glisa w dół itp..
Dobrze jest delikatnie zakończyć językiem i na przeponie. I wogóle wszystko na PRZEPONIE
gucio1988 napisał: |
czym się rożni Vandoren Java niebieski i v16?? |
Stroiki różnią się barwowo, artykulacyjnie itd. V16 są bardziej jasne (ostre) w brzmieniu, tradycyjne vandoreny brzmią ciemniej. Dobór stroika zależy w dużej mierze od indywidualności grającego, ustnika, rodzaju muzyki, a nawet saksofonu na jakim się gra.
Prościej mówiąc, na jednym stroiku saks się odzywa (gada, łoi ), dobrze sie na nim gra, na innym nie, dlatego trzeba poeksperymentować.
Ciekawym doświadczeniem dla mnie było to, że grając na Yani i ustniku Dukoffa, bardzo dobrze grało mi się na Rico Royal. Jak zmieniłem saks na Selmera, RR przestały mi gadać tak jak chciałem i musiałem zmienić na V16, które wcześniej mi wogóle nie pasowały, a tu działały
Pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio1988
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:32, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
jaki ja tam saksofonista:D hehe matka ucieka do przeciwległego pokoju bo wytrzymać nie może także przynajmniej mam spokoj na czas grania a tak powaznie dziekuje za pomoc i życze spokojnej nocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasqud
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 21:16, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ustnik to ważna rzecz. Wydawało mi się, że te rozmowy o brzmieniu ustnika to jakiś wyższy poziom abstrakcji i że w praktyce nie ma wielkiej różnicy.
Dzisiaj dzięki uprzejmości mojego nauczyciela miałem okazję zagrać na dobrym i bardzo dobrym saksofonie, a przede wszystkim wypróbować doskonały ustnik.
Nawet włożony do mojego saksofonu (o wartości mniej więcej 1/3 tego ustnika) dźwięk był niesamowity. A łatwość jego wydobycia wręcz szokująca.
Tak więc moja obserwacja - kupować najlepszy ustnik jaki się da. Nawet kosztem saksofonu.
P.S. Na co dzień gram na selmerze C80
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
riva
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:54, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
czy najlepszy, to znaczy najdroższy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio1988
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:00, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie:) sylwester jutro i będzie napływ gotówki (okolo 700 zł mogłbym przeznaczyć) . I mam pytanie czy wogole jest sens kupować jakikolwiek ustnik czy porostu ćwiczyć na tym co mam a jest to to jakis noname z buffeta:) czy polecacie cos co jest dobre do cwiczen i raczej do rozrywki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris7
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:32, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
riva napisał: | czy najlepszy, to znaczy najdroższy? |
Nie zawsze, czasem płaci się za "markę", albo da ogłupić jakiejś reklamie. Generalnie ebonitowe ustniki są chyba (?) tańsze niż metalowe, a takie właśnie niektórym pasują.
No ale niestety jest takie powiedzenie w którym jest bardzo dużo prawdy, mianowicie: "tanie mięso psy jedzą"
Ja ogólnie mówiąc na ustniku bym nie oszczędzał. Jeśli jest dobry i mi pasuje to wolę kupić ten niż tańszy, na którym nie będę do końca szczęśliwy.
Pozostaje jeszcze kwestia finansów, które nie zawsze pozwalają mieć (od razu ) to co się chce (też jest na to przysłowie...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
riva
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:18, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kolega bmvip narobił mi ochoty opisując to cudo Theo Wanne. Choć mam przyzwoity ustnik i jak na razie nie mam do niego zastrzeżeń (obecnie gram na Brancherze J23) to myślę o przetestowaniu w/w ustnika. Jeżeli ktoś wie, gdzie w Polsce można go przetestować to niech napisze. Może jest jakiś jego posiadacz w centralnej Polsce . Osobiście znalazłem najbliżej dystrybutora w Słowacji i tam się chyba kiedyś wybiorę. Choć jestem zadowolony z obecnego ustnika to jak większość grających poszukuję tego jedynego i zapewne nigdy go nie znajdę.
A zadane pytanie czy cena ma się do jakości było zadane dlatego, że wielu muzyków twierdzi, że nie trzeba wydawać wielkiej kasy żeby fajnie brzmieć. Pan Nowakowski z Geteborga opowiadał, że gość gra na Rico za 30 dolarów i brzmi świetnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasqud
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 9:31, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To tak jakby mówić, że Kubica Polonezem pojedzie szybciej niż większość z nas samochodem wyścigowym. Z pewnością ale rozmawiamy o początkujących, o pierwszych przygodach z saksofonem. Więc nie ma co się odwoływać do mistrzów. Którzy jak przypuszczam i tak w większości grają na znakomitych ustnikach, a jedynie potrafią udowodnić, że na byle czym i z patykiem do lodów zamiast stroika też dadzą radę.
Jeżeli zaś chodzi o ustnik Theo Wanne to faktycznie cudo. I miałem okazje spróbować go. Jeżeli będę mógł sobie na to finansowo pozwolić z pewnością właśnie go kupię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MikhaelPL
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 10:21, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z stwierdzeniem kolegi, że dobry saksofonista zagra na byle czym i to zagra o sto razy lepiej albo i więcej niż jakby nowicjusz zagrał na Selmerze MK III czy coś w tym stylu. Ja obecnie chce zainwestować swoje obecne oszczędności w Jody Jazz DV dla mnie to jest po prostu cudo, niestety trochę kosztuje... ale lepiej dać trochę więcej kasy i będziesz miał satysfakcje długo letnią niż co pół roku zmieniać. Nie jest to kwestia ceny, ale tego że ten ustnik mi sie po prostu podoba. Co do tych Rico za 30$... jak grałem na alcie to najlepszy ustnik na jakim mi się grało to był Selmer C* z stroikami 3. Jak się rozluźniło wargę i zagrało jak w rozrywce no to mówię wam ten sax brzmiał w niebo głosy.
Dla początkujących: "brzmienie saxa jest w twojej głowie, a ustnik ma w tym wszystkim nie przeszkadzać"
A co do cen ustników. Pamiętajmy, że to są ceny z zachodu, czyli Dukoff który u nas kosztuje 1100zł gdzieś kosztuje tylko 250euro. Tak samo z innymi ustnikami, także nie wiem czy te ceny są takie wysokie, niestety żyjemy w kraju mlekiem i gównem płynącym gdzie cenny są z zachodu a płace ze wschodu :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yoda
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:40, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
MikhaelPL napisał: | A co do cen ustników. Pamiętajmy, że to są ceny z zachodu, czyli Dukoff który u nas kosztuje 1100zł gdzieś kosztuje tylko 250euro. Tak samo z innymi ustnikami, także nie wiem czy te ceny są takie wysokie, niestety żyjemy w kraju mlekiem i gównem płynącym gdzie cenny są z zachodu a płace ze wschodu :/ |
duzo lamentujesz, poza tym kiepski cos przyklad podales, +/- 100pln to sadze ze nie jest az tak duza roznica
ciesz sie tym, ze jest w ogole mozliwosc gdzies dostac ten sprzet, a muzyka byla i sadze ze bedzie dosyc drogim hobby lub dla wielu praca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yoda dnia Pią 10:41, 31 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MikhaelPL
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 14:15, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Panie kolego ja nie lamentuje ja tylko skomentowałem czy drogie jest lepsze. Muzyka jest drogim hobby w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasqud
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 15:25, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I co, wszyscy tak popili na sylwestra że z forum wymiotło? A ja tak czekam na ciąg dalszy takich drobnych podpowiedzi ułatwiających życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|