www.sax.fora.pl

sadu

A potraficie czysto wyjść z całkowitej ciszy na niskich nutach czyli np: E i niżej używając samego zadęcia ?

Mi na samym początku cicho wychodzi E ale oktawę wyżej.

Teddy

Ogłaszasz konkurs z nagrodami?

Ja potrafię, właśnie sprawdziłem na wiele sposobów, więc zastanawiałem się, czy na tej umiejętności nie skorzystam.
Początek dźwięku to ciekawe i ważne zagadnienie. Po przeciwnej stronie długach dźwięków, gdzie chodzi o utrzymanie strojnego i ładnego brzmienia.
Dźwięk można zaczynać językiem, lub bez języka - z czym, jaki piszesz, masz kłopot. Niestety do tego nie ogranicza się zagadnienie początku dźwięku.

sadu

Teddy z Ciebie to taki przyjemniaczek że odechciewa się tutaj pisać.

Mowa była o długich dźwiękach od ciszy do maksa moim zdaniem bez sensu zakładać nowy topic ale ty tu jesteś moderatorem.

Teddy

Więc wykorzystałem to prawo zakładając dedykowany temat.
Na pytanie "Kto potrafi?" wiele osób na Forum odpowie twierdząco.

Ciekawszym pytaniem jest "Jak to zrobić bez przedęcia?"
Wstępnie trzeba by popatrzeć, co powoduje to przedęcie. A że nie da się popatrzeć strzelę dwa razy:
- dmuchać "ciepłym powietrzem".
- nie zatrzymywać wdechu przed rozpoczęciem wydechu.

sadu

Ja na początku mam taki dziwny przydźwięk tylko przy E i niżej. Podobno sposobem na to może być delikatne dotykanie stroika językiem na początku po czym odpuszczanie. Oczywiście przy tym odpowiednie zadęcie.

Faktycznie przydźwięku nie ma ale ciężko mi utrzymać ładny i czysty dźwięk.
Samym zadęciem nie mogę się pozbyć tego przydźwięku.

Teddy