www.sax.fora.pl

Teddy

Tak to działało drzewiej.
By coś mieć, trzeba było coś dać.
Przy dzisiejszej postawie roszczeniowej, powszechnej na Forum, się nie dziwię, że to nie działa. Znaczy działa, tylko nie dla wszystkich. Może to i dobrze.

yapann

Kenny prezentuje się w swoim jakby studiu (wręcz mówi że tu nagrywał - jeśli dosłownie rozumieć)
http://www.youtube.com/watch?v=HgJA2dqtAlE - ja się tam może nie znam ale ściany tam raczej mało sound-friendly ..

Teddy

Trudno powiedzieć, bo nie wiemy co słyszy Kenny. Do nas trafia dźwięk z mikrofonu, wyraźnie przetworzony, a sam podkład leci bezpośrednio.
Budując norki do ćwiczeń skupiamy się na komforcie sąsiadów, przez co przestają być sound-friendly.
Jest weekend, więc ja gram w salonie, bez żadnych adaptacji. Raz w tygodniu robię sąsiadom koncert za free unikając ekstremalnych ćwiczeń. I przyznam, że dźwięk jest tu dużo lepszy, niż w mojej wygłuszonej norce. Saksofon potrzebuje przestrzeni Smile

yapann

do grania - tak, ale do nagrywania - to wydawało mi się, że wręcz daży sę do bezechowości ...

Teddy

Tak jest w teorii...
Teoria mówi, by nie wydymać policzków - Coleman wydyma, ja nie....