|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:10, 26 Lis 2011 Temat postu: Powietrze wylatuje nosem. POMOC! |
|
|
Mam wielki problem (tak mi sie wydaje )
Otóż, gdy gram na saksofonie wylatuje mi powietrze nosem. Przez pierwsze 10 minut ni mi sie nie dzieje. Jest spoko, moge normlnie grać. Potem zaczyna się wylatywanie powietrza nosem. Z początku nie są to duże iloci i nie przeszkadzają one w wydobywaniu dźwięku. Potem robi się strasznie . Powietrze wylatuje mi nosem dak bardzo, że przez usta nic nie leci. Nie moge wydobyć żadnego dźwięku, ani nie mogę powstrzymać powietrza lecącego nosem. Musz wtedy przestać grać na jakieś 5 minut, a potem znowu moge grać, tylko że wszystko sie powtarza, ale szybciej. Zuważyłem także, że tuż po skończeniu grania nie moge normalnie mówić. tak samo jak w przypadku saksofonu powietrz wylatuje mi nosem, przez co mój głos jest cichy i nie wyraźny. wam też sie tak zdażyło?? czy to normalne?(głupie pytanie) Bardzo proszę o pomoc, bo mój nauczyciel nie może mi pomóc (nie wie jak , ani co to tak właściwie jest).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Sob 13:30, 26 Lis 2011 Temat postu: Re: Powietrze wylatuje nosem. POMOC! |
|
|
SaxOmaniak napisał: | Mam wielki problem (tak mi sie wydaje )
Otóż, gdy gram na saksofonie wylatuje mi powietrze nosem. Przez pierwsze 10 minut ni mi sie nie dzieje. Jest spoko, moge normlnie grać. Potem zaczyna się wylatywanie powietrza nosem. Z początku nie są to duże iloci i nie przeszkadzają one w wydobywaniu dźwięku. Potem robi się strasznie . Powietrze wylatuje mi nosem dak bardzo, że przez usta nic nie leci. Nie moge wydobyć żadnego dźwięku, ani nie mogę powstrzymać powietrza lecącego nosem. Musz wtedy przestać grać na jakieś 5 minut, a potem znowu moge grać, tylko że wszystko sie powtarza, ale szybciej. Zuważyłem także, że tuż po skończeniu grania nie moge normalnie mówić. tak samo jak w przypadku saksofonu powietrz wylatuje mi nosem, przez co mój głos jest cichy i nie wyraźny. wam też sie tak zdażyło?? czy to normalne?(głupie pytanie) Bardzo proszę o pomoc, bo mój nauczyciel nie może mi pomóc (nie wie jak , ani co to tak właściwie jest). |
Wkręcasz nas, albo robisz sobie jaja:) może coś zgapiłeś od B.Hilla ?
Dobrze że tylko nosem idzie i tylko mowę odbiera, gorzej gdyby szło innym wylotem, i na nogi działało
Jeśli nauczyciel nie może pomóc to konieczna konsultacja ze specjalistą
Moim zdaniem Twój opis to naprawdę dobry kawał humoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:35, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
B. Hilla to ja jakieś 9 lat temu oglądałem. Mi naprawde to powietrze nosem ucieka. Nie wiem co zrobić . To nie są żarty. Ja z takiej poważnej sprawy nie żartuje. Naprawde nie wiem co mam z tym zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Sob 13:50, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
SaxOmaniak napisał: | B. Hilla to ja jakieś 9 lat temu oglądałem. Mi naprawde to powietrze nosem ucieka. Nie wiem co zrobić . To nie są żarty. Ja z takiej poważnej sprawy nie żartuje. Naprawde nie wiem co mam z tym zrobić |
Zdecydowanie zmienić nauczyciela !!!!!!!
Ustawienie zadęcia, kontrola oddechu i inne sprawy związane z prawidłową emisją dźwięku i oddechem, to zadanie nauczyciela, skoro tego nie potrafi to musisz go zmienić. Forumowicze poprzez posty mają Ci ustawiać aparat oddechowy ?????????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bmvip dnia Sob 13:56, 26 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:54, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A propo nauczyciela. Wiesz. Ja przez cztey lata grałem na saksofonie z wargą wysuniętą do przodu. Dusiłem się i nie mogłem nigdy niczego dograć do końca (stroik trzymałem samymi ustami). Dopiero po 4 latach grania zerknąłem do internetu. Szukałem tydzień ale sie udało. powiedziałem mu jak sprawa wygląda a on zdziwiony, jak ja mogłem tak grać. Niestety nie mam możliwości zmiany nauczyciela. prosze pomóżcie mi z tym moim powietrzem. Nikt z was tak nie miał???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Sob 14:02, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A ten nauczyciel jest saksofonistą? Umie wogóle grać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:21, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zdziwisz sie, ale tak. On skończył akademie muzyczną. Uczy na 1 i 2 stopniu szkoły muzycznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Sob 14:28, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Coś tu się kupy nie trzyma, albo Ty coś kręcisz ?
To jest po prostu nie możliwe, by wykształcony saksofonista nie umiał poradzić z takim problemem ?????
Lub być może jesteś jakimś wyjątkiem który ma wrodzone wady uniemożliwiające grę na tym konkretnie instrumencie.Ale nie pojmuję że grasz 4 lata z tym problemem, chodzisz do szkoły muzycznej ?????
Jak Ty grasz na lekcji, a jak koncerty na egzaminach ????
Co to za nauczyciel co tylko uczy na alcie, a na tenorze nie umie??? - wykształcony saksofonista, uczy tylko na alcie ????
Gdzie to taka szkoła muzyczna jest i tacy nauczyciele ???????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bmvip dnia Sob 14:37, 26 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:59, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Sorki, ale nie chce mówić gdzie to jest. W okolicy uczy tylko on i jeżeli powiem Ci w jakich okolicach to będzie wiadomo, że to on. Ja nie wiem dlaczego on nie może sobie poradzić z tym. Ja mu powiedziałem, a on na to "Będę musiał się popytać bo nic nie wiem na ten temat". Tak mi raz odpowiedział. Za to kilka razy mi powiedział, że za mało ćwicze i napewno kondycji nie mam. A ja ćwicze codziennie. Dlatego sie zarejestrowałem na tym forum, bo w internecie nie mogłem znaleźć odpowiedzi na moje pytania. Nauczyciel nie umiał mi pomóc, a moja rodzina nigdy jeszcze nie zetknęła się z saksofonem dopuki nie zacząłem grać.
ps. Ja nic nie "kręce".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:01, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Acha. Na lekcjach co utwór mam przerwy, więc jakoś to jest. Na egzaminach mi daje czwórki, albo piątki bo mówi, że dostaje ocenę za cały rok grania, a nie tylko za egzamin. Raz prawie mnie za egzamin posadził gdyby nie to, że przez cały rok grałem na 5.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
a11s22
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:07, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Idź za radą bmvip-a i zmień nauczyciela to jak z lekarzem jak Ci coś dolega, a on nie potrafi Cie wyleczyć lub robi to nieskutecznie to trzeba iść do innego albo co najmniej zasięgnąć u innego porady. Dlatego jeżeli to jedyny nauczyciel w okolicy to jedź gdzieś dalej chociaż na jedną lekcję, wcale nie musisz mu mówić, że grasz u kogoś tam, tak żebyś nie miał nieprzyjemności których się boisz.
Czy twój nauczyciel jest już na emeryturze? Bo tylko to może tłumaczyć hasło: że nie chce Cie kształcić na tenorze, bo niby nie umie czy coś w tym rodzaju - po prostu chłop nie ma siły trzymać tenorka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuba
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pieszyce
|
Wysłany: Sob 15:13, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
z tego co mówisz to grasz od 4 lat a powietrze wylatuje ci nosem? Niewierze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:16, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Chech. Właściwie to facet nikomu nie daje wyboru. Poprostu mówi, że dostaniesz od szkoły saksofon z wypożyczalni. Po roku mówił mi żeby kupić saksofon bo na tym dalej nie ujade. No i kazał mi alt sobie sprawić. No i kupiłem.
Tak mi sie tylko wydaje, że ten mój problem to wynika z tego, że mam zbyt małe odchylenie w ustniku. Czy to w ogóle ma sens??? Kiedy chce zagrać forte to wpycham w niego dużo powietrza, ale on forte nie gra, a we mnie tylko wzrasta ciśnienie od mojego własnego powietrza. Potem zaczyna uciekać powietrze nosem i dalej to już mówiłem co sie dzieje. Czy to możliwe, że to wina ustnika??? (mam vandoren A35)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaxOmaniak
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:18, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kuba. Właściwie to czasami mi się tak robiło. Nie przejmowałem się tym. ale od jakiegoś roku to mnie strasznie dręczy i nie mogłem znaleźć odpowiedzi na moje pytanie. - dlaczego?[/quote][/list]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
a11s22
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:20, 26 Lis 2011 Temat postu: Re: Powietrze wylatuje nosem. POMOC! |
|
|
bmvip napisał: |
Dobrze że tylko nosem idzie i tylko mowę odbiera, gorzej gdyby szło innym wylotem, i na nogi działało |
Dobre to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|