|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:10, 23 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Super że coś tam pomogłem. Za długo grasz żebyś miał tego typu problemy. Od początku wyglądało mi to na mikro nieszczelności w tym wypadku związane prawdopodobnie z ustnikiem, który ma pewnie wąskie szyny jak to u Theo, czyli gorzej uszczelnia połączenie stroik - lada/szyny. Zadaniem wody jest między innymi uszczelnić to połączenie. Są dwie szkoły, czyli śliniący, i moczący. Ja jestem moczący, wyciągam z wody stroik nie wycierając go i taki kapiący kładę na ladę ustnika. Mało tego, zanużam jeszcze do połowy w wodzie ustnik z założonym już stroikiem. Dopiero wtedy zaczynam grać. Po jakimś czasię jak czuję, że znowu mam mikro nieszczelności - znowu zanużam w wodzie na sekundę. Robię to od lat, wiem chore. Ci co ślinią tylko suche stroiki twierdzą, że mają wtedy trochę lepszy dźwięk. No cóż, ja bym powiedział nieco inny dźwięk. Zależy kto co gra. Np. Sanborn musi mieć mocno wilgotne stroiki, on nie nawiedzi suchych. Ale jak ktoś gra w stylu Desmonda to pewnie suchy lepszy. Znowu się rozpisałem, przynudzam jak zwykle. Idę spać. Dobranoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
max1s
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:17, 23 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
jak to wlasnie jest, na pewnym video z warsztatow chyba selmera, Sanborn mowi, ze caly czas trzyma stroiki w wodzie. Ja probowalem robic tak samo. Stroiki fajnie graly, wszystko git. Przyszedl koncert, przed nim proba. Zalozylem taki stroik. Proba okej, przyszedl koncert? kiks na kiksie - stroik cały się wygiął i nie nadawał się już do niczego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:38, 23 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Nieeee... to nie tak, Sanborn o ile pamiętam nie trzyma w wodzie tylko w słoiku w którym jest odrobina wody pewnie z jakimś płynem antybakteryjnym a to różnica. Chodzi pewnie o odpowiednią wilgotność w słoiku. Stroiki nie pływają w wodzie całe zanużone. Zbyt długo stroik nie powinien być w wodzie dlatego ja trzymam około 1,5-2 minuty tylko przed graniem o czym wyżej wspominałem Jurze żeby też tak zrobił. Po graniu stroik wysycha i wracam do niego dopiero po kilku dniach, bo codziennie gram na innym stroiku, ponieważ stroik powinien odpoczywać. Sanborna sposobu jeszcze nie próbowałem bo mój się sprawdza ale kiedyś pewnie spróbuję. Wada jego sposobu to groźne bakterie które mogą się w słoiku rozwinąć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Nie 21:00, 23 Paź 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|