www.sax.fora.pl

[Żubr]

już nie aktualne

[Żubr]

[Teddy]

A gdybyś wyjaśnił dla wszystkich?

[Jenny]

[Żubr]

dziękuje

[Teddy]

"u" to nie akcent. Oznacza obniżenie dźwięku w jego środku, czyli wysokość dźwięku zmienia się jak ten łuk. Zapomniałem, jak to się nazywa po polsku, jak się przypomni, to dopiszę.
%4 j.w.

[Żubr]

heh no na to bym nie wpadł ale jak to zrobić ?

[Teddy]

Dźwięk obniżasz pracą gardła.
Na początku możesz sobie pomagać rozluźnieniem uchwytu. Ale to niezalecane, zresztą jak grasz "luźną wargą" to nie masz czego luzować *JK*

Chyba nie przypomnę sobie jak ten znak się nazywa. To z glisów, jak: scoop, plop, fall, czy doit. Twój tekst nazywa to scoop, ale scoop to podjazd z dołu przed osiągnięciem właściwej wysokości nuty. A tu zaczynasz na właściwym poziomie, obniżasz i wracasz.
Szukałem, a jedyne co znalazłem, to że Jenny była blisko, takim łuczkiem oznacza się też nutę, która ma być "unstressed", cokolwiek to znaczy.
A że poruszamy się w artykulacji jazzowej, ten znak wykonawczo oznacza to, co napisałem wyżej.

[Żubr]

no to jeszcze jedno w takim razie (może to dobry pomysł, aby tu wrzucać jakieś problematyczne nutki ? :>)



chodzi o sytuacje, gdy obniżamy C bemolem i kolejną nutką, kórą mamy grac jest H - przecież to wychodzi na to samo, więc jak grać np to co zaznaczone na niebiesko, lub czerwono ? może bład w druku ?

[Menthor30]

Albo patrzę na inne nuty ale nie widzę tutaj bemola na C, tylko na H czyli gramy B i później A więc ...??????

[Menthor30]

[Żubr]

a zapomniałem dodać, że gram na tenorze i musze podnieść o sekunde wielką mój błąd. Więc jak już podniose to wychodzi C z bemolem

[Menthor30]

A to już nie wypowiem się ponieważ aż tak zaawansowany nie jestem szkoły muzycznej nie liznąłem niestety.
Jednak nie jestem pewien czy jeśli podniesiesz to znaki przy nutach zostają ??? Czy to jest inaczej ??

[Żubr]

kurcze no właśnie zawsze przenosiłem znaki razem z nutami i było ok.. może to jakoś się tak gra ? może bluesy tak majo też nie mam pojęcia

[Teddy]

Wszystko tak ma, łącznie z bluesami.
Może dla osób, którym odległe są szkoły muzyczne, najłatwiejsze będzie podejście od strony skali chromatycznej, czyli traktowanie każdego dźwięku niezależnie. Wystarcza świadomość systemu równomiernie temperowanego, czyli tego, że istnieje 12 dźwięków oraz znaki. A jak znaki to zarówno te przykluczowe jak i te przy pojedynczej nucie.
Transponując podnosimy lub obniżamy każdą nutę o konkretną ilość półtonów uwzględniając, jak na jej wysokość wpływają znaki przykluczowe.
Na koniec porządkujemy, przenosząc znaki przy nutach do znaków przykluczowych dostosowując się do konkretnego wzorca znaków przykluczowych.
Wiem, ze to "maupologia" ale skuteczna.