|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Sob 20:10, 26 Mar 2016 Temat postu: prośba neofity |
|
|
Kłaniam się.
Jestem tu bo mam zamiar nauczyć się saksofonu... przed emeryturą. Czytam forum, od jakiegoś czasu, i powoli zabieram się do zakupu instrumentu (nauczyciela mam już na oku).
I tu moja prośba, z odwołaniem do Waszych doświadczeń - jaki (który) saksofon wybralibyście, gdybyście dziś mieli zaczynać tę... przygodę??
Zależy mi na spojrzeniu z Waszej perspektywy. Jeśli możecie podajcie swoje typy.
Z góry serdeczne dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:41, 26 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
graj bluesa imporowizuj do wszystkich tonacji - potem jazz. tez impro. reszta jakos pojdzie. duzo bardzo duzo søuchaj. zebys niektore solwki ulubione znal na pamiec
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żubr dnia Sob 21:57, 26 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:55, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
alik napisał: | ... przed emeryturą. ... jaki (który) saksofon wybralibyście, gdybyście dziś mieli zaczynać tę... przygodę?? |
Witaj, jest tu nas kilku, którzy zaczynali/zaczynają w wieku dojrzałym.
Na początek dobry jest saksofon altowy z zestawem klasycznym. Dużo literatury i łatwo nauczyć się słuchać.
Selmer, Yanagisawa, Yamaha lub Keilwerth. Na inne bym się nie oglądał. Szacunek dla siebie zobowiązuje, a poważniej to za bardzo będzie Ci przeszkadzać dziadowstwo. I półka wyżej, niż modele szkolne - chyba na to zasługujesz.
Z repertuarem też ostrożnie. Nie wyciśniesz tempa solówek Parkera, więc raczej coś wolniejszego, gdzie będziesz mógł skupić się na pielęgnacji dźwięku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peterw86
Dołączył: 05 Maj 2015
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 8:03, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Nie kupuj saksofonów chińskich typu Roy benson, Karl glaser, eastman, sings, ogólnie, których ceny nowych zaczynają się od 900zł do ok. 3500zł, lepiej w tych pieniądzach kupić uzywany instrument bardziej cenionych marek przez saksofonistów. Ja gram około 12 lat i zaczynałem od starego amati, ale wówczas budżet nie pozwalał na zakup czegoś innego. Potem był weltklang, wspomniany roy benson - którego nie polecam, stary conn 16m, tutaj do starych connów trzeba się przyzwyczaić dokładnie mechanika jest troszkę inna. A teraz gram na yanagisawie, to juz są saksofony zawodowe, które z pewnością można polecić. Ogólnie polecane marki to yamaha, yanagisawa, selmer, wszystko zależy ile chcesz przeznaczyć na zakup?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arturus1251
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie/Wola Komborska
|
Wysłany: Nie 16:13, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Jupiter serii 700 , tani, bdb do nauki, popularny, nie tracący na wartości przy odsprzedaży, itd. itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pon 10:18, 28 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Sam zaczynałem o Jupitera Serii 7xx, polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Wto 7:23, 29 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki za słowo w mojej sprawie.
Z jednej strony chciałbym mieć przyzwoity instrument, żeby mi nic nie przeszkadzało, ale z drugiej, zdecydowanie nie chciałbym przerostu formy nad treścią. Yanagisawa, Keilwerth ok. o Selmerze raczej nie myślałem… Yamaha nazbyt kojarzy mi się z rykiem motorów... jakieś mam do tej marki uprzedzenie. Widzę, że do 5-6 tyś. można już trafić coś zadbanego ze średniej/wyższej półki. Rozglądam się za altem.
Tymczasem zależałoby mi na jakimś niezbyt „głośnym” zestawie. Nie muszę, na samym starcie, nazbyt wymęczyć domowników... Są saksofony cichsze i głośniejsze, czy to bardziej kwestia ustnika i samej już mocy dęcia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BornToSleep01
Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Wto 8:25, 29 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
To zależy w głównej mierze od ustnika i tego z jaką mocą dmuchasz. Możesz zawsze kupić tłumik. Co do Yamahy to bardzo dolidna firma zarówno jeśli chodzi o saksofony jak i motocykle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BornToSleep01 dnia Wto 8:27, 29 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Wto 7:14, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mam upatrzonych (do ogrania przez kolegę) kilka okolicznych złomów, w granicach 6-7 tyś. Yanagisawy 9xx i KeilwerthSX90.
Za to w lokalnym "punkcie skupu metali kolorowych" jest nawet Selmer SA80 (II??) - myślę, że byłby do wyrwania za 7tys. ale selmera jakoś się boję... coś tu czytałem, że intonacyjnie bywają trudne.
Mam też możliwość przywiezienia z Wysp Trevor James Signature Custom, za... połowę tych pieniędzy (do 3,5 tyś) - w lakierze. Instrument młody i w świetnym stanie. Sprawdzony.
Nie mogę się już doczekać jakiejś rury...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BornToSleep01
Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Wto 17:24, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Jakbym mial mozliwosc kupna trevor james'a signature custom za takie pieniądze to bralbym go od razu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Pon 7:32, 11 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Tymczasem widziałem i - co ważniejsze - słyszałem kilka instrumentów. Jestem wstępnie rozeznany i niedługo będę się musiał na coś zdecydować. Bo czas leci a ja jeszcze nie gram.
No, a trochę szkoda mi nie grać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Śro 12:43, 27 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Czołem.
Dmucham już w TJ Signature Custom. Całkiem fajna rzecz taki saksofon - w każdym razie jestem pod wrażeniem instrumentu. Walczę na ustniku Y4C i klasycznym Vandorenie 2 - na 1,5 (przecież powinien być bardziej miękki) i 2,5 gra mi się trudniej. Wydobywam już dźwięki, dmucham pierwszą gamę, zaczynam standardy – na pierwszy ogień wziąłem „pojedziemy na łów”, na drugi fly mi to the moon i lullaby of birdland.
Bardzo się gubię w koordynacji – usta, palce, przepona… Gdy skupiam się na oddechu to zapominam palcowania i odwrotnie. A jeszcze te nuty… Największą trudnością (poza oczywiście zadęciem) wydają mi się klapy pod lewym małym palcem.
Pewnie niedługo zacznę się rozglądać za jakimś lepszym ustnikiem (do jazzu raczej niż klasyki). Mam jeszcze jakiś - bliżej nieokreślony - Amati, jednak na nim gra mi się dosyć ciężko.
Dziś wieczorem mam lekcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:53, 27 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Gratulacje.
Sam jestem bardzo początkujący, ale coś Ci doradzę Z mojego własnego bardzo krótkiego doświadczenia (a raczej jego namiastki).
Daj na razie sobie spokój z klapami pod lewym małym palcem. Tam są dwa półtony i dwa najniższe tony. Ćwicz bardzo powoli (dłuuugie dźwięki) skalę C-dur przez dwie oktawy aż koordynacja przyjdzie sama. Na małego palca przyjdzie czas później. Jak będziesz miał skoordynowany oddech.
I pioseneczki, które nie wymagają małego lewego palca.
Mnie osobiście większą trudność od tych klap sprawia(ło) przechodzenie przez klapę oktawową, i z dolnego dźwięku C na E Tam trzeba podnieść jednocześnie małego i serdecznego palca prawej ręki. O wiele trudniejsze niż mały lewej
A całkiem na marginesie załatw gdzieś sobie książkę
K. Hejda = "Szkoła na saksofon"
[link widoczny dla zalogowanych]
i rób po kolei ćwiczenia z tej książki. Nie przechodź do następnego, póki poprzedniego nie opanujesz. Tam jest poukładane tak, że powoli od najprostszych zagadnień przechodzisz stopniowo do trudniejszych, i po pewnym czasie te, które początkowo sprawiały problemy, stają się proste
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Śro 12:55, 27 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Śro 13:17, 27 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Półton G# łapie się całkiem dobrze, a to dosyć często występująca nutka. Problem jest z tymi niskimi tonami. Ale to raptem trzy dni palcowania. Z oktawową też nie jest łatwo.
K. Hejda = "Szkoła na saksofon" już wczoraj mi przyszła. Biorę się za nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Śro 15:22, 27 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nie szukaj ustników, ewentualnie klasyczny Selmer lub Vandoren i naucz się grac ładnym pełnym , strojnym dźwiękiem( to wcale nie jest łatwe ) , graj długie dźwięki do znudzenia i oczywiście nauczyciel na pierwszych kilkanaście kilkadziesiąt godzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|