www.sax.fora.pl

[arn1337]

Witam wszystkich

Od Świąt Bożego Narodzenia ucze się grać na saksie, obecnie posiadam Yamahe Yas-25 i ustnik Mayer 6M, i mam pare pytan, jakby ktoś mógł sie podzielić swoim doświadczeniem : Jak radziliscie sobie , żeby wychodziło czysto i szeroko dżwieki w drugiej oktawie i trzeciej ? Na d2 , dis2 i e2 mam patent ( trzeba poluzniac warge) ale najwiecej problemów zaczyna sie od a2 w góre , za wszelką pomoc byłbym naprawde wdzieczny i odpłace dobrym słowem

[Awocado]

Trudno doradzić będąc daleko, ale warto zwrócić uwagę na to czy stroik nie jest zbyt miękki, najprostszy sposób na ustawienie zadęcia luźnego to mówienie "wi" i zostawienie wargi w takiej pozycji.

[arn1337]

Dzieki za odpowiedz Awokado ,

Na stroikach gram teraz Rico Jazz Select 3Soft , nie sa dla mnie za twarde bo jak już to jestem nad dźwiekiem , w szczegolnosci własnie w wyższych rejestrach, a co do zadęcia to regularnie mam lekcje z bardzo dobrym nauczycielem , i kwestia ułozenia warg też jest ok , bardziej tak mnie ciekawi ile mniej więcej czasu zajmuje dojscie do strojących wysokich dżwięków i jakies porady starszych fachem użytkowników bo jednak ten rejestr najbardziej łapie za serducho ;D ( przynajmniej mnie)

[Awocado]

Głównie chodzi o pamięć mięśniową na każdym dzwięku a mianowicie o napięcie mięśni warg, gardła itp itd. To bardzo indywidualna rzecz ile to komu zajmie, ja miałem problem z dołem zapewne przez nieszczelności Amati Classic Deluxe , środek nigdy nie sprawiał problemów. Skoro jest nauczyciel i obserwuje to lepiej nie wchodzić mu w drogę...

[ArcusDi]

[Teddy]

[ArcusDi]

Ja się uczyłem sam zadęcia na podstawie zdjęć i filmów gigantów jazzu. Mieć nauczyciela to byłby dla mnie luksus, więc musiałem dawać z siebie 10 razy więcej niż inni. Moja zasada wydobywania brzmienia saksofonu o jaki mi chodziło była bardzo prosta: ciągłe powtarzanie sobie w głowie że dźwięk musi być maksymalnie skoncentrowany i skupiony tak bardzo jak jest to możliwe, i wydobywanie każdego dźwięku tak żeby saksofon wpadał w rezonans. Druga zasada to zagranie jednego dźwięku z taką energią i wkładaniem w to duszy że chce się zagrać kolejny dźwięk, kolejny i kolejny aż dochodzi się do momentu kiedy nasz organizm odmawia posłuszeństwa i musimy zakończyć sesję ćwiczeniową z obawy przed zgonem Jeśli jesteś naćpany własnym brzmieniem saksofonu każdego dnia to idziesz w dobrym kierunku

[arn1337]

Dziękuje Panowie za pomoc, a macie może jakieś propozycje na sukcesywnie budowanie świadomości pracy krtani i gardła ? Mój nauczyciel pokazał mi alikwoty i uczę się je teraz wydobywać, narazie wychodzi mi 1 i 2 ( z wyjątkiem dolnego B bo tu jest cięzko z pierwszym) a trzeci mi tylko przez przypadek wyszedł (nomen omen własnie na najniszym B co bardzo mnie jedoczesnie zdziwiło i uradowało) .

Co do ćwiczen to od nowego roku wale prawie codziennie minimum 2 godziny

[Teddy]

Ćwiczenie alikwotów jest OK
Ale "długie dźwięki" równe ważne, szczególnie, gdy masz problem, którym piszesz.
A co na to: Twój nauczyciel nie radzi jak pokonać wyzwani z dźwiękami od a2 w górę?
I jak pisze ArcusDi, dźwięk nim zostanie zagrany - musi pojawić się w głowie.
Musisz wcześniej usłyszeć(w głowie) te dźwięki od a2 w górę - pracowałeś nad tym?

[arn1337]

Nie , po prostu jeszcze na lekcji nie doszliśmy do tych rejestrów na poziomie żeby się nad nimi grubiej zastanowić, narazie ten temat zgłebiam sam , głodny wiedzy itd itp ;D

Jeżeli chodzi o słyszenie dźwięków w głowie to wydaje mi się ze wiem mniej wiecej jak powinni brzmiec , poniewaz jako taką stycznośc z muzyką już mam bo lekko ponad 10 lat gram na gitarze , i może dlatego że słysze te fałsze na wyższych dżwiękach tak się irytuje czasami :d

[Awocado]

Nie wiem co jest nie tak z tym rejestrem nie jest on ciężki... Może pomoże ci podparcie przeponowe, to tak, napinasz brzuch maksymalnie mocnooo a potem bierzesz oddech i grasz, może to otworzyć gardło...

[greg]