www.sax.fora.pl

Teddy

Jeżeli to nowy dla Ciebie świat (różnica 6 a 7 Meyera) to popracuj nad budżetem.
Nie ma okazji, jest Internet i informacja dociera wszędzie. No chyba, że chcesz naciągnąć starszą wdowę.... ale łatwiej poświęcić czas by zarobić trochę $$ niż tracić ten czas na szukanie okazji.

Przy niskim budżecie celem powinien być saksofon szkolny. sprawny technicznie, z fabrycznym ustnikiem.

Tu pewniakiem jest Yamaha, dla mnie wszystkie inne to duże ryzyko, a okazji nie ma.
Dobrą drogą nabycia jest zakup przez serwis instrumentów dętych.

Ajgor

Jeśli chodzi o nabycie przez serwis, to tu bym zaczął:

[link widoczny dla zalogowanych]

To są saksofony używane, ale po remoncie i dostajesz pół roku gwarancji. Serwis jest znany wszystkim saksofonistom w Polsce i godny polecenia.
W orkiestrze mamy sporo instrumentów zakupionych w tym sklepie i wszystkie są bardzo dobre (nie tylko saksofony, nie tylko altowe).

A co do ustnika, to Yamaha 4C jest chyba standardowym wyborem na początek. Później, jak już będziesz wiedział, czego szukać, sobie go zmienisz na inny.

ArcusDi

Na ustnikach 4C się nie gra, trochę powagi Panowie. Kupuje się ustnik najłatwiejszy w opanowaniu o małym odchyleniu czyli np. taki Meyer 6 i po sprawie. Saksofon ze slavikmusic będzie najlepszym wyborem.

Menthor30

Pewnie się powtarzam ale na początek Jupiter seria 7xx, Yamaha 275,280,lepsze sa 23 i 25 czy australijska wersja chyba Q1, ustnik to może być Meyer , choć Kanee są sporo tańsze bo za 200 zł kupisz a spokojnie dają radę, choć sam gram na Vandorenie A 27 coś pomiędzy klasyką a rozrywką bynajmniej będę zmieniał na właśnie Kanee, bo mam dwa do tenorka i jestem zadowolony.Sax do 2 tyś to jupiter 7xx yamahę będzie ciężko. Ewentualnie odezwij się za dwa tygodnie bo mam na oku yamahę 280 ale cena ponad 2 tyś liczę że około 2,5 niestety

Ajgor

Sam kiedyś tu pytałem, co najlepiej na początek, i z czasem stwierdzam, że lepiej dozbierać, i kupić trochę lepszy. Jeśli nie masz na teraz tyle, to możesz część wziąć na raty. W Slavik Music to jest możliwe. Na prawdę warto. Mi wtedy koledzy stąd wybyli z głowy chińskie saksofony, i mieli rację. Kupiłem wtedy Jupitera JAS-769. Niedawno zmieniłem na Yamahę YAS-32. I cieszę się, że nie kupiłem chińczyka z jednego powodu. Bo bym go teraz nie sprzedał. Ze sprzedaniem Jupitera nie było problemu.
Z Jupitera byłem bardzo zadowolony, a ta Yamaha jest jeszcze lepsza. Ale i sporo droższa.

kuba929

Dziękuję bardzo za odpowiedź, będę polować na jupitera 7xx i ustnik Meyer 6, a jeśli chodzi o Kanee to jaki model polecacie? oraz czym się różnią wersje JAS od AS? konkretnie mówię o modelu JAS 796-767 oraz AS 767?

Na olx znalazłem coś takiego - [link widoczny dla zalogowanych]
Co myślicie? Jest to JAS 767. Podesle mi dokładniejsze zdjecia, remont był robiony podobno około roku temu przed jej zakupem. Właścicielka grała w orkiestrze jednak przestała i chce się pozbyć. Niestety nie wie jakiej jest firmy ustnik (nie dziwne?) , ale podeśle dokładne zdjęcia.
Dodatkowe zdjecia które podesłała mi na szybko :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Menthor30

Jupiter miał wersje Jas i starsze Sas nie słyszałem o As, pewnie literówka, sax który pokazałes to lata 90 te pierszwe z serii JAS bopóźniej przed nr seryjnym dodawano literki, ustnik w nim to prawdopodobnie Jupiter 4 c więc podstawowy.

kuba929

Menthor30

Mam na oku ale do kupna Smile

małego zarobku aby nastroiki było i sprzedaży :)moim zdaniem starsze Jupitery są lepsze od obecnych jak i od Yamahy 275, czy 280 te nowe to dźwięk jak to mówią rynnowy Smile

miałem trzy Jupitery serii 7 i najlepszy barwowo był SAS chyba połowa lat 80 tych mechanicznie i technicznie najlepszy był ostatni Jas 769 RB ale barwowo już nie to. Oczywiscie poprawny strojny,ale brak "mięsa". Mamy w orkiestrze tenor Yamahy 280 a sam gram na starym Grassi do remontu bo mechanika klepie, dół już słabo kryje, ale dźwięk pełny mięsity Yamaha nie daje rady. Na początek to bardzo dobre instrumenty wygodne stroją i bez problemu od sprzedaż. W tym przedziale instrumentów szkolnych pod względem dźwiękowym nie ma co się spodziewać , uczyć się zadęcia techniki później szukać dźwięku - barwy.

kuba929

Ok, zakupiłem Jupitera SAS-767 z 1986 roku od Pana Mirka Naturalnego, to mój pierwszy saksofon, miałem styczność już z muzyką wcześniej- jestem gitarzystą, więc mam nadzieję, że to chociaż trochę pomoże w nauce. Dzięki wielkie za pomoc!

Ajgor

A jaki ustnik? W jakim stanie saksofon? Jak pierwsze wrażenie? Mocno pogryziona dolna warga? Ja plułem krwią przez pierwsze dni Very Happy

kuba929

Ajgor

Faktycznie świetny stan. Tylko pogratulować. To teraz spinać się w sobie, ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i się nie poddawać. Na początku będzie ciężko, ale z czasem coraz lepiej. Zabawa jest przednia.