Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Saksofon tenorowy dla początkującego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
greg




Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:20, 10 Lis 2021    Temat postu:

ArcusDi napisał:
tani saksofon jak i bardzo drogi w bardzo kiepskich warunkach akustycznych brzmią podobnie. Przepaść zaczyna się wtedy kiedy wchodzimy do pomieszczenia które jest idealnie wyważone pod względem środowiska akustycznego. Tani saksofon równa się niestety brzęczek a rejestr altissimo to już w nich tragedia. Ale nawet jeśli tani nowy saksofon dobrze gra to jak już wchodzi się na lewel w którym codziennie spędzamy z nim 4 godziny i więcej no to niestety taki saksofon się w rękach rozleci.

Zastanawiam się, jak często i czy w ogóle przeciętny saksofonista, zwłaszcza grający amatorsko lub półamatorsko, ma szansę grania w "idealnie wyważonym pod względem środowiska akustycznego" pomieszczeniu. I co dokładnie kryje się pod takim pojęciem. Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez greg dnia Śro 20:21, 10 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:49, 10 Lis 2021    Temat postu:

greg napisał:
Marek222 napisał:

Jeśli jest tak jak pisze greg to największą zaletą LC jest wygląd ale wyglądem się nie gra.

Żeby była jasność. Nie twierdzę, że saksofony LC są jakieś kiepskie, ale w bezpośrednim porównaniu egzemplarzy saksofonów LC i Jupitera z tej samej półki cenowej (ok. 11 tyś. za egzemplarz) Jupiter okazał się instrumentem dużo solidniej wykonanym ze względu na zdecydowanie grubszą blachę i trochę wygodniejszym w ręku. Oba instrumenty stroiły bardzo dobrze, brzmienie LC było ciemniejsze, bardziej matowe, dźwięk Jupitera był za to jaśniejszy bardziej soczysty, no ale każdy poszukuje własnego ulubionego brzmienia. LC był wyraźnie lżejszy ze względu na cieńszą blachę korpusu i miał delikatniejsze mechanizmy, dlatego porównałem go do zabawki, bo takie miałem wrażenie bezpośrednio po przesiadce z Jupitera.


Jupiter jest trochę kanciasty ale świetnie leży pod palcami. Nie jesteś wstanie ocenić grubości blachy korpusu bo nie dysponowałeś pewnie miernikiem. Występują cieniowania blachy i różne profilowanie bo to dwa zupełnie inne saksofony. Twoja ocena to po prostu Twój gust jeśli chodzi o ergonomie i sound. Jeśli LC nie był lakierowany a Jupiter już tak to lżejsza waga wynika z braku lakierowania a nie że cienka blacha. Mechanika bez lakieru a z lakierem daje złudzenie że to są dwie różne grubości słupków a okazuje się że są takie same - złudzenie optyczne. Ale fajnie wiedzieć że możemy wybrać na tym samym poziomie jakościowym między jaśniejszym brzmieniem a ciemniejszym. Tylko że LC z ustnikiem Gruardala nie staje się brzęczkiem dlatego jest on polecany przez tak uznanych saksofonistów jak np. Profesor Maciej Sikała. Jupiter w testach z Guardalą wypadał bardzo kiepsko w rejestrze altissimo, być może wymaga to większego wkładu pracy, pokombinowania ze stroikiem. Yamaha brzmi bardzo jasno i trzeba wkładać niesamowicie dużo pracy żeby altissimo gadało jak trzeba. Mało kto potrafi wymiatać na mocno otwartych ustnikach w rejestrze altissimo. W zasadzie to rejestr altissimo to temat na bardzo długą książkę. W polsce jest tylko jedna osoba która w rejestrze altissimo nie zmienia aparatu zadęcia. Może się też okazać że saksofon wam leży aż dojdziecie do altissiomo i okaże się że jednak trzeba szukać czegoś innego. Najlepsze są saksofony altowe, tam rejestr altissimo wchodzi z dziecinną łatwością. Mało kto potrafi przerzucić się z saksofonu altowego na tenorowy a w drugą stronę jest to banalnie proste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:14, 10 Lis 2021    Temat postu:

greg napisał:
ArcusDi napisał:
tani saksofon jak i bardzo drogi w bardzo kiepskich warunkach akustycznych brzmią podobnie. Przepaść zaczyna się wtedy kiedy wchodzimy do pomieszczenia które jest idealnie wyważone pod względem środowiska akustycznego. Tani saksofon równa się niestety brzęczek a rejestr altissimo to już w nich tragedia. Ale nawet jeśli tani nowy saksofon dobrze gra to jak już wchodzi się na lewel w którym codziennie spędzamy z nim 4 godziny i więcej no to niestety taki saksofon się w rękach rozleci.

Zastanawiam się, jak często i czy w ogóle przeciętny saksofonista, zwłaszcza grający amatorsko lub półamatorsko, ma szansę grania w "idealnie wyważonym pod względem środowiska akustycznego" pomieszczeniu. I co dokładnie kryje się pod takim pojęciem. Laughing


Wyważoną akustykę można porównać do słuchawek zamkniętych za 50 zł a tych za np. 800 zł. Albo słuchanie muzyki z głośników komputerowych za 30 zł i zestawu za parę tys. zł. Każdy usłyszy różnicę a tym bardziej ktoś kto gra na instrumencie muzycznym. To się po prostu słyszy że saksofon brzmi niesamowicie, aż nie chce się przestać wydobywać kolejnych dźwięków a feeling osiąga 100% potencjału. Takie pomieszczenie jest np. na wydziale jazzu w Katowicach - nagrano tam świetne albumy jazzowe. Jest jeszcze jedno pomieszczenie parę km od wydziału gdzie jeden z albumów osiągnął najlepszą ocenę u najlepszego recenzenta płyt jazzowych na świecie. Oczywiście piszę o miejscach w których byłem i grałem bo są niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Takich miejsc w Polsce jest sporo. Wiadomo że tam grają studenci, zawodowi muzycy z najwyższej ligi ale to nie ma znaczenia bo w muzyce wszyscy jesteśmy równi. Gdy byłem tam pierwszy raz to ktoś się mnie zapytał czy potrafię złożyć saksofon? Jeśli się uda dostać do takiego miejsca to niesamowicie to motywuje bo możemy nasycić się całym potencjałem albo większością naszego brzmienia saksofonu. Świetnym miejscem może się okazać nawet nasz ogródek. Ja lubię chodzić w różne miejsca i próbować sobie parę dźwięków. To bardzo motywuje bo zdajemy sobie potem sprawę że nasz saksofon brzmi o wiele lepiej niż w naszej ćwiczeniówce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ArcusDi dnia Śro 21:32, 10 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DamianRyn




Dołączył: 05 Lis 2021
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:22, 10 Lis 2021    Temat postu:

Widzę, że temat bardzo fajne się otworzył i mam od Was wiele porad w różnych tematach, za co bardzo dziękuję.
Co do samego saksofonu to wiem, że jest wiele pięknych i drogich instrumentów, które dla wytrawnych muzyków grają bardzo różnie ale jak ktoś już tu dobrze zauważył dźwięk to kwestia indywidualnych preferencji i nie można powiedzieć, że jeden jest lepszy od drugiego. Jak już wspomniałem jestem takim trochę Audiofilem i posiadam sprzęt grający, który na dzień dzisiejszy jest wart kilkadziesiąt tysięcy złotych. Spotkałem się z sytuacjami takimi w których ktoś kto posiada w domu kino domowe z MediaMarktu przychodził do mnie na odsłuchy i po wszystkim stwierdzał, że jego mu brzmi lepiej. Ja wiem, że pod względem technicznym jest to niemożliwe, ale pod względem gustu już takiej tezy wysunąć nie mogę. Dla mnie jego sprzęt brzmi jak kartonowe pudełko a dla niego mój sprzęt ma zbyt małego kopa. To niestety jest temat rzeka.
Wracając do sedna. Wiem, że jeżeli kupię nowego Jupitera i za jakiś czas stwierdzę, że zostanę z tym instrumentem na dłużej to w takim przypadku strata jego wartości nie będzie miała już dla mnie takiego znaczenia gdyż w takiej sytuacji nie będzie już szkoda kasy na zakup instrumentu dużo droższego o dźwięku i wyglądzie taki jak będę chciał mieć. Jeżeli jednak kupię np. tego używanego LC i po jakimś czasie zdecyduje, że nie będę grał dalej to szkoda będzie mi tego, że zapłaciłem za instrument dwa razy więcej i raczej jego zalety zarówno te wizualne jak i te muzyczne nie będą miały dla mnie większego znaczenia. Kasa jaka wydałem już tak.
Po drugie, dźwięki jakie będę wydawał z tego instrumentu na początku swojej nauki raczej z każdego z nich będą brzmiały tak samo jazgotliwie Wink Po trzecie to nie wiem czy tak dobre saksofony zasłużyły sobie na to żeby je katować początkowymi dźwiękami wydobywanymi z nich ust Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DamianRyn




Dołączył: 05 Lis 2021
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:34, 10 Lis 2021    Temat postu:

Kilka postów odnosiło się do pomieszczeń w których gra się na instrumentach. Posiadam jako takie pomieszczenie gdzie słucham swojego sprzętu. Mam tam ścianę wygłuszaną jak w studiach nagrań, sufit akustyczny, kotary kinowe na ścianach, wykładzinę dywanową na całym pomieszczeniu. Wszystko wykonywane było pod zdalnym okiem Bartłomieja Chojnackiego z Mega Acoustic. Jedyna wadą tego pomieszczenia jest to, że jedna jego część jest otwarta na salon i kuchnie które będą położone kondygnacje niżej. Przestrzenie te oddzieliłem kurtynami kinowymi i dźwięk się dość mocno tłumi, ale na dole i tak wszystko słychać tak że czasami nie można porozmawiać.
W niedługim jednak czasie wykańczał będę jeszcze jedno pomieszczenie, dużo mniejsze niż tamto, ale planuje bardzo mocno je wygłuszyć i potraktować jako pomieszczenie do grania na instrumentach muzycznych. Mój 6 letni synek zaczął grać na perkusji i gitarze, ja będę męczył saksofon więc reszta domowników powinna być zadowolona z tak zaaranżowanego pomieszczenia Wink
Jakbym wiedział jak to bym wrzucił zdjęcia swojego pomieszczenia odsłuchowego ale chyba technika mnie przerasta Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:45, 10 Lis 2021    Temat postu:

DamianRyn napisał:
Widzę, że temat bardzo fajne się otworzył i mam od Was wiele porad w różnych tematach, za co bardzo dziękuję.
Co do samego saksofonu to wiem, że jest wiele pięknych i drogich instrumentów, które dla wytrawnych muzyków grają bardzo różnie ale jak ktoś już tu dobrze zauważył dźwięk to kwestia indywidualnych preferencji i nie można powiedzieć, że jeden jest lepszy od drugiego. Jak już wspomniałem jestem takim trochę Audiofilem i posiadam sprzęt grający, który na dzień dzisiejszy jest wart kilkadziesiąt tysięcy złotych. Spotkałem się z sytuacjami takimi w których ktoś kto posiada w domu kino domowe z MediaMarktu przychodził do mnie na odsłuchy i po wszystkim stwierdzał, że jego mu brzmi lepiej. Ja wiem, że pod względem technicznym jest to niemożliwe, ale pod względem gustu już takiej tezy wysunąć nie mogę. Dla mnie jego sprzęt brzmi jak kartonowe pudełko a dla niego mój sprzęt ma zbyt małego kopa. To niestety jest temat rzeka.
Wracając do sedna. Wiem, że jeżeli kupię nowego Jupitera i za jakiś czas stwierdzę, że zostanę z tym instrumentem na dłużej to w takim przypadku strata jego wartości nie będzie miała już dla mnie takiego znaczenia gdyż w takiej sytuacji nie będzie już szkoda kasy na zakup instrumentu dużo droższego o dźwięku i wyglądzie taki jak będę chciał mieć. Jeżeli jednak kupię np. tego używanego LC i po jakimś czasie zdecyduje, że nie będę grał dalej to szkoda będzie mi tego, że zapłaciłem za instrument dwa razy więcej i raczej jego zalety zarówno te wizualne jak i te muzyczne nie będą miały dla mnie większego znaczenia. Kasa jaka wydałem już tak.
Po drugie, dźwięki jakie będę wydawał z tego instrumentu na początku swojej nauki raczej z każdego z nich będą brzmiały tak samo jazgotliwie Wink Po trzecie to nie wiem czy tak dobre saksofony zasłużyły sobie na to żeby je katować początkowymi dźwiękami wydobywanymi z nich ust Wink


Nowy Jupiter straci mocno na wartości. Ten używany LC straci zaledwie ułamek. Jupitery strasznie brzydko wyglądają jak tracą lakier, mnie nawet to odpycha chociaż nie jestem pedancikiem w kwestii wyglądu. Jeśli chodzi o Twój zestaw nagłośnieniowy to wymaga on również dopracowania pomieszczenia pod względem akustycznym. Sufit akustyczny to niezły wydatek ale robi swoją robotę. Jeśli Twoje pomieszczenie nie jest kostką tylko prostokątem to wygrałeś na loterii Smile Wystarczą pułapki basowe w każdym rogu plus panele akustyczne w miejscach pierwszych odbić a za zestawem kina domowego zamontowane dyfuzory i będzie kosmos. Na suficie 10 cm od kina domowego możesz przymocować 3 prostokątne dyfuzory pamiętając żeby zostawić za nimi 3-5 cm odstępu, tak samo z panelami na ścianie, odstęp od ściany sprawia że panele takie lepiej pracują i mają lepszą cyrkulację powietrza. Najgorsze co może być to powstanie kotary w której dźwięk ma zerową prędkość, taki mocny efekt przytłumienia. Ale znawcą nie jestem, to fizyka kwantowa. Jedynie uczyłem się na własnych błędach i mniej więcej coś tam zdążyłem zauważyć. Ja sufit zrobiłbym cały z czegoś takiego na Twoim miejscu: [link widoczny dla zalogowanych] Mam identyczny tylko że cały z pianki. Jednak na przyszłość zrobiłbym drewnianą ramę w której okienka przyklejałbym te kostki bo niestety ciężko jest je idealnie zgrać w linii lub łatwo o pomyłkę a wiadomo że pianka montażowa łapie momentalnie i nie ma poprawek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ArcusDi dnia Śro 22:50, 10 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:54, 10 Lis 2021    Temat postu:

DamianRyn napisał:
Kilka postów odnosiło się do pomieszczeń w których gra się na instrumentach. Posiadam jako takie pomieszczenie gdzie słucham swojego sprzętu. Mam tam ścianę wygłuszaną jak w studiach nagrań, sufit akustyczny, kotary kinowe na ścianach, wykładzinę dywanową na całym pomieszczeniu. Wszystko wykonywane było pod zdalnym okiem Bartłomieja Chojnackiego z Mega Acoustic. Jedyna wadą tego pomieszczenia jest to, że jedna jego część jest otwarta na salon i kuchnie które będą położone kondygnacje niżej. Przestrzenie te oddzieliłem kurtynami kinowymi i dźwięk się dość mocno tłumi, ale na dole i tak wszystko słychać tak że czasami nie można porozmawiać.
W niedługim jednak czasie wykańczał będę jeszcze jedno pomieszczenie, dużo mniejsze niż tamto, ale planuje bardzo mocno je wygłuszyć i potraktować jako pomieszczenie do grania na instrumentach muzycznych. Mój 6 letni synek zaczął grać na perkusji i gitarze, ja będę męczył saksofon więc reszta domowników powinna być zadowolona z tak zaaranżowanego pomieszczenia Wink
Jakbym wiedział jak to bym wrzucił zdjęcia swojego pomieszczenia odsłuchowego ale chyba technika mnie przerasta Wink


Masz niezłą kasę włożoną w adaptację akustyczną a zastanawiasz się nad saksofonem za 6 tys. zł Very Happy Ja wygłuszałem składzik na szczotki i wyszło mnie 20 tys. zł Więc Ty na pewno wydałeś z dwa razy więcej jak nie lepiej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DamianRyn




Dołączył: 05 Lis 2021
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:11, 10 Lis 2021    Temat postu:

Sprzęt audio to moje oczko w głowie i wiem, że to kocham Smile Muzyka w tak czystej formie płynąca z moich 30 letnich kolumn nieżyjącego już wspaniałego konstruktora jakim był Jim Thiel to miód dla moich uszu i spokoju ducha Smile Na sprzęt audio nie szkoda mi żadnej wydanej złotówki bo wiem, że chcę go mieć, uwielbiam na niego patrzeć i słuchać muzyki z niego płynącej. Co do saksofonu to nie wiem jak to się skończy. Tak samo było z audio- zaczynałem od kolumn Altus bo nie byłem pewien czy mnie to wciągnie. Teraz jak mam wydać na kabel sieciowy 2500zl lub na kable kolumnowe 6000zl to się nawet nie zastanawiam tylko robię wszystko żeby tą kasę odłożyć i kupić je jak najszybciej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awocado




Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:42, 11 Lis 2021    Temat postu:

Naprawdę szacun Arcus za brzmienie, czuć naprawdę w twoim brzmieniu muzyczną intencję... Brawo ! Szlak mnie tylko trafia jak czytam wypociny ZNAFCUF i ich wywody na temat saksofonów i brzmienia, a włączysz nagranie takiego a tam dzwięk który psuje humor...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:29, 12 Lis 2021    Temat postu:

Awocado napisał:
Naprawdę szacun Arcus za brzmienie, czuć naprawdę w twoim brzmieniu muzyczną intencję... Brawo ! Szlak mnie tylko trafia jak czytam wypociny ZNAFCUF i ich wywody na temat saksofonów i brzmienia, a włączysz nagranie takiego a tam dzwięk który psuje humor...


Dziękuję Awocado, dużo pracy przede mną. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego że saksofon pod względem kreowania brzmienia jest jednym z najbardziej wymagających. Znawców może jest i dużo, ale zawsze można się czegoś dowiedzieć, ciekawostek czy też nowinek technicznych. Wiadomo że zdarzają się też tacy którzy wypowiadają się o czymś o czym nie mają zielonego pojęcia ale to zdarza się w każdej dziedzinie. Najważniejsze jest to żeby czerpać z różnych źródeł i uczyć się na własnych błędach. Z saksofonistami jest jak z posiadaczami samochodów sportowych - tylko garstka potrafi wykorzystać ich potencjał w 80%. Im głębiej w las tym więcej rzeczy może Cię zaskoczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek222




Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pią 17:36, 12 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
Szlak mnie tylko trafia jak czytam wypociny ZNAFCUF i ich wywody na temat saksofonów i brzmienia, a włączysz nagranie takiego a tam dzwięk który psuje humor...

Zostaw sobie Awocado ten "szlak" na później, jeszcze młody jesteś. Ja na ten przykład znawcą nie jestem i zanim osiągnę Twój poziom to minie wiele czasu ale wiem jaka jest różnica między Yamahą 32 a Antiguą 4248. Zdecydowanie wolę Antiguę ze względu właśnie na brzmienie bo jednak słyszę różnicę. Faktem jest też że wiele osób sądzi że dużo umie a jest troszkę inaczej, po prostu przeceniają swoje umiejętności. Z mojej strony również wielki szacun dla ArkusaDi. Tylko pozazdrościć i naśladować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
greg




Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:07, 13 Lis 2021    Temat postu:

ArcusDi napisał:

Jupiter jest trochę kanciasty ale świetnie leży pod palcami.

Może nie kanciasty ale potwierdzam, że nie jest tak "obły" pod palcami jak niektóre inne marki. I rzeczywiście jest wygodny.

Cytat:
Nie jesteś wstanie ocenić grubości blachy korpusu bo nie dysponowałeś pewnie miernikiem. Występują cieniowania blachy i różne profilowanie bo to dwa zupełnie inne saksofony.(...) Jeśli LC nie był lakierowany a Jupiter już tak to lżejsza waga wynika z braku lakierowania a nie że cienka blacha. Mechanika bez lakieru a z lakierem daje złudzenie że to są dwie różne grubości słupków a okazuje się że są takie same - złudzenie optyczne.

Pominę teorie o grubości lakieru itp. Kiedy biorę dwa saksofony do ręki i jeden wizualne ma wyraźnie grubszą blachę i jest przy tym zdecydowanie cięższy, to jest oczywiste, że jest zbudowany z grubszej blachy i bez problemu jestem w stanie to ocenić. W końcu już sama waga o tym świadczy, bo lakier niewiele waży i nie jest w sprawić takiej wyraźnej różnicy.

Cytat:
Ale fajnie wiedzieć że możemy wybrać na tym samym poziomie jakościowym między jaśniejszym brzmieniem a ciemniejszym.

Na każdym poziomie cenowym można znaleźć instrumenty jaśniejsze i ciemniejsze, niekoniecznie nowe.
Cytat:
Tylko że LC z ustnikiem Gruardala nie staje się brzęczkiem dlatego jest on polecany przez tak uznanych saksofonistów jak np. Profesor Maciej Sikała. Jupiter w testach z Guardalą wypadał bardzo kiepsko w rejestrze altissimo, być może wymaga to większego wkładu pracy, pokombinowania ze stroikiem. Yamaha brzmi bardzo jasno i trzeba wkładać niesamowicie dużo pracy żeby altissimo gadało jak trzeba.

To dziwne, wprawdzie obecnie gram zazwyczaj na ustnikach Theo Wayne, ale wcześniej grałem i obecnie też mi się zdarza na innych, z Guardali też jakiś czas korzystałem, również w zestawieniu z Jupiterem i zupełnie nie mogę potwierdzić twoich słów. Bardzo prawdopodobne, że to opinia kogoś, komu indywidualnie nie przypasowało takie zestawienie. No ale to przecież kwestia bardzo indywidualna konkretnego układu mięśni i zadęcia.
Cytat:
W polsce jest tylko jedna osoba która w rejestrze altissimo nie zmienia aparatu zadęcia.

Wow skąd taka wiedza? Były na ten temat robione jakieś powszechne badania saksofonistów? Shocked Nikt ze moich znajomych saksofonistów nie wspominał mi o tym, że był poddany takim badaniom. Smile
Cytat:
Najlepsze są saksofony altowe, tam rejestr altissimo wchodzi z dziecinną łatwością. Mało kto potrafi przerzucić się z saksofonu altowego na tenorowy a w drugą stronę jest to banalnie proste.

Każdy rodzaj saksofonu ma swoją specyfikę i związane z tym inne problemy w czasie nauki. Alt jest polecany jako pierwszy instrument z co najmniej kilku powodów. Tenor sprawia większą trudność niż alt ludziom bardzo młodym lub drobnej budowy głównie z powodu swoich gabarytów i dlatego nie jest dla nich polecany, ale niekoniecznie jest najtrudniejszym w nauce z całej rodziny saksofonów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awocado




Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:34, 13 Lis 2021    Temat postu:

Być może napisałem o Znafcach w zbyt nieprecyzyjny sposób, nie napisałem tego odniesieniu do uczestników konwersacji tego tematu, a ogólnie, w złą stronę skierowałem to stwierdzenie, nieświadomie... A co do trudności tenoru, ja niedoceniłem swojej krzepy i do ustnika Vandoren V16 t8 kupilem vandoreny 3 blue. Są tak miekkie że ledwo wskakuje dół, przyciąłem stroik i jest dużo lepiej ale faktem jest to że wielu saksofonistów nawet na 2 stopniu nie posiada umięjętności doboru odpowiedniej "trzcinki" co jest według mnie źródłem większości problemów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:40, 13 Lis 2021    Temat postu:

Awocado napisał:
Być może napisałem o Znafcach w zbyt nieprecyzyjny sposób, nie napisałem tego odniesieniu do uczestników konwersacji tego tematu, a ogólnie, w złą stronę skierowałem to stwierdzenie, nieświadomie... A co do trudności tenoru, ja niedoceniłem swojej krzepy i do ustnika Vandoren V16 t8 kupilem vandoreny 3 blue. Są tak miekkie że ledwo wskakuje dół, przyciąłem stroik i jest dużo lepiej ale faktem jest to że wielu saksofonistów nawet na 2 stopniu nie posiada umięjętności doboru odpowiedniej "trzcinki" co jest według mnie źródłem większości problemów.


Ja Twoją wypowiedź odebrałem jako ogólne stwierdzenie a nie dotyczące tej rozmowy. Ale tak to bywa że ktoś rozumie coś zupełnie inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:54, 13 Lis 2021    Temat postu:

greg wrzuć coś jak grasz na tenorze. To o czym mówisz to mit odnośnie budowy ciała. Większość co gra na tenorach to drobni ludzie często niskiego wzrostu. Dużo kobiet gra na saksofonach tenorowych drobnej budowy ciała a mają potężne brzmienie. Te mity już zaczynają się powoli zacierać. Na gitarach basowych które nie są lekkie grają bardzo drobne kobiety i wymiatają na bardzo wysokim poziomie. Może taki mit wziął się z muzyki klasycznej gdzie utarło się że muzyk jest kruchy jak porcelana i nie może nawet zawiązać sobie sam butów bo uszkodzi sobie ścięgna palców Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ArcusDi dnia Sob 15:55, 13 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin