|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:03, 03 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Podobnie jest przy przejściu z H do C. Tylko tu trzeba zamienić miejscami wskazujący i środkowy lewej ręki. Tu jednak widzę poprawę. Coraz rzadziej mi się to zdarza. Ale jednak całkiem nie mogę się pozbyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BornToSleep01
Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Nie 19:54, 03 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Te przejścia to moim zdaniem tylko kwestia przyzwyczajenia i ćwiczenia małego palca. Potrenuj je z 10 minut dziennie a po tygodniu będą ci juz plynnie wychodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:02, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Przejście z h <-> c można palcować z Tc. I to będzie płynne.
Jest wiele ćwiczeń do poprawy "palcologii", choćby Hiacynta Kloze.
Natomiast uważam, że w nauce wysiłek powinien być kierowany w jakość dźwięku, a nie szybkie odtwarzanie nutek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:12, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
A co to jest Tc, że się tak głupio spytam?
I mi raczej nie chodzi o szybkie odtwarzanie. Do tego mi daleko. Chodzi o prostą czystość grania. Nic mi po pięknym dźwięku, jeśli co chwila będą mi wskakiwać niechciane dźwięki i będzie to psuło każde wykonanie najprostszego utworu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pon 11:04, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Chyba chodzi o c trylowe, przy dźwięku h przyciskasz dźwignię która jest powyżej bocznego b,tam są trzy dźwignie od b,c trylowe i e3,f3 jeśli się mylę proszę o poprawę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:51, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
aaa.. zgadza się. To szkoła francuska Jean-Marie Londeix.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Teddy dnia Pon 17:53, 04 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:53, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wskazówki
Tutaj McGill fajnie pokazuje użycie alternatywnych klap:
https://www.youtube.com/watch?v=qC9VMf1sgVQ
Wprawdzie na enorze, ale chyba akurat nie ma to większego znaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Pon 17:53, 04 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pon 18:26, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Są jednak przejścia niewykonalne nawet dla najlepszych wirtuozów i warto o tym pamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:57, 21 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Znów mam pytano. Czy też Wam się tak zdarza, że jednego dnia wszystko pięknie idzie, a nastepnego wszystko pod górkę? Wczoraj ogrywałem ćwiczenia, grałem różne utworki, włączałem podkład bluesowy i improwizowałem (na miarę swoim umiejętności), ćwiczenia z metronomem, najpierw powoli, później coraz szybciej, bez pomyłek, melodie grałem wyraźnie z uczuciem, dynamicznie itp. Wszystko szło pięknie. A dziś jakaś masakra. Nic nie idzie, mylę się, metronom mi przeszkadza, nawet saksofon sprawia wrażenie, że jest dwa razy cięższy, raz wisi za nisko, raz za wysoko... Ustnik mi nie leży w ustach jak zawsze. Aż śliniłem się sto razy bardziej niż zwykle. Co jest grane? Aż mnie to wkurzyło.
Wczoraj po dwóch godzinach ćwiczeń usta w ogóle nic nie odczuły (doszedłem do tego już, że usta mnie nie bolą, i pracuję nad brzmieniem w miarę świadomie, a nie tylko byle się udało), a dziś usta (mniej więcej tez po dwóch godzinach) całe zdrętwiałe. Wczoraj górne dźwięki szły mi lekko, bez spinania, a dziś musiałem cały się napinać...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Sob 15:00, 21 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
max1s
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:20, 21 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ajgor napisał: | Znów mam pytano. Czy też Wam się tak zdarza, że jednego dnia wszystko pięknie idzie, a nastepnego wszystko pod górkę? Wczoraj ogrywałem ćwiczenia, grałem różne utworki, włączałem podkład bluesowy i improwizowałem (na miarę swoim umiejętności), ćwiczenia z metronomem, najpierw powoli, później coraz szybciej, bez pomyłek, melodie grałem wyraźnie z uczuciem, dynamicznie itp. Wszystko szło pięknie. A dziś jakaś masakra. Nic nie idzie, mylę się, metronom mi przeszkadza, nawet saksofon sprawia wrażenie, że jest dwa razy cięższy, raz wisi za nisko, raz za wysoko... Ustnik mi nie leży w ustach jak zawsze. Aż śliniłem się sto razy bardziej niż zwykle. Co jest grane? Aż mnie to wkurzyło.
Wczoraj po dwóch godzinach ćwiczeń usta w ogóle nic nie odczuły (doszedłem do tego już, że usta mnie nie bolą, i pracuję nad brzmieniem w miarę świadomie, a nie tylko byle się udało), a dziś usta (mniej więcej tez po dwóch godzinach) całe zdrętwiałe. Wczoraj górne dźwięki szły mi lekko, bez spinania, a dziś musiałem cały się napinać... |
normalka
Raz na wozie raz pod wozem!
pozdrawiam,
max1s
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|