|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:03, 02 Sie 2016 Temat postu: Uparcie wskakujący inny dźwięk. Jaka przyczyna? |
|
|
Witam.
Od jakiegoś czasu jakoś tak mi się porobiło, że jak gram dźwięki z dołu w górę (nie musi być po kolei po jakiejś skali, tylko po prostu z jakiegokolwiek niższego dźwięku) i wchodzę na dźwięk "D" w drugiej oktawie, pojawia się niechciany pisk. A dokładniej wskakuje dźwięk "A" z drugiej oktawy. Wcześniej tego nie było. I nie dzieje się tak za każdym razem ale powiedzmy - w 7-8 przypadkach na 10. Strasznie to denerwujące. Czy to ja coś źle dmucham, czy wina może leżeć w jakiejś niekryjącej klapie? Jest jakaś metoda, żeby to sprawdzić? Dodam, że inne dźwięki od Bb z samego dołu do "D w trzeciej oktawie wchodzą mi bez problemu. Jak lecę z góry w dół, też raczej się to nie pojawia. Jak zagram to "D" bezpośrednio, też wchodzi normalnie. Tylko jak gram z dołu w górę, to się pojawia. Poradźcie coś, bo momentami mnie wkurza ten pisk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
ładne przejście do drugiej oktawy wymaga trochę pracy. trzeba się skupić na dokładnym wciskaniu klap przy przejściu, na nieruszaniu ustami i nie zaciskaniu. gardła może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to dopisze
- aha, tylko nie pamiętam, czy Ty na alcie czy na tenorze grasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:35, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Na alcie (Jupiter JAS 769 + Selmer S80 C* + stroiki Vandoren 2). I już mi wchodziło to D bez problemu. Od niedawna tak zaczęło piszczeć. Po a tym jak wskakuje na inne dźwięki oprócz tego "D" to zawsze jest OK. Czy to będzie E, Fis, G czy A, zawsze jest OK. Tylko D mi piszczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:45, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
d2 uważany jest za trudny dźwięk. Podobnie przejście c2-d2, bo włącza się dziurka oktawowa.
Jak napisał Żubr, kluczowe jest domknięcie klap, nim dmuchniesz.
Zacznij staccato, nawet wrzucając pauzę przy przejściu z pierwszej oktawy w d2. Język daje dobrą dyscyplinę.
Ułóż sobie to d2 na długich dźwiękach, z klawiszem, czy tunerem. Łącznie z c2. Zdarzają się saksofony, gdzie c2 jest za niskie a d2 za wysokie.
W głowie masz cos innego, zaczyna Ci grać inaczej i już stress i pisk.
Ale pisk to też wina stroika, suchy i zwichrowany lubi zapiszczeć.
Coś tam jeszcze ktoś pewnie doda. Przyczyn może być wiele.
Stawiam na równomierne dołożenie klap.
Jak siedzisz przed TV czy gdzieś na luzie, weź instrument w ręce i bez dmuchania poćwicz trochę to d2. Pamiętaj, by palców nie oddalać za daleko od dźwigni. Najlepiej jakby cały czas dotykały perełek, przy otwartej i zamkniętej klapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:08, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Czyli jak zwykle: ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Do bólu i do oporu
Palce próbuję zmuszać, żeby leżały na perełkach, ale te cholery i tak jeszcze czasem lubią uciec gdzieś w bok (a raczej w górę )
Ale powoli udaje mi się nad nimi zapanować (chociaż do ideału oczywiście jeszcze lata świetlne mi brakują )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Wto 19:09, 02 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Wto 21:04, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
I ja mam podobnie pod górkę. Też mi czasem coś piszczy ale porządny stroik (jak sugeruje Teddy), starannie założony, łagodzi mi te sprawy. Zdarzają mi się też dziwne wibracje na G2.
Miewam też kłopot z "szybkim" przejściem z E2, D2 na A1 (na C1 lub H1 raczej nie) - coś tak, jakby mi domknięcie klapy oktawowej czasem zadziałało z lekkim opóźnieniem. Ale walczę z tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:24, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Z G2 miałem długo problem. Piszczało jak głupie, ale zawsze wtedy, jak usta miałem zmęczone i bolały. To chyba wina słabych mięśni. Teraz już mam trochę wyćwiczone. Mogę grać dłużej, a G2 już nie pamiętam, kiedy zapiszczało. Ale przyjąłem jedną metodę i widzę efekty. Na początku (bo ja na saksie ćwiczę od kilku miesięcy dopiero) się napalałem i forsowałem do bólu. Usta miałem pogryzione i bolące, ale na siłę próbowałem ćwiczyć. Teraz tak nie robię. Jak czuje, że usta się męczą, natychmiast przerywam, i wracam do ćwiczenia na przykład za pół godziny. I widzę, że w ten sposób usta szybciej się wyrabiają. A miałem już i tak, że zrobiłem kilka dni przerwy i wtedy grało mi się elegancko i wygodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alik
Dołączył: 26 Mar 2016
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskid
|
Wysłany: Czw 11:43, 04 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Cześć. Wczoraj skupiłem się na tym moim kłopocie z przejściem z E2, D2 na A1. Okazuje się, że zbytnio się przy tym spinałem, i przy przejściu dawałem jakby więcej pary w gwizdek. Teraz zdiagnozowałem problem i zaczynam już nad tym trochę panować. Ale trochę to potrwa zanim to całkowicie wyeliminuję - już ten błąd mi się zakodował i popełniam go odruchowo. Muszę to dłużej poćwiczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|