www.sax.fora.pl

defc0n

Witajcie.
Ostatnimi czasy denerwował mnie fakt iż na drugiej oktawie mam na każdym dźwięku o okolo 15-20 % za wysoko ( wynik z tunera ).
Dzisiaj spróbowałem troszke głębiej włożyć ustnik i ku mojemu zdziwieniu wszystko idealnie stroi od dołu aż do G3. Gram wolnym zadęciem.
Czy włożenie ustnika głebiej / płycej ma jakiś wpływ na intonacje.
Daje zdjęcie i odrazu zaznaczam ze ilość jest podana w milimetracha ; )
Pokazuje jak wczesniej mialem a jak teraz głeboko.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdr ; )

Teddy

Był taki temat, jeżeli nie tu, to jeszcze na forum WD.
Jak pamiętam wszystkim wychodziło podobnie.
Optymalna głębokość to wypadkowa wielu czynników, choćby takich jak zgryz. Osobiście uważam, że istotna jest subtelność dolnej wargi. Sam jak jestem zmęczony zaczepiam zęby głębiej, a jak zakładam za twardy stroik, zaczepiam zęby płycej.
Z tym, że ja mam problemy, gdy długo gram dół w Es i c, b, h przestaje wchodzić.
Ale ogólnie trzymam zęby na 14 milimetrze: selmer S80 C* stroik nr 3 do 3,5
Mam cienką (twardą) naklejkę, a na niej wyraźnie wygnieciony przez zęby rowek,
[link widoczny dla zalogowanych]
Wychodzi, że ostatnio nie zmieniam położenia zębów Wink

wojsax

no to tak jak Teddy powiedzial duzo sie sklada na to. choc z tego co gdzies tam kiedys czytalem ze sam ustnik jesli jest jednak wiecej wsuniety w fajke to saks rowniez lepiej stroi i brzmi.. co do zgryzu..no to jest temat rzeka. Wg szkoły Liebmana powinno sie miec na tyle gleboko zeby stroik mogl swobodnie wibrowac.

W rzeczywistosci chyba to wyglada tak ze im glebiej nalozysz zeby tym masz wieksza mozliwosc strojenia sie na zadeciu gdyz amplituda stroika jest znacznie wieksze wiec wieksze mozliwosci korygowania tego. Intonacja instrumentu to tez poczesci nasza intonacja w glowie bo przeciez wyobrazajac sobie dzwiek jestesmy sami w danej chwili stwierdzic ze teraz zagralem sekunde a teraz kwinte i oszacowac czy stroi ( czy zażera:D)

Exess

kiedys bardzo madry saksofonista powiedzial mi jedna wazna rzecz. Ze saksofon zeby stroil w 2 i 3 oktawie musi stroic sam ze soba. Aby sprawdzic czy saksofon sam ze soba stroi trzeba zagrac dziek c2, a nastepnie go powtorzyc grajac chwytem na c dolne. Tak samo robimy z cis d itd. Zazwyczaj te dzwieki nie stroja ze soba dlatego trzeba wlozyc ustnik gląbiej. Jest tylko jeden problem. Wtedy moga sie pojawic problemy ze stojeniem w bandzie, ale jak sie gra na odpowiednio luznym ukladzie to nie bedzie problemu

wojsax

krotko mowiac Exess masz na mysli strojenie instrumentow do alikwotow:) tez dobra sprawa i tez o tym slyszalem:)

Exess

no dokładnie o to chodzi. Ale wolałem wytłumaczyc:)

yapann

yapann

O ile można dostroić się przez przesunięcie ustnika u Was?

U mnie ustnik suwa na 4mm, w porywach do 5 (trochę kwestia pomiaru) - czyto nie jest mało?

Teddy

U mnie na całą długość korka na fajce...

yapann

uh,

to jaki zakres w półtonach to daje u Ciebie ?

Teddy

Musiałbym zmierzyć. Po półtonu w górę czy w dół można zmienić samym zadęciem. Ja stroję się, tak by mieć komfort.
Jak sam ćwiczę stroję się na 440. Z orkiestrą czy z podkładami - zależnie od 435 do 443. Na korku to nie więcej niż 3-4mm

yapann

Teddy

yapann

Ale fajnie - dzięki!
czyli:

wysuniniecie <--- .......... ---> wciśnięcie
...g1 (~392) <--- a1 (440) ---> b1 (~494) .... /PIANO
............ e2 <--- fis2 ...... ---> gis2 ............. /ALT

Czy to sę zgadza? - czyli sterujesz w zakresie ok 4 półonów, tak?

A czy mogłbyś proszę podać jeszcze ile to jest w [mm]? min/b1 i max/g1 od środka na którym miałeś a1)? : )

Teddy

Nie steruję tak szeroko Smile

To możliwości mojego instrumentu.
Przyjmując za zerowe a1, wciśnięcie to ok +20mm, wyciągnięcie ok -25mm, czyli ruch na fajce ok 45mm