|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marg
Dołączył: 26 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:58, 30 Gru 2012 Temat postu: ustnik - czy np. gardła budowa ma wpływ na dobór ustnika? |
|
|
Mam trudności w wydobyciem i utrzymaniem wysokich dźwięków na samym ustniku (i większego wysiłku używam przy wydobywaniu wyższych dźwięków na kompletnym instrumencie, przy użyciu przycisku oktawowego - i nie zawsze są one takie ładne, jak te niższe. Na pierwszej lekcji bez problemu zagrałem zaś dolne C, co ponoć nie jest takie łatwe (?)). Moja nauczycielka stwierdziła z kolei, że chciałaby umieć wydobyć tak niskie dźwięki z samego ustnika, jak ja. Z kolei kiedyś, w czasie wizyty u laryngologa, usłyszałem od niego, że mam wyjątkowo szerokie gardło.
Czy ktoś z Państwa ma doświadczenie i potrafiłby na podstawie opisanej sytuacji zasugerować mi dobór innego ustnika? (obecnie gram na Yamaha 4C). Czy mój problem to raczej typowy problem złej baletnicy, której przeszkadza rąbek u spódnicy?
Ćwiczyć dalej, czy szukać jakichś udogodnień w sprzęcie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Nie 21:15, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Skoro gardło jest szerokie a ustnik 4C ekstremalnie wąski to efekt jest taki jaki jest
Moim zdaniem powinieneś zacząć od ćwiczenia na ustniku o pełnej komorze i odchyleniu 6, polecam O.Link lub Meyer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:57, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście dobór ustnika, saksofonu i innych do własnej anatomii i preferencji to najlepsza droga do doskonałości. Tylko by nie było, jak ktoś ostatnio napisał: "więcej sprzętu niż talentu".
Nie napisałeś jak długo grasz (znaczy ile czasu włożyłeś w naukę). A że dział jest dla początkujących - to odpowiem, że częstym problemem początkujących z drugą oktawą (i trzecią), czyli z wysokimi dźwiękami jest gardło - jak sam słusznie zauważyłeś. Nie chodzi tu o anatomię, czy wielkość krtani, lecz umiejętność jej używania. Śpiewając wysokie dźwięki ściskamy krtań (strzelam wspominając śpiewanie kolęd w kościele, niech mnie ktoś poprawi), natomiast grając wysokie dźwięki działamy krtanią odwrotnie, otwieramy ją jak najszerzej, by nie zakłócała procesu tworzenia dźwięku. Nie znaczy to, że gardło ma być luźne. Tak jak przy ziewaniu, tyle, że przy wydechu.
Trochę inny jest sens ćwiczeń na ustniku, bardzo ważnych dla budowania świadomości pracy gardła. Załóżmy, że na samym ustniku wydajemy dźwięk c2 jak na kompletnym instrumencie (oczywiście klasycy i rozrywkowcy będą mieli inne zdanie). Ten dźwięk można podnosić mocniejszym uchwytem i obniżać otwieraniem krtani.
Spróbuj "ziewać" w ustnik i obserwuj efekty. I częściej spotykaj się z nauczycielem.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CHESTER
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:31, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez CHESTER dnia Nie 16:02, 13 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marg
Dołączył: 26 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:41, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Uczę się gry od nieco ponad dwóch miesięcy. Ćwiczę 3 razy w tygodniu po ok. godzinie (to pewnie nie za dużo), z nauczycielem spotykam się raz w tygodniu, na godzinę.
Wydaje mi się, że sam saksofon nie powinien być zły (kupiłem nowy, polecony przez nauczyciela -Yamaha 280). Moje wątpliwości budzi tylko dobór ustnika, stąd moje pytanie. Dodam, że stroik to Rico 2,5.
Zauważyłem już, że na samym ustniku można wydawać wiele dźwięków odpowiednio sterując gardłem. Udaje mi się zagrać na nim proste melodyjki typu "Wlazł kotek na płotek" czy "Panie Janie, niech Pan wstanie" (chodzi mi tu raczej o wydobycie samych dźwięków, a nie koniecznie o piękną melodię). Problemem jest jednak dla mnie utrzymanie wysokich tonów. Czuję wtedy wyraźne napięcie i wysiłek w gardle, jak przy gwizdaniu bardzo wysokich dźwięków. Dlatego pomyślałem sobie, że może skoro mam nietypową budowę gardła (co zauważył lekarz od gardła), to może powinienem mieć również inny ustnik. Ale nie odżegnuję się oczywiście od możliwości, że powinienem ćwiczyć więcej.
W każdym razie bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:41, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Po 30 godzinach nie oczekuj od siebie wiele. Słuchaj nauczycielki i nie przejmuj się nietypowym gardłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CHESTER
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 3:51, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
marg za bardzo panikujesz - musisz wyluzować i robić po prostu swoje a z czasem wysokie dźwięki będziesz wydobywał z lekkością. W muzyce jak w sporcie cierpliwość to podstawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|