|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illtellyouastory
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:57, 16 Cze 2015 Temat postu: Zadęcie w rozrywce. |
|
|
Witam witam. Przychodzę z pytaniem o zadęcie rozrywkowe, jednak nie pytam o to jak ułożyć usta, żeby grać jak Marienthal, czy inni, bo zaraz zlecą się ludzie piszący 'NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZADĘCIE ROZRYWKOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!' - chodzi mi po prostu o rzeczy takie jak
- dolna warga - co z nią zrobić podczas gry? Słyszałem o wywijaniu jej, wielu saksofonistów tak robi.
- stroik - gram standardowo na trójkach (saksofon altowy), ale kiedy próbowałem wywijać wargę na takim twardzielu, to za wygodnie nie było, a kiedyś spotkałem się ze stwierdzeniem, że w rozrywce używa się bardziej miękkich stroików. Dobrze będzie zacząć taką przygodę od dwójek?
- ustnik - wiem, że dobry ustnik to podstawa, tę kwestię możemy zamknąć.
- maszynka - jak wyżej.
- rura - jak wyżej.
- głębokość ustnika w buzi(hehe) - zauważyłem, że kiedy gram klasykę, to nie trzymam ustnika w buzi zbyt głęboko, a powiedziałbym nawet, że płytko, ale w miarę zdrowego rozsądku. Czy przy próbie uzyskania bardziej "DŹWIĘCZNEGO" dźwięku, jest konieczne włożenie ustnika głębiej?
Wiem, że każdy ma inną definicję jazzowej barwy i wiem także o tym, że należy szukać swojej barwy, jednak chciałbym poznać odpowiedzi na powyższe pytania.
Pozdrawiam. )))))))))))))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:21, 17 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wywija się wary jakoś mocno w rozrywce - to się nazywa luźna warga, wywija się ją bardzo lekko, naturalnie tak.. to się robi prawie samo jak wargę rozluźnisz wtedy miękko usadzasz ustnik. Wkładanie ustnika to indywidualna kwestia - sam musisz wyczuć im dalej tym dźwięk mocniejszy, ale nie zawsze chce się grać bardzo mocno, szczególnie w jazzie, gdzie czasem trzeba miękko używać artykulacji, swingować etc. Przynajmniej ja tak u siebie odczuwam no ale jedno jest pewne: ustnik i tak musisz włożyć głębiej niż przy klasyce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illtellyouastory
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:23, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Będę eksperymentował. Jeśli ktoś chciałby ewentualnie dodać tu jeszcze coś pomocnego, to nie krępujcie się. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|