www.sax.fora.pl

Albattros

Powiem Ci, że dobrze się czasem wymienić poglądami. klasyka i jazz to dwie różne sprawy jeżeli chodzi o dmuchanie w rurę. tyle, że nie jest tak hop siup zmienić zadęcie z jednego na drugie. ja gram już od niespełna 20 lat. nie wiem czy kamyl da radę w miarę potrzeb zmieniać zadęcie. jest na tym etapie, że może sobie jeszcze wszystko rozwalić.

bmvip

Albattros

można rozwalić i to dużo. w końcu chłopak może dojść do tego, że nie będzie wiedział jak dmuchnąć. znałem przypadki przekombinowania - nawet na klarnecie. i to na studiach muzycznych. obawiam się, że 4,5 roku to za mało na ustawienie prawidłowe zadęcia...

kamyl · Dołączył: 31 Mar 2011 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

dzięki za odpowiedzi i rady. doszedłem do wniosku, że na razie nie będę kombinował z zadęciem. boję się, że popsuję to co już wypracowałem. zadęcie klasyczne uważam, że mam już stabilne i raczej dopracowane jednak nie wyobrażam sobie gry na obydwu na raz. skończę szkołę to wezmę się za zmianę zadęcia. na razie pozostanę przy tym Smile