|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
korciaaa
Dołączył: 14 Lut 2020
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:45, 14 Lut 2020 Temat postu: Mam problem z kącikiem |
|
|
witam wiem ze to forum dla sax a jestem Cl. no ale chodzi o zadęcie a mianowicie gram na klarnecie juz 8 lat kazdy mówił mi ze mam potencjał itd tylko ze w pewnym momencie (gdzieś 4/5 kl 1 stp.) przyszła z zewnątrz nowa dziewczyna z którą mój nauczyciel zaczął mnie faworyzowac dlatego zaczelam cwiczyc po 2/3godziny dziennie lecz zamiast lepiej zaczęlo byc foraz gorzej. Od teho czasu mam problem z zadęciem ale nie z ukladem czy brodą itd tylko z prawym kącikiem ust a mianowicie nie mogę go zacisnąć tak jak w lewy ( w sensie nie chodzi mi do środka tylko by go wlasnie w tej pozycji utrzykac) gdyz podczas grania juz przy pierwszy dźwięku ten jeden koncik sie odszczelnia i nie moge go utrzymac przrz co wszystko wali sie po koleji. probowalam wszytskiego by go wycwiczyc (maszynka dlugie dzwieki itd itp) nawet podczas usmiechania widzr ze ten prawy kącik nie moge podnieść tak wysoko jak lewy przez co mam krzywy usmiehc ktory zawsze byl prosty i podczas usmiechania czuje ze lewy pracuje czuje te napiecie a prawy jest jakby ciągnięty troszkę przez skórę. BOJE SIE ze zerwał mi się jakis mięsień czy cos nie wiem co mam robić. Nie pamiętam czy w tamtym okresie (4/5kl) mialam tam ból obrzęk itd. normalnie gralam tylko w pewnym momencie zaczęło sie wszystko psuć nie wiem czemu bo to nastąpilo nagle. jak myslicie powinnam isc do lekarza i jakiego czy się nie przejmowac i z czasem jakos sie to zmieni i czy ktos tak kiedys nie mial? BLAGAM odpowoedzcie mi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greg
Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 200
Przeczytał: 21 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:09, 15 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że prawdopodobnie masz niedowład mięśni spowodowany pewnie nadwyrężeniem albo jakimś mikrourazem. Nie jestem specjalistą ale obstawiałbym mięsień śmiechowy i lub obniżacz kąta ust. Nie wiem czy to da się jakoś leczyć/rehabilitować, zwłaszcza po o ile zrozumiałem długim czasie występowania problemu. Odpowiedzi nie szukałbym na żadnym forum ani w internecie, tylko u dobrego lekarza neurologa. Być może zleci jakąś rehabilitację np. masażem utradźwiękowym albo coś i w tym czasie zapewne całkowity zakaz gry. Gdyby nie dało się nic z tym zrobić, to być może rozwiązaniem byłaby próba przestawienia się na asymetryczną pozycję ustnika w ustach (zobacz np. Kenny G). Ale w pierwszej kolejności konsultacja z lekarzem to podstawa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez greg dnia Sob 10:13, 15 Lut 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|