 |
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yapann
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 0:38, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Menthor30 napisał: | Przypomina mi to ćwiczenia "rozciągające" przed graniem jakich mnie uczono metronom na 50 i wdech 1-2-3-4 trzymamy 1-2-3-4 i wydech 1-2-3-4 wdech równo ale do pełna to samo z wydechem,aż dziwne jak takie niby głupie ćwiczenie uspokaja nie wspominając o powiększeniu zasobności w powietrze :)Można to modyfikować zmniejszając metrum do 40- paru ale może się w głowie zakręcić i fik  |
lepiej zakręcić przed wystepem niż na
Ciekawe (jak te 50 określiłam se tak na oko) - ale wg mnie niezmiernie istotnym elementem w tym co prezentowałam jest właśnie dobranie powietrza.
ps:
Co do tego uspokajania przez 'byle odech', to będąc na wykładzie z manipulacji poznałam zjawisko (tezę) stwierdzone przez spychologów, która stwierdza, że istnieje mechanizm wtórny 'odwrotny' - rodzaj mechanizmu pamięci w organiźmie, która efekty w ciele "wstecznie" przenosi na pscyhikę: tzn jak sobie zrobisz uśmiech na buzi 'palcyma'/ołówkiem - to idzie informacja że się pacjent uśmiecha i w mózgu następuje aktywacja tych obszarów odpowiedzlanych za radosć/śmiech - jakoś tak. Na tej pdstawie buduje się złożone taktyki wpływania.
Ja tam nie wiem. Najważniejsze że ćwiczenie z oddechem działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:11, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
granie przed publicznością można potraktować także jako wzywanie : ] wtedy człowiek się nakręca i idzie pokazać co potrafi. Ale to też w zależności od psychiki i czy masz w sobie zadzior : ) bo jak ktoś ma totalnie "pełne gacie" przed występem publicznym i nie potrafi racjonalnie w tym stanie myśleć, to chyba pomóc może tylko... częste wystepowanie : ) z czasem trema staje się mniejsza. Bo są ludzie, którzy idą walną setke przy barze i nagle stres staje sie śmieszny a człowiek nakręcony, a są tacy że nawet po 0.5 litrze wódki mieli by czarne wizje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|