|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:51, 07 Mar 2011 Temat postu: Yamaha Yas-275 |
|
|
Cześć
Po długim poszukiwaniu mam okazję kupić Yamahę yas-275 za 3900zł (oczywiście saks jest nowy).
Grałem na nim i powiem że sax bardzo ładnie brzmi
I teraz nachodzi mnie pytanie.
Mianowicie czy jak kupię ten saksofon to ustnik dołączony do kompletu będzie się nadawał czy kupić jakiś ustnik lepszej firmy typu Selmer itd. ?
Może coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Lub inny Claude Lakey
Hmmm......... Albo jakiś Selmer ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez p5noowy dnia Pon 19:59, 07 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Wto 0:27, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o moje zdanie to warto zainwestować w porządny ustnik - to ważne ogniwo całego instrumentu. Z ustnikiem dostarczonym fabrycznie w komplecie z instrumentem szału nie będzie - co prawda dźwięk wydobędziesz i będziesz mógł grać ale raczej jeśli chodzi o brzmienie, zapas dynamiki czy łatwość emisji to raczej nikogo nim nie zaskoczysz.
Pytasz o Selmera...
Ja akurat mam Selmera S80 z odchyleniem D i uważam, że to ustnik godny polecenia: bardzo łatwy do opanowania, o ciemnej, takiej mało krzykliwej i przyjemnej barwie. Właśnie ta łatwość wydobycia dźwięku mile mnie zaskoczyła.
Oczywiście Selmer produkuje kilka modeli ustników (np. Soloist, Super Session), jednak ja do tej pory miałem styczność tylko z S80 i być może te, które wymieniłem w nawiasie są pod każdym względem jeszcze lepsze od S80. Zaczekaj na inne wypowiedzi bardziej doświadczonych kolegów .
Tak się składa, że mam również Claude'a Lakey'a - to zupełne przeciwieństwo Selmera: mocne, jasne brzmienie, które jednak nie każdy lubi. Ustnik nieznacznie trudniejszy do okiełznania niż Selmer, jednak o nieporównywalnie większej dynamice i ciekawszej barwie.
Niedawno chciałem sprzedać Lakey'a jednak stwierdziłem, że te dwa ustniki zapewniają dość zróżnicowane brzmienie i chyba warto je zatrzymać.
W przyszłości mam zamiar spróbować Beechlera z serii Diamond - może okaże się dla mnie jeszcze lepszą alternatywą niż Lakey. Zauważyłem tylko, że ciężko trafić na ten model ustnika na rynku wtórnym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kael82 dnia Wto 0:36, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:04, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tak się składa, że mam również Claude'a Lakey'a - to zupełne przeciwieństwo Selmera: mocne, jasne brzmienie, które jednak nie każdy lubi. Ustnik nieznacznie trudniejszy do okiełznania niż Selmer, jednak o nieporównywalnie większej dynamice i ciekawszej barwie.
Hmmmm.... Czytałem że Claude Lkey jest głównie do Jazzu a ja muszę mieć coś do klasyki.Ponieważ potrzebne do szkoły muzycznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Wto 9:15, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Do klasyki Selmer będzie lepszym wyborem - to bardziej zrównoważony ustnik. Ale tak jak napisałem wcześniej - zaczekaj na inne wpisy. Na pewno są jeszcze inne - ciekawe - ustniki, które warto polecić. Zresztą w dziale USTNIKI jest też sporo przydatnych informacji na ten temat, np. TUTAJ
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kael82 dnia Wto 9:23, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:50, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
p5noowy,
Jeżeli zaczynasz, to ustnik dostarczony z instrumentem będzie w sam raz. Te Yamahy nie są wcale złe, przy intensywnej nauce będzie dobry conajmniej przez rok.
Co do dalszego rozwoju - tu trywialnie odpowiem: kieruj się opinia nauczyciela.
Kształtowanie zadęcia to długi proces. Można w nim sobie pomagać zmianą stroików i kosztowniejszą zmianą ustników. Tylko, że elementy Twojego zadęcia, które należy rozwijać, będzie mógł ocenic tylko ktoś, kto Twoje zadęcie zobaczy i usłyszy - najlepiej nauczyciel.
Rzeczywiście klasyka w nauce jest Selmer S80 z odchyleniem C*.
Ja znam taka naukę: zaczyna się od miękkiego stroika by opanować układ zadęcia, kolejno twardsze stroiki by wzmocnić mięsnie, następnie znowu miększy stroik by opanować kontrolę i dynamikę. Kolejno szukanie brzmienia i tu możliwe jest eksperymentowanie z ustnikiem. Choć i na tym etapie wystarczy ciągle ten sam ustnik, może być C*, bo przy większych odchyleniach będą większe problemy z czystym graniem.
A by grać ładnie, trzeba przede wszystkim grać czysto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:08, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie niedawno przywiozłem instrument.
No i powiem że na ustniku Yamahy nie gra się tak źle;)
Dostałem jeszcze stroik który mi się wydaje że jest lepszy od mojego Ja mam Vandoner a tutaj dostałem Rico.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slawoo
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:01, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Na początku graj na ustniku Yamahy... Mi leci już drugi rok i nadal z Yamahą 4C
Brzmienie plastikowe i płaskie ale najlepszy do nauki.
Bo na nowy, lepszy mnie nie stać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:31, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No i chyba na nim będę grał.
Nie jest tak źle a gdy trochę kasy przybędzie dokupię też ustnik.
Myślę nad Selmerem C* S80
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MikhaelPL
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Wto 20:56, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
mi się na początku bardzo dobrze na nim grało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:24, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mi też się dobrze na nim gra, ale dźwięk jest taki nie za bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MikhaelPL
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Śro 18:55, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
nie dopisałem chodziło mi o selmera C*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:30, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A no chyba że tak
Jutro idę na lekcje saksofonu to się zapytam nauczyciela jak nie zapomnę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam.k
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:02, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście, jeśli chodzi o klasykę, na Vandorenie AL3... Naprawdę, godny polecenia ustnik klasyczny. Niezwykła łatwość gry, ciekawa barwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:50, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
adam.k napisał: | Ja osobiście, jeśli chodzi o klasykę, na Vandorenie AL3... Naprawdę, godny polecenia ustnik klasyczny. Niezwykła łatwość gry, ciekawa barwa... |
I szeroka dynamika. Tylko cichy, do dla mnie jest akurat zaletą.
Grałem sporo na obu (S80 C*, i AL3) i przyznam wyższośc AL3, choć wymaga on już pewnych umiejetnosci i nie jest tak odporny jak C*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|