www.sax.fora.pl

Karol Bosman · Wysłany: Nie 14:37, 26 Mar 2023 Temat postu: Co tu się dzieje

Co się stało z forum które tętniło życiem parę miesięcy temu? Tu nic nie ma. Tedy odszedł i została spalona pustynia.

Misiutek · Wysłany: Nie 16:30, 26 Mar 2023 Temat postu: Re: Co tu się dzieje

greg · Wysłany: Śro 18:13, 29 Mar 2023 Temat postu: Re: Co tu się dzieje

ArcusDi

Bez przesady, ludzie nadal są i będą. Temat saksofonów jest nieograniczony i cały czas są coraz to nowsze nowinki jak np. parę lat temu powstał model YAMAHA ASP Atelier: https://www.youtube.com/watch?v=7iDwcFYEejg

Ja zaglądam od czasu do czasu chociaż teoretykiem jestem takim sobie bo najważniejsza dla mnie jest praktyka i doświadczanie współbrzmień poszczególnych struktur dźwiękowych czy też harmonicznych. Naturalna umiejętność budowania napięć oraz ich kierunkowość rozwiązywania w kierunku napięć pośrednich jest kluczem tak na prawdę do całego jazzu jak i innych gatunków muzycznych bo mechanizm działania wszędzie jest taki sam. W końcu mamy do dyspozycji tylko 12 dźwięków. Ja jestem osobą która bez problemu spotykała się z ludźmi z tego forum i dzieliliśmy się wiedzą jak to się robiło za dawnych lat. Dla mnie osobiście nie ma znaczenia czy ktoś jest początkujący bo nawet od tej osoby można się czegoś nauczyć bo każdy na coś innego ciekawego może trafić lub też ma zajęcia prywatne z innymi zawodowymi muzykami - czyt. różne materiały szkoleniowe. Dobrze jest też komuś wytłumaczyć z początkujących dlaczego zostało mu zadane takie nudne ćwiczenie i jak może sprawić żeby dobrze się przy tym bawić? Nauczyciele w zasadzie nie mają czasu na tłumaczenie czegoś bardzo dokładnie bo na początkującym etapie człowiek nie dostrzega dosłownie niczego poza odpalaniem dźwięków w kolejności jaka została napisana czy też zagrana. Nawet dzisiaj wiem co ktoś miał dokładnie na myśli 5 lat temu. Jeśli chodzi o muzykę i uczenie się jej to samo pisanie niczego większego nie wniesie. Żeby był progres to trzeba się spotykać i dzielić się wiedzą jaką się zdobyło od najlepszych z najlepszych. Ja tak robię po dziś dzień chociaż nie mam zielonego pojęcia co z tego wyniknie na przyszłość Very Happy

Postawiłem sobie jeden cel: grać w 100% szczerą improwizację która jest wypadkową ćwiczenia setek jazzowych fraz i struktur we wszystkich tonacjach. Pisząc w skrócie: grać to co słyszę w głowie w czasie rzeczywistym.