|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WiktoriaSheep
Dołączył: 13 Mar 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:09, 30 Mar 2019 Temat postu: Ustnik w orkiestrze |
|
|
Od dłuższego czasu gram w orkiestrze dętej. Czy poleci ktoś jakiś ustnik do saksofonu altowego, który będzie się sprawdzać podczas występów z orkiestrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awocado
Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:09, 30 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Podaj bardziej szczegółowe zmienne takie ja np. wiek,staż...itp. Tani i dobry to kanee (ebonity wszelkiego rodzaju) i meyery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:11, 30 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
wiek 17 lat
na saksofonie gram 5 lat w orkiestrze 2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awocado
Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:35, 30 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
To jakichś ebonit, ja bym polecał kanee new york 6 bardzo fajny gwizdek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greg
Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 202
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:14, 19 Kwi 2020 Temat postu: Re: Ustnik w orkiestrze |
|
|
WiktoriaSheep napisał: | Od dłuższego czasu gram w orkiestrze dętej. Czy poleci ktoś jakiś ustnik do saksofonu altowego, który będzie się sprawdzać podczas występów z orkiestrą. |
Ja bym mocno polecił do orkiestry dętej zwykłe ebonitowe ustniki firmy Claude Lakey i to z kilku powodów. Po pierwsze są to ustniki głośne, co pozwala się łatwiej przebić przez zazwyczaj dominujące głośnością instrumenty dęte blaszane. Ponadto są to ustniki o bardzo jasnym jak na ebonit brzmieniu, co w zestawieniu z zazwyczaj używanymi w orkiestrach dość tanimi i raczej ciemno i mało rasowo brzmiącymi saksofonami pozwala uzyskać ciekawsze brzmienie. Ponadto ebonitowe ustniki lepiej nadają się dla saksofonistów mniej zaawansowanych lub początkujących i są bardziej przyjazne podczas gry w różnych warunkach atmosferycznych, np. kiedy jest mocno zimno. Przy tym ze względu na cenę nie szkoda ich eksploatować w żadnych warunkach w orkiestrze. No i przy tym bardzo ważna cecha, są to ustniki tanie jak na oferowane możliwości brzmieniowe. Claude Lakey do altu kosztuje poniżej 400zł (bez ligatury) przy czym nie proponuję kupować w komplecie z dedykowaną maszynką typu Compas, bo moim zdaniem są one po prostu kiepskie (słabo trzymają stroik). Lepiej kupić goły ustnik i zastosować do niego jakąś metalową ligaturkę. Sugerowany przez Awocado Kanee New York to bardzo fajny ustnik i nawet ciut tańszy od Claude Lakey, ale moim zdaniem niekoniecznie sprawdziłby się w orkiestrze dętej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez greg dnia Nie 10:22, 19 Kwi 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:51, 24 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Gram na co dzień w orkiestrze na Meyerze M6 i daje radę bez problemu. Mam też Kanne New York i też jest OK (chciaż jednak wolę Meyera). Dodał bym jeszcze, że znaczenie ma też stroik. Na co dzień do ćwiczenia w domu lepiej mi brzmi niebieski Vandoren, ale w orkiestrze wolę pół syntetycznego Rico Plasticover, bo jest o wiele głośniejszy. I lżej się gra. No i nie trzeba moczyć przed graniem. Zakładasz i od razu grasz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Pią 9:52, 24 Kwi 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greg
Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 202
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:45, 26 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię tego Meyera, ale Claude Lakey jest jeszcze jaśniejszy no i głośniejszy, a przy tym jednak znacząco tańszy od Meyera, co np. dla muzyków amatorów jacy często grają w orkiestrach, ma spore znaczenie. Co do stroików to niebieskie Vandoreny są najlepsze do klasyki, bo mają ciemne bardzo wyrównane brzmienie. Plasticovery sprawdzają się w czasie ćwiczeń i prób, bo są dużo wytrzymalsze od wszystkich tradycyjnych stroików, ale ustępują im pod względem brzmienia. Przy typowym repertuarze to próbowałbym stroików na jakich sam często gram, czyli Vandoren V16 albo coś ze stajni d'Addario np. Rico SelectJazz, LaVoz, albo Rico Royal. W porównaniu z niebieskimi Vandorenami, nie mówiąc o Plasticoverach, ożywiają brzmienie każdego instrumentu i ustnika. Ostatnio pożyczyłem koledze z orkiestry dętej, w której grywam w wolnych chwilach, ustnik Claude Lakey do altu i tak mu się spodobał, że raczej mi go już nie odda, choć do tej pory grał na dużo droższym Otto Linku. Czyżbym sam siebie pozbawił rezerwowego ustnika? Właściwie to ten wątek powinien być w dziale o ustnikach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez greg dnia Nie 18:51, 26 Kwi 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|