|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:07, 23 Lip 2011 Temat postu: Czy coś zmienia. Pomóżcie wybrać ! |
|
|
Cześć !
Sorry, że znowu zakładam nowy temat.
Chciałbym się was zapytać czy ligaturka zmienia w jakimś stopniu brzmienie naszego instrumentu ?
Którą z niżej podanych ligaturek mogli byście mi polecić do ustnika Selmer S80 C* ?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja myślałem nad tymi trzema
Może jednak lepsza była by któraś z tych ? :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez p5noowy dnia Sob 13:13, 23 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:48, 25 Lip 2011 Temat postu: Re: Czy coś zmienia. Pomóżcie wybrać ! |
|
|
p5noowy napisał: | ... czy ligaturka zmienia w jakimś stopniu brzmienie naszego instrumentu? | Tak, ma wpływ na grę, a więc i na brzmienie. Zamień się z nauczycielem, czy kimkolwiek maszynkami i zobacz, czy odczujesz zmianę. Podejrzewam, że jednak nie odczujesz, typowe maszynki są bardzo podobne, więc ja polecam Ci ligaturkę skórzaną, która najmniej będziesz niszczył ustniki stroik.
p5noowy napisał: | Którą z niżej podanych ligaturek mogli byście mi polecić do ustnika Selmer S80 C* ? | Na C* zakładałem Rovnera Light i jest to typowy setup w moim środowisku. "Skórzanego" Rovnera w ciemno Ci polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:53, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Z nauczycielem w tym momencie to nie bardzo
Są wakacje i nie mam lekcji i do tego nauczyciel który uczył mnie do tej pory był klarnecistą
Od września będę miał nowego nauczyciela saksofonistę To może z nim pogadam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Pon 16:31, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja raczej też polecam Ci "syntetycznego" Rovnera. Sam mam dwie: Dark i MkIII.
Z tych trzech, do których podałeś linki znam tylko Eddie Danielsa (kiedyś kilka razy miałem okazje z nią pograć) i była ok. Te metalowe płytki na pewno nie zmieniają diametralnie barwy (bardzo, bardzo subtelną różnicę może i usłyszysz), to jednak jest to raczej ceniona i mająca dobrą opinię ligaturka (co ma też odbicie w cenie). Pozostałych dwóch nie znam i nie miałem z nimi kontaktu. Być może są jeszcze lepsze - jak kupisz którąś to się dowiemy
Kiedyś miałem też BG Revelation Jazz przy tenorze i w sumie nie była zła - barwa instrumentu była jaśniejsza z tą ligaturką. Poza tym jakby staccato było ciut łatwiejsze - takie odniosłem wrażenie.
Nie polecam Ci BG Standard (z tą gumową wkładką) bo ciężko jest przez nią ustawić stroik i odnoszę takie wrażenie jakby ta guma prężyła w jedną stronę: czasem jak ustawię stroik to on i tak mi ucieka przy dokręcaniu ligaturki - może trafiłem na jakiś wredny rodzaj gumy - sam nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Pon 18:07, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem ligatura nie ma żadnego wpływu na brzmienie, lub bardzo minimalne, jedyne co się zniemia to odczuwanie grającego, natomiast zmiana ligatury jest prawie wogule nie słyszalna dla słuchacza.
Sprawdzałem to przy okazji nagrań, zmieniałem kilka róznych ligatur i nagrywany był jeden i ten sam fragment, nie było żadnej różnicy słyszalnej, ani też w zapisie graficznym dźwięków, jedyne co sie zmieniało to moje odczuwanie, czyli po prostu inna jest amplituda drgań pomiędzy ustnikiem a ustami i wydaje się że brzmienie jest inne, ale to całkowicie złudne odczucie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bmvip dnia Pon 18:19, 25 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojsax
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:34, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam:) odczucie różnicy jest tylko u grającego:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Wto 23:46, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Heheheh...
Ostatnio dyskutowaliśmy na temat rozgrywania instrumentu
Z ligaturkami widać tak samo - temat rzeka
Kiedyś zrobiłem test z czystej ciekawości czy barwa instrumentu zmieni się wraz ze zmianą ligaturki: ustnik metalowy Meyer 8M do tenoru i dwie ligaturki - jedna oryginalna, druga skórzana BG Revelation Jazz (z metalową wkładką trzymającą stroik). Po kilkukrotnym zagraniu najpierw tego samego dźwięku, a potem jakiegoś fragmentu melodii raz z jedną, raz z drugą ligaturą w różnej dynamice różnica w brzmieniu oczywiście była bardzo subtelna, ale jednak słyszalna (barwa z ligaturą BG była odrobinę ostrzejsza) i ja będę się trzymał teorii, że ligaturka ma wpływ na brzmienie (bardzo mały, ale jednak) . Nie wiem jakich Wy próbowaliście zestawów
Być może spośród wielu dostępnych ligatur na rynku większość nie ma wpływu na brzmienie, jednak ja autentycznie na własne uszy przekonałem się o tym, że brzmienie było odrobinę inne - dla mnie różnica była słyszalna. Nie chcę głosić w tym miejscu żadnych herezji, jednak może jest tak, że tylko niektóre ligaturki mają niewielki wpływ na brzmienie (np. wymieniona wyżej BG Revelation Jazz)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kael82 dnia Wto 23:48, 26 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
defc0n
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastarnia
|
Wysłany: Śro 2:53, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie było żadnej różnicy słyszalnej, ani też w zapisie graficznym dźwięków |
Według mnie to chyba wszystko wyjaśnia - zapis cyfrowy nie oszukuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p5noowy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:16, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli zostanę przy tej ligaturce którą mam
Nie będę tracił kasy. Może kupi się coś innego ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:37, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
defc0n napisał: | Cytat: | nie było żadnej różnicy słyszalnej, ani też w zapisie graficznym dźwięków |
Według mnie to chyba wszystko wyjaśnia - zapis cyfrowy nie oszukuje |
Komputery jakieś, czy cyborgi? A ja myślałem, że to Koledzy z Forum;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Śro 21:51, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
defc0n napisał: | Cytat: | nie było żadnej różnicy słyszalnej, ani też w zapisie graficznym dźwięków |
Według mnie to chyba wszystko wyjaśnia - zapis cyfrowy nie oszukuje |
Heheheh...
Nie wnikając głębiej w temat powiem tylko tyle, że ja tam wolę moje ucho Jedno i drugie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kael82 dnia Śro 21:53, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
defc0n
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastarnia
|
Wysłany: Śro 23:44, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Teddy za nazwanie mnie cyborgiem ; P
Nie po prostu istnieje takie coś jak placebo i po prostu może się wydawać, że dźwięk jest ostrzejszy/ciemniejszy a tak naprawdę nie jest. Dlatego jest najlepiej nagrać dwie próbki i sprawdzić, tak jak to zrobił bmvip.
Pozdrawiam ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:42, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
defc0n napisał: | Dzięki Teddy za nazwanie mnie cyborgiem ; P
|
Mam nadzieję, że nie uraziłem Kolegów.
Na brzmienie wpływa tysiące elementów, równie ważnymi co sprzęt jest nastrój muzyka, jego chwilowe zmęczenie, złość, smutek, .......
Dwa razy zagrać tak samo potrafi komputer, nigdy czlowiek.
Stąd pytanie o definicję co to znaczy "tak samo".
Oczywiście można próbkować dźwięk 7-bitowo z częstotliwoscią 1kHz i wówczas duża szansa, że będzie to samo. Można próbkować 14-bitowo na 128kHz i nawet jeżeli wówczas będzie to samo, to nic nie znaczy, bo opis dyskretny dźwieku będzie tylko przybliżeniem przebiegu ciągłego.
Podobnie jak kael82 ufam uszom, a elektronikę pozostawiam do weryfikacji.
Oczywiście warto się nagrywać, podczas gry procesory mózgowe maja sporo różnych zajęć, a podczas odsłuchu mogą skupić się tylko na jednym. Warto dużo słuchać. Można też rozkładać dźwięk w szeregi Fouriera, nakładac filtry, transformację falkową. Tylko po co? gramy na oscyloskop, czy do słuchacza?
Ćwiczenie długich dżwięków tylko na tuner po prostu mnie przeraża. Oczy do grania nie są jakoś potrzebne, a co dopiero elektronika. To takie wpatrywanie się w lampki podczas gry z wyłączaniem uszu.
Wracając do tematu - osobiście wyczuwam różnicę przy zmianie maszynki, nie każdą, nie mam takiej wrażliwości. Zmiana na S80 C* metalowej na Rovnera Light, dla mnie była odczuwalna, również w odczuciu twardości stroika, sposobie zadęcia i podobnych subiektywów.
Oczywiście umiejętność zagrania tak samo, na różnym setupie, z różnym stanem emocjonalnym jest wyrazem najwyższych umiejętności i cechą prawdziwego profesjonalisty.
Ja gram dla fanu i nie oczekuję od siebie takich umiejętności, gram kawałek w sposób, jaki mi akurat pasuje: gamę w rytmie marsza lub rozkołysanym swingu. Może to źle.
Ufff, ale się rozpisałem. To z przerażenia, że mogłem urazić Kolegów. Jak tak, to serdecznie przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Czw 19:34, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
defc0n napisał: | Dzięki Teddy za nazwanie mnie cyborgiem ; P
Nie po prostu istnieje takie coś jak placebo i po prostu może się wydawać, że dźwięk jest ostrzejszy/ciemniejszy a tak naprawdę nie jest. Dlatego jest najlepiej nagrać dwie próbki i sprawdzić, tak jak to zrobił bmvip.
Pozdrawiam ; ) |
Zapis cyfrowy może i nie oszukuje, ale na pewno - przynajmniej dla mnie, choć widzę, że nie tylko - absolutnie nie jest żadną wyrocznią. Można się nagrywać - jak najbardziej, jednak po to mamy uszy, żeby z nich korzystać. A swojego zmysłu słuchu nie porównałbym do efektu placebo - moje uszy mają 100% mojego zaufania.
"..i nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris7
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:09, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba w dzisiejszych czasach nie trzeba nikogo przekonywać jak duży wpływ ma ligaturka na.. no właśnie na co? na brzmienie, komfort grania, łatwość wydobycia dźwięków w poszczególnych rejestrach, lżejsze staccato czy jeszcze coś innego?? Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie, bo faktycznie to rzecz subiektywna, ale niewątpliwie zalecam wypróbowanie różnych maszynek. Dla mnie to prawie jak kwestia dobrania odpowiedniego stroika. Gdy grałem na Dukoffie zdecydowanie wolałem używać BG jazz revelation niż FL, która w moim odczuciu tłumiła niskie alikwoty uwypuklając wysokie (co w przypadku tego ustnika nie jest potrzebne dźwięk przez to stawał się zbyt "płaski i chudy"), w ARB wolę fabryczną niż FL. Różnica w brzmieniu pewnie nie jest bardzo słyszalna dla osoby postronnej(choć na pewno jest jeśli ktoś ma wyczulone ucho), ale dla grającego jest inny komfort gry. Zresztą teraz nie mam żadnej ligaturki (ani saksofonu, ani ustnika) i bardzo cierpię z tego powodu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|