www.sax.fora.pl

SaxGamerPL

Witam!Miewam się z zamiarem kupna taniego tenora.Budżet nie jest wysoki do 1800zł max.Nie musi to być super marka.Zwykły saksofon byle krył i stroił.Nie grywam zawodowo.W ogłoszeniach spotykam się z legendarnymi Weltklangami,Amati po remoncie generalnym i od czasu do czasu Stagg 77-st.Na co dzień grywam na alcie.Ktos z was kolegów może się wypowiedzieć o tych markach,lub coś innego zaproponować.

Ajgor

Próbowałem w orkiestrze Weltklanga i Amati i były... ciężkie w obsłudze Smile

Jak bym brodził po kolana w smole. Mam w domu orkiestrowego Stagga 77ST i MI osobiście całkiem sympatycznie się na nim gra. NIE mam porównania do wyższej klasy, więc nie mogę powiedzieć, jak ma się Stagg do innych tenorów. Na przykład Jupitera. Mam Jupitera alta, ale to raczej nie jest dobre porównanie.
Pamiętaj jednak, że Stagg to jest chińczyk. Jak go kupisz, możesz mieć później problemy z odsprzedaniem.
W każdym razie jak bym miał wybierać spośród tych, które wymieniłeś, to zdecydowanie Stagg.
Ale jak bym miał JA kupować, to wolał bym dozbierać do Jupitera albo Yamahy

SaxGamerPL

Arturus1251

Mam 2 Jupitery do sprzedania serii 700.
Olx. Artur. Wola Komborska

JustMusicArt

Ajgor

Opisałem swoje odczucia. Dosłownie tak to odczułem Smile

Nie jestem doświadczonym saksofonistą. Właściwie jestem początkujący. Pogrywam sobie od kilkunastu miesięcy. Od jakichś trzech w orkiestrze na alcie i na tenorze. Alta mam swojego Jupitera i gra mi się na nim fajnie. A jak padł pomysł, żebym zagrał na tenorze, dostałem Stagga. Jak już go w miarę opanowałem, próbowałem też Amati i Weltklanga. I grając na nich takie właśnie miałem odczucie. jak bym brodził w smole. Wszystko stawiało jakiś taki dziwny opór. Stagg to całkiem inna bajka. Mimo, że chińszczyzna. I to nie nowa. Ale dmucha mi się na nim lekko.

Teddy

Różne instrumenty, w różnych rękach różnie grają. I to jest fajne.
Instrumenty "po przejściach" mają różne dolegliwości. Zawsze warto włożyć do środka latarkę i sprawdzić szczelność. Nieszczelny też będzie mulił.
Ten "opór" to nie taka prosta sprawa. Cienką blachę łatwo i szybko da się rozbujać, ale cienka blacha nie zawsze przekłada się na fajny dźwięk.
Czytałem gdzieś porównanie Yani 90x do 99x - tam wskazywano główną różnicę w "ożebrowaniu" 99x, które przekłada się na lepszy dźwięk, ale obniża "time response". Ogólnie nie jest łatwo Smile

Ajgor

Dla kogoś początkującego to jest niemałe zaskoczenie, że bierzesz inny saks, i na nim się całkiem inaczej gra. Inaczej dmucha.