|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JustMusicArt
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:58, 20 Lis 2015 Temat postu: Alkohole - co preferują saksofoniści (-stki)? |
|
|
Pytanie, jak w temacie. Nie chodzi o to, by zachęcać do spożywania, lecz o zaspokojenie ciekawości, czym delektują się grający na saksie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaro3220
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Pią 15:21, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Podczas grania nie piję, strasznie mnie zamula. Piwo rzadko, rozciąga mi brzuch i mam wtedy taką słabszą przeponę, do dzisiaj nie mogę zrozumieć tego zjawiska. Generalnie to przepadam za winami.
Kiedyś po koncercie mistrza Miśkiewicza poszedłem na zaplecze po autograf i widziałem butelkę po Jacku Danielsie. Ewentualnie jak w filmie Eastwooda 'Bird' na pytanie lekarza czy pan pije, z uśmieszkiem: odrobinę Cherry do obiadu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pią 16:08, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Zazwyczaj jak wypiję a mam grac to suchośc w ustach jest bardzo nie komfortowa więc staram sie nie preferowac a jeśli już to czysta
Choc znam perkusistę który jak wypije jest nie do pobicia , chyba że przesadzi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Menthor30 dnia Pią 16:09, 20 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JustMusicArt
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:50, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Spotkałem się z tym, że ktoś z muzyków, będąc na weselu miał podejście:" Jestem w pracy, a w pracy się nie pije". Dzisiaj wiem, że w ten sposób działał jak hamulec dla kumpla, który miał skłonność wypić za dużo, wiadomo z jakim efektem dla grania Więc picie czy spożywanie na występach to kwestia czysto osobista - albo nie pije się, albo pije to, co jest
Co najchętniej nalewacie sobie, gdy siadacie w fotelu i słuchacie ulubionego saksofonisty? Pewnie najczęściej wieczorem z niewielką ilością światła. Dla odprężenia, przyjemności, by delektować się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mareczek64
Dołączył: 01 Lut 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 10:12, 21 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ej tam oprócz smoły i lepiku to wszystko :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:49, 21 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
ja piwo. z tym, że jak się wypije za dużo, to zle się gra. Lepiej się najarać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 17:26, 21 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
lepsze są cukierki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NONAME dnia Pią 1:33, 22 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:00, 21 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Chester, ale po Tobie widać, że jednocześnie wypalają mózg więc może lepiej coś lżejszego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JustMusicArt
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:43, 21 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
No, dokładnie... Świadomie ominąłem temat narkoszajsu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Woho
Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Wto 14:54, 01 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Whiskey to idealny trunek. Ale piwko też może być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JustMusicArt
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:19, 01 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
...na taką odpowiedź czekałem podczas grania trzeba uważać, dla mnie najwyżej odrobinka. Uwielbiam whisky, najlepiej Single Malt. Po graniu albo w miły wieczór z przyjemnością jakiś Laphroaig albo Lagavulin 16 (dla mnie po prostu bomba-rewelka) ale do degustacji, nie żeby się odstrzelić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
synoptyk
Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 10:03, 05 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Znam masę osób co grają nawet na mocnym rauszu i co lepsze - nie widać różnicy in minus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żubr
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:20, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
ale to trzeba mieć duże doświadczenie i nie zły skil.. ;p szczególnie podczas improwizacji, bo do improwizacji trzeba mieć czysty umysł - taki stan kiedy nie ma się myśli, ani niczego. Po pijaku, trudno to osiągnąć... ale jak człowiek się dobrze najara, to to jest to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brohoho
Dołączył: 30 Gru 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:04, 12 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja to raczej nie mam czego tutaj szukać, bo jak pije to tylko radlery
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajgor
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:13, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie jestem na razie saksofonistą, ale temat ciekawy to i ja coś napiszę
Piwa nie cierpię i nie rozumiem, jak można lubić coś, co jest tak gorzkie że pysk wykręca
Wódkę od święta na jakiejś imprezce.
Natomiast uwielbiam Martini. Albo Bianko z colą (2/3 Martini, 1/3 coli), albo Rosato na czysto. Oczywiście wyłącznie dla smaku.
Innym napitkiem, który mógł bym pić i pić jest babski drink o pięknej nazwie Sex on the beach (Sex na plaży). Wódka+likier brzoskwiniowy+sok pomarańczowy i odrobina zagęszczonego syropu z żurawiny. Leje się powoli dzięki czemu się rozwarstwia i jest pomarańczowo-czerwony. Oczywiście z lodem.
Co do improwizacji po alkoholu - gram w zespole rockowym na basie. Na koncertach nie biorę alkoholu do ust, ale moi gitarzyści zawsze ze dwa piffka sobie strzelą. I po tych pifkach palce im śmigają po gryfach jak zwariowane a solówki idą jak z nut (chociaż bez alkoholu też dają radę )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajgor dnia Sob 8:22, 13 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|