www.sax.fora.pl

saxo

Ocena saksofonu tenorowego
P. Mauriat PMXT 66R UL.
Ostatnio wykonywałem remont tego instrumentu. Moim zdaniem cena tego modelu jest zbyt wysoka w stosunku do jakości jego wykonania.

Zalety:
Barwa, szeroka, obszerna. Bardziej przypomina stare Conn’y niż selmera. Barwa Mauriata bardzo fajnie sprawdzająca się przy akustycznym graniu. Przy nagrywaniu tracka w studio do muzyki komercyjnej sound saxa ma problemy aby być na pierwszym planie. Trzeba namęczyć się z korektorem graficznym. Wynika to z faktu iż sax ma dużo alikwot. Jego barwa jest bardzo bogata. W takim przypadku bardziej sprawdza się MKVI lub Yamaha Custom gdzie barwa jest bardziej skoncentrowana.
Intonacja. W tym modelu po odpowiednim ustawieniu mechaniki (korekta klap) nie miałem większych problemów z intonacją
Mechanika. Wygodna ergonomiczna dopiero po wykonaniu remontu.
Poduszki Pisoni Standard klejone na klej termiczny zamiast na szelak. – Wstyd
- Równe powierzchnie wywijanych kominków dźwiękowych jako duża zaleta, ponieważ Keilwerth SX90 ma je pokrzywione.

Wady:
1. Bardzo miękki materiał z jakiego wykonana jest mechanika. Co przyczynia się do powstawania nieszczelności. Miałem wrażenie iż wygina się w rekach.
2. Zastosowane nakładki z wężyków PCV które mają duży współczynnik tarcia. Po zastosowaniu nakładek teflonowych mechanika zaczęła zdecydowanie płynniej i szybciej reagować.
3. Luzy pomiędzy śrubka a elementem obrotowym. Masakra!!!! Na każdym łączeniu (śrubka -element) występował luz. Jest to niedopuszczalne. Przyczynia się to powstawania niepożądanych odgłosów z pracującej mechaniki oraz przyczynia się do powstawania nieszczelności. W saksofonie jest około 30 śrubek. Dodatkowo luzy na osiach.
Już Weltklangi miały lepiej spasowaną mechanike.
4. Niektóre zbyt grube średnice sprężynek. Widocznie konstruktorzy wyszli z założenia iż mocny naciąg sprężynki pomoże w niwelowaniu nieszczelności która wynika z niedokładnego ułożenia poduszki w klapie. Wynikiem zastosowania zbyt mocnych sprężynek w niektórych klapach sax nie był komfortowy w użytkowania. Korekta niektórych średnic sprężynek znacznie poprawiła komfort grania
5. Niedokładnie dopasowana masa perłowa do przycisków. W przypadku saksofonów Yamaha, Selmer czy Yanagiswa jest to nie do pomyślenia.
6. Luzy i niedokładnie spasowane elementy układu G#-C#-B-Bb. Zbyt duże szczeliny pomiędzy przyciskami.
7. Zbyt mała wielkość klap (poduszki) w stosunku do otworu dźwiękowego (d3, d#3, f3, klapa B, tryl C ....).
Poduszka „na styk” zakrywa otwór dźwiękowy. Jest to bardzo duża wada, która bezpośrednio wpływa na powstawanie nieszczelności. Poduszka najszybciej wysycha i deformuje się na brzegach. Szybko powstają nieszczelności. Wystarczyłoby o 1,5 mm powiększyć średnicę klapy (poduszki) i było by po problemie. Mistrzostwem świata w niedbałości wykonania jest klapa B , co widać na foto. Całkowity brak symerii przy kryciu – Wstyd.

Taki sax za kwotę 12 000 PLN – ja dziękuję.

Foto:
[link widoczny dla zalogowanych]

bmvip

Wyczerpująco i obiektywnie wymienione wady i zalety, ja ten sax oglądałem w sklepie w Monachium i jak zobaczyłem te wszystkie luzy to już nawet nie chciałem w niego dmuchać. Kiedyś już na temat Mauriatów dyskutowaliśmy i moje zdanie było takie że jego cena wynika tylko i wyłącznie z kosztów jakie firma poniosła na reklamę a nie z jakości i tego zdania nie zmieniłem, myślę że kariera Mauriatów na rynku tak szybko jak się zaczęła tak też szybko się zakończy.

jacob13th

@saxo Panie Michale, a jak wypada w porównaniu z Mauriatem Viking? Pytam, gdyż to też pewnego rodzaju nowinka na rodzimym rynku Smile

Odnośnie Pana wypowiedzi wyżej, mój serwisant ma podobne zdanie. Jakieś 2-3 lata temu mówił mi "Jak masz 6-7k to śmiało kupuj Mauriat'a". Ostatnio jak z nim rozmawiałem, opowiedział mi o swoich znajomych, którzy właśnie wtedy kupowali nowiutkie Mauriat'y i jak przyszło do pierwszego remontu, to pozbywali się ich na rzecz Selmerów, bądź Yamahy.

saxo

Kilku znajomych po 3 latach postawiło Mauriaty na rzecz innych saxow.
Nietaktem jest zachwalanie Vikinga w stosunku do innych taiwańskich produkcji.
Viking ma 3 zalety które przewyższają Mauriata.
- nie ma tak miękkiej mechaniki
- każdy jest po mojej korekcie z podkladkami teflonowymi itp
-Jest o 40 % tańszy
Oczywiście nie grałem na wszystkich modelach, firma Mauriat się rozwija, ma nowe modele itp.
Moja opinia dotyczyła wybranego modelu. Lecz 3 inne które robiłem miały podobne wady.

bmvip

Jak tu jeszcze Michał napisał poduszki klejone na klej termiczny, wężyki PCV w saksofonie za 12tys.zł. to faktycznie skandal, taka rura powinna kosztować 2-3 tys. ale przecież ktoś tę gigantyczną akcję reklamową musi zapłacić Smile

cycu

Pomijając bardzo istotną sprawę jaką jest mechanika to brzmienie 66R UL jak dla mnie rewelacja!