|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:16, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: | Wolałbym żeby to Teddy przetłumaczył bo on uparcie (jak to Teddy) promuje jakieś "ciekawe teorie", że niby zmiany były zupełnie inne, inne body, inny co za tym idzie rozstaw kominków itp. Skąd takie informacje czerpie? Raczej się nie dowiemy. No ale dobra, przetłumaczę to w skrócie. Kessler opisuje zmiany w wersji W10+ (inne zmiany są w W01+) mówi, że kształt body (korpus) i kominki na nim są takie same jak w serii 9XX (słyszysz Teddy?). Zmiany dotyczą tylko bow and bell czyli roztrąbu i kolanka, twierdzi że można nawet dostrzec te zmiany gołym okiem. Przycisk przedniego F ma zmieniony kształt. Inny nieco kąt mają dolne klapy Dis/C i dodatkowe podpórki mają boczne klapy prawej ręki pod spodem. Zmiany w roztrąbie i kolanku odczuł jako coś pozytywnego. Podobnie z intonacją. Ot całe zmiany. |
Próbujesz mnie hejtować?
Miałem A902, A992, mam T901 i WO30. Kto mnie zna może zaglądnąć do mnie i sobie pooglądać, czy przegrać kilka kawałków. Na Forum nie mam zamiaru podstawiać się pod ataki frustratów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:11, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiem Teddy o czym mówisz. Wiesz aby na pewno co to jest hejt? Hejt pochodzi od słowa angielskiego hate czyli nienawiść, agresja, złość. Hejt używa się do szkalowanie kogoś itp. Twoim zdaniem walka z nieprawdziwymi i szkodliwymi informacjami które uparcie zdaża Ci się promować na forum to hejt? To szkalowanie Ciebie bo podważam Twoją opinie tak to rozumiesz? Wybacz ale dla mnie 1000 raz istotniejsze jest to co mówi przedstawiciel Yani który ma informację z pierwszej ręki niż Twoja informacja poparta jedynie Twoim widzi mi sięi. Teddy ja do Ciebie absolutnie nic nie mam, walczę tylko o rzetelną informację, to wszystko. Czy to jest Twoim zdanie hejt? Powiedz mi dlaczego informacje od przedstawiciela Yani są dla Ciebie zupełnie bezwartościowe hmmm? Za cholerę nie mogę tego pojąć... Przecież już kilka miesięcy wcześnie cytowałem jego teksty o zmianach w nowych Yani a Ty dalej swoje, że inne body, rozstaw kominków itp..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Wto 19:33, 02 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto 16:31, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
mirek nie chodzi o to co napisałeś tylko w jaki sposób zwróciłeś się w stronę Teddiego. Druga sprawa to fakt popełniania błędów nawet w najwyższych modelach. Nie będę tutaj podawał przykładu o jaki saksofon chodzi ale sprawa skończyła się na tym że saksofony warte grubo ponad 20 tys. zł nadawały się na złom. Więc się nie dziwię jeśli saksofonista światowej klasy kupując saksofon wybiera spośród 100 egzemplarzy tego samego modelu. Podobnie z ustnikami nie bierzesz jednego do przetestowania tylko bierzesz jak największą ich ilość bo niby ten sam model ale precyzja wykonania każdego z nich inna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NONAME dnia Wto 16:35, 02 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Wto 16:50, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Proponuję popatrzeć na to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Może to jest odpowiedź na to że saksofony kupione za grubą kasę nadają się na złom?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:27, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
NONAME sposób w jaki to zrobiłem? Czy ja kiedykolwiek wyzywałem go tak jak on mnie od frustratów czy hejterów itp.? On bez problemu zrobił to poraz kolejny. Taka jest cena na tym forum walki o rzetelną i prawdziwą informację, Teddy nie znosi ludzi którzy mówią mu, że jednak nie ma racji, że się myli. Możesz mu to udowodnić a on i tak będzie stał przy swoim. Yani może mówić że nie zmieniali body w nowym modelu a Teddy powie że zmieniali, jak mu to wytkniesz to będziesz hejterem, frustratem itp. Cud że jeszcze bana mi nie dał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto 17:42, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: | NONAME sposób w jaki to zrobiłem? Czy ja kiedykolwiek wyzywałem go tak jak on mnie od frustratów czy hejterów itp.? On bez problemu zrobił to poraz kolejny. Taka jest cena na tym forum walki o rzetelną i prawdziwą informację, Teddy nie znosi ludzi którzy mówią mu, że jednak nie ma racji, że się myli. Możesz mu to udowodnić a on i tak będzie stał przy swoim. Yani może mówić że nie zmieniali body w nowym modelu a Teddy powie że zmieniali, jak mu to wytkniesz to będziesz hejterem, frustratem itp. Cud że jeszcze bana mi nie dał... |
Ja to tak odebrałem ale w subtelny sposób ale jeśli ktoś jest uczulony na to to każdy wyraz będzie dla niego powodem do wyobrażenia sobie nie wiadomo czego - tudzież hejterstwa. Teddy sam miał przecież przygodę z Yani że pojawiła mu się plama pod lakierem na saksie za grubą kasę. Dla mnie to jest to samo jakby kupić ferrari ale niestety skończyła im się farba więc użyli farby którą malowali polonezy xd Czasami ktoś się zakocha w saksofonie (obiektofilizm), nadaje się imiona martwej naturze jak saksofon i nadaje cech ludzkich - pojebane ale prawdziwe. Teddy jest bardzo przywiązany do tego i czasem bywa różnie. Z czasem człowiek zmienia zdanie i jest po prostu inaczej. Inaczej grałeś 10 lat temu a inaczej teraz. Tak jak Szukalski grał jak dla mnie w stylu nie do zniesienia tak jakbym był na jakimś statku wycieczkowym ale z czasem zaczął grać coś co zaczęło do mnie trafiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Wto 18:12, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Temat porównania chyba poszedł w nie właściwym kierunku, myślę że warto powrócić do kwestii porównania która tak naprawdę sprowadza się do różnicy pomiędzy Yani czyli instrumentem wytwarzanym maszynowo, a starymi Włoskimi markami produkowanymi w sposób ręczny i tradycyjny:
https://www.youtube.com/watch?v=gtVSHEO87ZM
https://www.youtube.com/watch?v=RchTwNpTHPY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:44, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
mirku:
1. Z firmą Yanagisawa mam bezpośredni kontakt, od czasu gdy Takeyuki Sato przysłał mi trzy dźwignie śródręcza lewej ręki, bym mógł je sobie przedłużyć do mojej ręki. Ostatnio może nie intensywny, ale o życzeniach nie zapominamy.
2. U Kesslera w Stanach kupowałem osobiście pozłacaną fajkę ze srebra. Z przygodami, bo musiałem ją wysyłać do Kanady by nie płacić podatki stanowego.
3. Z niemiecką firmą Musik Bertram miałem też ostatnio bezpośredni kontakt, gdy wymieniałem instrument.
Oczywiście Yani to moja miłość i z tym się nie kryję. Natomiast moja wiedza w temacie Yani nie jest oparta wyłącznie na tym, co przeczytałem w necie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto 18:52, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jest i król - Teddy. Szkoda że nie ma więcej takich pasjonatów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Wto 20:07, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wiem , że to są saxy za duża kasę , sam byłem dziś w Atelier na Wiśniowej po stroiki Ishimori tak nawiasem do altu zostały tylko 3 i 3,5 i zamieniłem parę zdań odnośnie saxów, ale do sedna , powiedzcie co mają powiedziec ludzie którzy wydają na MK VI tyle co na nową Yani , wszystko chyba zależy czego się w instrumencie szuka, bo mogę się założyc, że 50 letni instrument nie będzie tak idealny jak nowa Yani.
Bmvip wiesz doskonale że u chińczyków zamawiasz kontener saxów czyli około 1000 szt i masz co Ci się zamarzy dlatego można kupic "Selmera Serie III" za nieco ponad 1tyś $
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Wto 20:23, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Menthor30 napisał: | Wiem , że to są saxy za duża kasę , sam byłem dziś w Atelier na Wiśniowej po stroiki Ishimori tak nawiasem do altu zostały tylko 3 i 3,5 i zamieniłem parę zdań odnośnie saxów, ale do sedna , powiedzcie co mają powiedziec ludzie którzy wydają na MK VI tyle co na nową Yani , wszystko chyba zależy czego się w instrumencie szuka, bo mogę się założyc, że 50 letni instrument nie będzie tak idealny jak nowa Yani.
Bmvip wiesz doskonale że u chińczyków zamawiasz kontener saxów czyli około 1000 szt i masz co Ci się zamarzy dlatego można kupic "Selmera Serie III" za nieco ponad 1tyś $ |
Ja kilka postów wyżej przesłałem link do Chińskiego producenta/sprzedawcy Yanagisaw podróbek i to są ceny dla klientów indywidualnych od 266 do 600 dolarów, Selmery są też w podobnych cenach.
50-cio letni jest mój Borgani i nie ma nawet luzów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Wto 20:34, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie porównujmy Chińskich podróbek do nowych oryginałów czy saxów Vintage inna bajka chodziło mi tylko że zmiana lakieru nijak się ma do saxów 50- cio letnich w których szuka się barwy a nie wyglądu czy nienagannej intonacji, to dlatego klasycy kupują nowe instrumenty z nowoczesną i przyjazną mechaniką a muzycy rozrywkowi , jazzmani nie grają zazwyczaj na nowych bo szukają niepowtarzalnej barwy( sax Sanborna czy Candy )
ja też swojego staruszka bym nie zamienił mimo że jestem 100% amatorem , jedynie co mnie denerwuje to sterowanie klapą Gis którą musze otworzyc do saxu a nie jak np w Selmerze na zewnątrz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto 20:34, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jak są chińskie podróbki to trzeba być niestety rzeczoznawcą chcąc kupić niby to używany saksofon z najwyższej półki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NONAME
Dołączył: 12 Wrz 2015
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto 20:42, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
bmvip masz 50 letniego Borganiego i nie ma nawet luzów ale trzeba też brać pod uwagę kto używał tego saksofonu. Bo jeśli to był ktoś kto miał słomiany zapał to ten saksofon przez te 50 lat mógłbyć grany sporadycznie. Inaczej się ma jeśli był on normalnie używany ale właściciel bardzo o niego dbał, czyli oliwił mechanikę, parę razy w miesiącu dawał do serwisu do sprawdzenia i ewentualnej regulacji. Z samochodami używanymi podobnie możesz kupić 10 letni samochód z przebiegiem niespełna 50 tys. km a nawet 50 paro letni samochód który nie przejechał więcej niż 20 tys. km. Pewnie gdzieś na świecie leży nigdy nieużywana MKVI xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Wto 20:52, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Usłyszałem dziś historię o kimś kto kupił MKVI w Stanach z wyprzedaży garażowej , nie ważne za ile ale to sax który był oryginalnie zapakowany i grany tylko raz bo właściciel wkrótce zmarł a zona wystawiła na strych i po ponad 50-ciu latach było sprzątanie i wyprzedaż jak to w USA. Nowy Selmer oryginalnie zapakowany, oryginalne stroiki z tamtych lat dowód zakupu dokumenty przewodnie. Jeśli to prawda to św Graal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|