|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esiołk
Dołączył: 25 Kwi 2019
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:02, 18 Wrz 2020 Temat postu: Remont generalny saksofonu |
|
|
Witam,
w jednym z serwisów powiedziano mi, że jak się dużo gra, to saksofon powinien co 2-3 lata przejść kapitalkę, tzw. wymiana wszystkich poduszek itd.
Pomijam fakt, że ja gram mało, a teraz ze wzgl. na małe dzieci w zasadzie bardzo mało… ale to jest tak serio czy może jakaś lekka próba naciągnięcia na koszty? Zdziwiło mnie to, bo kiedyś z innego serwisu (od znajomego) usłyszałem, że ponoć dopóki nic się nie dzieje i wszystko gra, to niczego się prewencyjnie nie rozbiera…
Z mojej strony żadne nazwy firm ani nazwiska nie padną - chciałbym jedynie poznać Wasze stanowisko, zmniejszyć swoją niewiedzę - z góry dziękuję i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menthor30
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pią 16:29, 18 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Aby robić remont co 2-3 lata to musisz chyba młocić dziennie po 6-8h wtedy bym się zgodził,a i to nie zawsze,co rok ewentualnie dwa jak srednio grasz można dać do przeglądu wtedy moze regulacja ewentualnie jakaś poduszka ale żeby wszystkie... to w 10 lat masz sax wart około 10 tyś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:26, 18 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Menthor30 napisał: | Aby robić remont co 2-3 lata to musisz chyba młocić dziennie po 6-8h wtedy bym się zgodził,a i to nie zawsze,co rok ewentualnie dwa jak srednio grasz można dać do przeglądu wtedy moze regulacja ewentualnie jakaś poduszka ale żeby wszystkie... to w 10 lat masz sax wart około 10 tyś |
Ja robię remont kapitalny saksofonu co 1,5 roku bo ćwiczę na nim parę godzin dziennie a nawet zdarza się że parę razy w tygodniu 10 godzin ciągłego grania aż kolanko saksofonu na dole jest ciepłe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:16, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Przegląd - spojrzenie fachowca - to robię bardzo często, bo grając regularnie grając nie zauważam postępującej zmiany.
Serwis/remont - jeżeli zachodzi taka konieczność - liczy się opinia z przeglądu.
Prawdę mówiąc częściej wymieniałem saksofony, niż poduszki w saksofonach.
W moich Yani, jak dotąd nie wymieniałem poduszek. Na moim tenorze grał ArcusDi jakiś czas i nie zauważyłem zmiany stanu technicznego, a raczej poprawę...
To daje do myślenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:03, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Teddy napisał: | Przegląd - spojrzenie fachowca - to robię bardzo często, bo grając regularnie grając nie zauważam postępującej zmiany.
Serwis/remont - jeżeli zachodzi taka konieczność - liczy się opinia z przeglądu.
Prawdę mówiąc częściej wymieniałem saksofony, niż poduszki w saksofonach.
W moich Yani, jak dotąd nie wymieniałem poduszek. Na moim tenorze grał ArcusDi jakiś czas i nie zauważyłem zmiany stanu technicznego, a raczej poprawę...
To daje do myślenia. |
Teddy ja Twojej Yani zrobiłem porządne smarowanie całego układu, plus wyczyszczenie jej w środku i na zewnątrz bo wyglądała jakby wpadła do basenu lub padał na nią deszcz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:33, 21 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Zacierałeś ślady mojej ciężkiej pracy, wylanych łez i tysięcy kropel potu
Potwierdza to fakt, że wszyscy bajają o remoncie, serwisant ma w oczach $$, uczeń wizję cudownego ustąpienia problemów - a wystarczy najprostsza czynność i kolega, który zauważy jej potrzebę.
Kierowca-mechanik, taki kiedyś był zawód, dzisiaj kierowca przebitego koła nie potrafi wymienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:03, 21 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Serwisant to ma ciężką robotę, pochylony nad instrumentem wiele godzin, niepewny chwyt bo to nieporęczny instrument i obracanie nim w powietrzu godzinami żeby zauważyć najmniejszą nieszczelność. Cieszmy się że stawka za remont instrumentu nie jest razy dwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awocado
Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:05, 12 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Ja po graniu, może to śmieszne ale biorę papier toaletowy i wszystkie poduszki gdzie jest oznaka wilgoci, przecieram, nie raz z papieru aż kapie, to daje do myślenia że warto czyścić instrument, smaruję poduszki preparatem przeciw nasiąkaniu, osuszam, to samo w mojej yas-280 kiedyś, dużo grana, sam regulowałem na bieżąco i do dzisiaj po 5 latach wyglądają ok, brak pleśni i innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiutek
Dołączył: 18 Gru 2021
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Nie 18:09, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
ArcusDi napisał: | Menthor30 napisał: | Aby robić remont co 2-3 lata to musisz chyba młocić dziennie po 6-8h wtedy bym się zgodził,a i to nie zawsze,co rok ewentualnie dwa jak srednio grasz można dać do przeglądu wtedy moze regulacja ewentualnie jakaś poduszka ale żeby wszystkie... to w 10 lat masz sax wart około 10 tyś |
Ja robię remont kapitalny saksofonu co 1,5 roku bo ćwiczę na nim parę godzin dziennie a nawet zdarza się że parę razy w tygodniu 10 godzin ciągłego grania aż kolanko saksofonu na dole jest ciepłe. |
Nigdy nie słyszałem od muzyków zawodowych by robili remonty co 1,5 roku, nie rozumiem z jakich powodów po półtorej roku byłby wymagany remont kapitalny. Dobrej klasy sax używany codziennie do ćwiczeń i jobów po półtorej roku po remoncie dopiero nabiera pełnej barwy. Remont mojego Selmera robił Saxo,instrument był eksploatowany bardzo intensywnie średnio 6-8h dziennie, sprzedałem go po ponad trzech latach również zawodowemu muzykowi, który grał kolejne dwa lata zanim trafił ponownie do Michała. Oczywiście o instrument należy dbać, ale bez wpadania w paranoję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:47, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Misiutek napisał: | ArcusDi napisał: | Menthor30 napisał: | Aby robić remont co 2-3 lata to musisz chyba młocić dziennie po 6-8h wtedy bym się zgodził,a i to nie zawsze,co rok ewentualnie dwa jak srednio grasz można dać do przeglądu wtedy moze regulacja ewentualnie jakaś poduszka ale żeby wszystkie... to w 10 lat masz sax wart około 10 tyś |
Ja robię remont kapitalny saksofonu co 1,5 roku bo ćwiczę na nim parę godzin dziennie a nawet zdarza się że parę razy w tygodniu 10 godzin ciągłego grania aż kolanko saksofonu na dole jest ciepłe. |
Nigdy nie słyszałem od muzyków zawodowych by robili remonty co 1,5 roku, nie rozumiem z jakich powodów po półtorej roku byłby wymagany remont kapitalny. Dobrej klasy sax używany codziennie do ćwiczeń i jobów po półtorej roku po remoncie dopiero nabiera pełnej barwy. Remont mojego Selmera robił Saxo,instrument był eksploatowany bardzo intensywnie średnio 6-8h dziennie, sprzedałem go po ponad trzech latach również zawodowemu muzykowi, który grał kolejne dwa lata zanim trafił ponownie do Michała. Oczywiście o instrument należy dbać, ale bez wpadania w paranoję. |
Teraz też masz Selmera? Można go gdzieś posłuchać jak grasz? U mnie się szybko zużywają poduszki i reszta rzeczy jak sprężynki, filce, podkładki itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ArcusDi dnia Nie 21:28, 09 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiutek
Dołączył: 18 Gru 2021
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Nie 21:55, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
ArcusDi napisał: | Misiutek napisał: | ArcusDi napisał: | Menthor30 napisał: | Aby robić remont co 2-3 lata to musisz chyba młocić dziennie po 6-8h wtedy bym się zgodził,a i to nie zawsze,co rok ewentualnie dwa jak srednio grasz można dać do przeglądu wtedy moze regulacja ewentualnie jakaś poduszka ale żeby wszystkie... to w 10 lat masz sax wart około 10 tyś |
Ja robię remont kapitalny saksofonu co 1,5 roku bo ćwiczę na nim parę godzin dziennie a nawet zdarza się że parę razy w tygodniu 10 godzin ciągłego grania aż kolanko saksofonu na dole jest ciepłe. |
Nigdy nie słyszałem od muzyków zawodowych by robili remonty co 1,5 roku, nie rozumiem z jakich powodów po półtorej roku byłby wymagany remont kapitalny. Dobrej klasy sax używany codziennie do ćwiczeń i jobów po półtorej roku po remoncie dopiero nabiera pełnej barwy. Remont mojego Selmera robił Saxo,instrument był eksploatowany bardzo intensywnie średnio 6-8h dziennie, sprzedałem go po ponad trzech latach również zawodowemu muzykowi, który grał kolejne dwa lata zanim trafił ponownie do Michała. Oczywiście o instrument należy dbać, ale bez wpadania w paranoję. |
Teraz też masz Selmera? Można go gdzieś posłuchać jak grasz? U mnie się szybko zużywają poduszki i reszta rzeczy jak sprężynki, filce, podkładki itp. |
Tak mam Selmera, a nawet trzy, posłuchać można jeśli w kwietniu wykupisz rejs na Karaiby to posłuchasz i nawet potańczysz. Żadne poduszki nie zużywają się w 1,5 roku jak i pozostałe elementy, kolejne bzdury. Zamiast wymiany oleju w silniku swojego auta też robisz co 20tys.km.remont kapitalny ? Bo dokładnie do tego to się sprowadza - czyli obrazowe porównanie paranoji, bo to już nawet nie jest pedantyzm. W innym poście pisałeś że sam grzebiesz przy saxie i że super ci to idzie, to już zupełnie nie rozumiem, remont kapitalny co 1,5 roku, a w między czasie jeszcze w tej rurze dłubiesz coś ? Kiedy ty grasz te 10h dziennie ? Coś mi się wydaje, że fantazję to ty masz bardzo wybujałą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:49, 12 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Misiutek napisał: | ArcusDi napisał: | Misiutek napisał: | ArcusDi napisał: | Menthor30 napisał: | Aby robić remont co 2-3 lata to musisz chyba młocić dziennie po 6-8h wtedy bym się zgodził,a i to nie zawsze,co rok ewentualnie dwa jak srednio grasz można dać do przeglądu wtedy moze regulacja ewentualnie jakaś poduszka ale żeby wszystkie... to w 10 lat masz sax wart około 10 tyś |
Ja robię remont kapitalny saksofonu co 1,5 roku bo ćwiczę na nim parę godzin dziennie a nawet zdarza się że parę razy w tygodniu 10 godzin ciągłego grania aż kolanko saksofonu na dole jest ciepłe. |
Nigdy nie słyszałem od muzyków zawodowych by robili remonty co 1,5 roku, nie rozumiem z jakich powodów po półtorej roku byłby wymagany remont kapitalny. Dobrej klasy sax używany codziennie do ćwiczeń i jobów po półtorej roku po remoncie dopiero nabiera pełnej barwy. Remont mojego Selmera robił Saxo,instrument był eksploatowany bardzo intensywnie średnio 6-8h dziennie, sprzedałem go po ponad trzech latach również zawodowemu muzykowi, który grał kolejne dwa lata zanim trafił ponownie do Michała. Oczywiście o instrument należy dbać, ale bez wpadania w paranoję. |
Teraz też masz Selmera? Można go gdzieś posłuchać jak grasz? U mnie się szybko zużywają poduszki i reszta rzeczy jak sprężynki, filce, podkładki itp. |
Tak mam Selmera, a nawet trzy, posłuchać można jeśli w kwietniu wykupisz rejs na Karaiby to posłuchasz i nawet potańczysz. Żadne poduszki nie zużywają się w 1,5 roku jak i pozostałe elementy, kolejne bzdury. Zamiast wymiany oleju w silniku swojego auta też robisz co 20tys.km.remont kapitalny ? Bo dokładnie do tego to się sprowadza - czyli obrazowe porównanie paranoji, bo to już nawet nie jest pedantyzm. W innym poście pisałeś że sam grzebiesz przy saxie i że super ci to idzie, to już zupełnie nie rozumiem, remont kapitalny co 1,5 roku, a w między czasie jeszcze w tej rurze dłubiesz coś ? Kiedy ty grasz te 10h dziennie ? Coś mi się wydaje, że fantazję to ty masz bardzo wybujałą |
Teraz już trochę mniej ćwiczę na saksofonie. Ale zawodowcy mnie bardzo znają pod tym względem że jestem tytanem ćwiczenia na saksofonie. Poduszki padają u mnie bardzo szybko co może potwierdzić sam SAXO. Jak ktoś nie wierzy to zapraszam na wydział jazzu do Katowic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ArcusDi dnia Śro 19:58, 12 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiutek
Dołączył: 18 Gru 2021
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Śro 20:03, 12 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Skoro poduszki padają to powody są dwa: 1. Zbyt mocno dociskane klapy 2.duża kwasowość oddechu (alkaloza) "Zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej na tle oddechowym są najczęściej spowodowane chorobami płuc lub stanami powodującymi zaburzenia oddychania."
Więc albo należy popracować nad naciskiem na klapy, albo udać się do lekarza.Jest jeszcze trzecia opcja - zastosować poduszki Chińskiej firmy ShengHao Music Prfessional, są wykonane z syntetycznej skóro-gumy, bardzo wytrzymałe i choć Chińskie to wykonane bardzo dobrze, polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:30, 12 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Misiutek napisał: | Skoro poduszki padają to powody są dwa: 1. Zbyt mocno dociskane klapy 2.duża kwasowość oddechu (alkaloza) "Zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej na tle oddechowym są najczęściej spowodowane chorobami płuc lub stanami powodującymi zaburzenia oddychania."
Więc albo należy popracować nad naciskiem na klapy, albo udać się do lekarza.Jest jeszcze trzecia opcja - zastosować poduszki Chińskiej firmy ShengHao Music Prfessional, są wykonane z syntetycznej skóro-gumy, bardzo wytrzymałe i choć Chińskie to wykonane bardzo dobrze, polecam. |
Świetne info dla mnie, bardzo dziękuję Zobaczę co to za fajne poduszki bo też się zastanawiałem czy jest coś syntetycznego wartego uwagi. Bo dla mnie to śmieszne że ćwiczę tyle co zawodowcy a oni nie mają problemów z saksofonem przez bardzo długi czas. Mam mocny uścisk i nie zdawałem sobie sprawy że to może być problemem. Z ph nie mam problemów bo wszystko kontroluję i nie choruję na choroby z tym związane. Od lat już nie trenuję podnoszenia ciężarów a mocny uścisk niestety pozostał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|