www.sax.fora.pl

Żubr

W końcu miałem okazje wyjść i pograć w innych miejscach, niż moja wygłuszona piwnica i powiem, że pięknie to wszystko brzmi. Sporo w tym mojej pracy, ale słychać ten charakter ustnika, który jest dziełem bmvip. Na początku byłem zadowolony, ale dopiero teraz po czasie widzę jaki potencjał ma ten ustnik. Trzeba pracy i czasu żeby wydobyć to coś z niego, ale warto. Wiem, że jak będę kiedyś zmieniał ustnik, to będzie to zmiana na metal od bmvip.

Teddy

Też chciałbym kiedyś pograć na ustnikach Bmvip'a. Pewnie się szarpnę Smile

Teraz układam się do Beechlera i nie jestem zrównoważony, więc Mirton musi poczekać.
To ważne co piszesz - by grać w różnych miejscach, o różnej akustyce.
Sam jak za dużo gram w mojej przegłuszonej norce i po przerwie zagram w szkole, czy na sali prób - to dźwięk mnie przeraża... Próbowałem grać przez audio z reverbem - ale też nie pomaga...
Dziś wygoniłem rodzinę i mam całe mieszkanie do grania.

All

Polecam serwis Bmvip`a kolejny sax - świetnie zrobiony!
Nie bez znaczenia są też mocno konkurencyjne ceny u Mirka.

Rekomenduję z czystym sumieniem , solidnie, tanio i profesjonalne.

raphael30

Witam wszystkich forumowiczów .
Chciałbym podzielić się z wszystkimi moją opinią na temat serwisu pana Mirka - [link widoczny dla zalogowanych] .
Po raz kolejny nie dawno skorzystałem z serwisu Bmvip'a i po raz kolejny jestem miło zaskoczony . Za pierwszym razem wysłałem saksofon do naprawy w opłakanym stanie . Nie szło wydobyć z saksofonu żadnego dzwięku i w dodatku z tyłu w korpusie była dziura wielkości dwóch palców - pan Mirek wtedy dokonał cudu i saksofon GRA.
Tym razem wysłałem ten sam saksofon ( mam do niego sentyment -staruszek firmy BOOSEY & HAWKES) lecz tym razem do SREBRZENIA.
Po zrobionym srebrzeniu i serwisie saksofonu ,wraca on do mnie Smile

i ......
i oczom nie wierze ,że to moja rura (taka śliczna ) .
Polecam zainteresowanym taki zabieg (srebrzenie)
Saksofon wygląda ładnie , ładnie brzmi(lepiej ) ,lekko wydobywa się z niego dzwięki ( sam gra) - same plusy .
Dziękuję Panie Mirku za profionalizm i uczciwość .
Pozdrawiam.

xtommy

Kupiłem ostatnio Jupitera JAS-869 SG. Okazało się że dół nie chce grać ze względu na bliżej nieokreślone nieszczelności, więc ze względu na super zadowolenie z ostatniego serwisu zawiozłem instrument do bmvip'a - ustniki.com.pl

Instrument odebrałem po weekendzie i okazał się grać lekko i bardzo fajnie intonacyjnie mimo niskiej jakości poduszek, w które wyposażony jest mój nowy instrument. Kolejna współpraca z bmvip'em zakończona z uśmiechem na twarzy Smile

Polecam wszystkim!

PS bmvip, wybacz mi Very Happy

Żubr

Jakiś czas temu wysłałem do Mirka swojego starego Conna do remontu. Potrzebował trochę czasu, żeby wszystko się ułożyło i żebym przyzwyczaił się - ale teraz mogę napisać, że jestem zadowolony, w porównaniu do tego co było sax brzmi lepiej, lepiej wygląda - druga oktawa w końcu brzmi tak jak powinna - trochę kosztem altisimo, ale i do tego powoli już dochodzę. Mam też trochę problemów z dołem, ale myślę, że to kwestia czasu, trochę też kwestia chwytania. Owertony wchodzą tak wysoko, że aż sam się zdziwiłem, że tak można Razz

mozna wykręcać bardziej takie dirty brzmienie i fajnie. Teraz muszę pokombinować ze stroikami, w planach srebrzenie fajki i powinno być git. Polecam, ceny myślę, że mconco konkurencyjne u BMVIP.

Żubr

Oddałem fajkę do srebrzenia - jestem zadowolony z efektu. Polecam.

saxeno

Oddałem do remontu mój sopran B&S był bardzo zniszczony i wyeksploatowany, po powrocie od Bmvipa po prostu trudno było mi uwierzyć w to co zobaczyłem. Powróciła do mnie praktycznie nóweczka pod każdym względem: doskonale posrebrzony, mechanika pracuje bezszelestnie, precyzyjnie i lekko, sax szczelny, stroi doskonale w całej skali. Przed remontem górne dźwięki D,Es,E,F praktycznie nie dawały się wydobywać, lub po prostu nie stroiły, nie wiem jak Bmvip to zrobił ale odpalają wyjątkowo lekko, stroją i do tego mają wyrównane nie piszczące brzmienie. Gratisowo sax zyskał nową masę perłową. Naprawdę mistrzowska robota.

Żubr

Cóż, muszę zaktualizować moje spostrzeżenia po remoncie Conna. Generalnie, jestem trochę rozczarowany z czasem - nie licząc, już że poodpadała mi część tych perłowych nakładek pod palce i dość szybko zaczęła mi, że tak powiem mulić ta rurka (saks był używany tylko w domu) - niestety po oddaniu do przeglądu jakiś czas temu, usłyszałem, że sprężynki niebyły wymieniane, są stare i powyginane. Nie wiem czemu tak się stało, że nie zostały wymienione (od początku te druciki jakoś mi kontrastowały z widokiem odremontowanego saksofonu, ale myślałem, że to coś nieistotnego).. za całkowicie sprawny sax dopłacił bym przecież. Może ewentualnie z jakiegoś powodu się BmVip nie przyłożył, jak do innych saksów. Więc trochę rozczarowanie.

Generalnie plusy z tej sytuacji są takie, że poznałem lepiej instrument od strony technicznej - bo będąc laikiem w tej kwestii nie skontroluje się przebiegu remontu jak trzeba.

Miałem odpuścić sobie pisanie o tym, ale z czasem doszedłem do wniosku, że uczciwość (taka umierająca cecha tych czasów) nakazuje nie tylko chwalić. pozdrawiam.

bmvip

mirek

Żubr is back! Gdzieś Ty się podziewał tyle czasu? No ale ważne że żyjesz i wciąż dmuchasz... Z ciekawości zapytam jakiego masz Conna? Z którego roku?

CHESTER

Ja bardzo polecam Pana bmvip'a bo wie co robi. To normalne że po wymianie poduszek wszystko się musi dobrze ułożyć. Ja sam byłem parę razy z własnym saksofonem do regulacji aż poduszki się ułożyły (To był inny serwis z najwyższej półki). Znam też taką sytuację kiedy gościu miał pretensje do serwisu że wszystkie poduszki mu poodpadały. Na pytanie gdzie Pan miał saksofon przez cały dzień? W bagażniku pod blokiem gdzie upały sięgały wtedy 40 stopni w słońcu xd O saksofon trzeba dbać, nie stawiać go w słońcu itd. Jadąc samochodem wolę mieć saksofon w środku samochodu a nie w bagażniku, z racji klimatyzacji.

bmvip

CHESTER

bmvip zawsze w Polsce jest tak że pretensje się ma do wszystkich oprócz siebie. Coś w stylu: Panie, ale te łożyska wyrobiły się po pół roku, to najgorszy serwis w jakim byłem - Ale Pan sam chciał najtańsze chińskie zamienniki.

peterw86

Popieram Kolegę Żubra, też jakiś czas temu oddałem saksofon do Pana Bmvip'a i też to był Conn, model 16M. Po odesłaniu mi saksofonu "wyremontowanego" i otworzeniu futerału walał się w nim jakiś stary nożyk, może dostałem w gratisie... , brakowało śrubki na jednej osłonie klapy przy roztrąbie, po telefonie Pan powiedział że nie było, dobrze może nie było, ale miał być to remont generalny. No ale coż jako laik pierwsze moje wrażenia były że saksofon gra lepiej, a może to też tylko sobie tak ubzdurałem bo dałem za remont 1000zł i nie przyjmowałem do wiadomosci że były to pieniądze wyrzucone w błoto.
Masa perłowa też odpadła na dwóch klapach. Saksofon oglądały dwa niezależne serwisy od siebie i powiedziały to samo, sprężyny stare, poduszki co prawda nowe, ale przy rozmowie z Panem Bmvip mówił, że będą to Pisoni, a okazały się, że to są tanie poduszki za sto parę złotych i jeszcze sztukowane, które nie pasowały do klap i nie kryły. Też miałem nie pisać o tym, no ale cóż skoro kolega Żubr zaczął to się przyłączam. Może Panu Bmvip praca idzie w zależności od humoru, albo ma uraz do Conn'ów? Naprawdę nie polecam z własnego doświadczenia i słyszałem też opinie od paru innych osób zapytanych co sądzą o tym Panu.