www.sax.fora.pl

bmvip

Od wielu lat nie gram na stroikach Rico Classik, po prostu nie przekonałem się do nich, akurat tak się złożyło że skończyły mi się Vandoreny i Gonzalesy więc z konieczności sięgnąłem po Rico. Stroik prawidłowo rozegrałem i oszlifowałem mimo tego nie zachwycał swoimi walorami był mętny i bez wyrazu, no ale do ćwiczenia używałem go ok. tydzień. Po tygodniu przy namaczaniu przed grą stroik zaczął się fałdować i grało sie na nim coraz gorzej, więc nie mając nic do stracenia wpadłem na nie konwecjonalny pomysł, namoczyłem go, włożyłem do etui i zostawiłem na noc na dworzu, na mrozie -20 st.C. Na drugi dzień całkowicie zamarznięty włożyłem pod ciepłą wodę, a następnie zamontowałem do ustnika i zacząłem grać.
Stroik uzyskał wyraziste, mocne i ciemne brzmienie, rewelacyjnie działa na odpalanie dźwięków, naprawdę rewelacja. Jak będzie zachowywał się w dalszej eksploatacji trudno powiedzieć, na razie jest super! Smile

Jeśli któryś z kolegów ma stroiki które z takich czy innych powodów nie nadają się do grania, lub nie zachwycają swoimi właśnościami, proponuję spróbować tej metody i podzielić się wrażeniami, bo być może jest to efekt przypadkowy, ale równie dobrze może się okazać że to całkiem dobra metoda modyfikacji kiepskich stroików.

puzii

bmvip pograj z tydzien i daj znac czy stroik dalej żyje...
Ciekawe.. swoją drogą Wink

kris7

Słyszałem, że niektórzy paczkę nowych stroików wrzucają do zamrażalnika na dobę. Muszę wypróbować Twój patent bmvip Smile

Niektórzy saksofoniści również przechowują stroiki w lodówce (tylko nie w zamrażarce), podobno jest tam odpowiednia wilgotność.

bmvip

Na razie stroik sprawuje się rewelacyjnie.

bmvip

10 dni grania na tym stroiku i cały czas rewelacja, a nawet jakby coraz lepiej brzmiał.

kris7

No to idę do zamrażarki Smile

Teddy

Ja też pół nowej paczki wrzucam Smile

bmvip

Mój gra nadal i naprawdę fajnie brzmi, po za tym jakby wogóle nie tracił sztywności.

yoda · Wysłany: Nie 18:43, 04 Mar 2012 Temat postu:

Teddy , kris7 , bmvip - jak sie trzymaja te stroiki z zamrazarki ?

bmvip · Wysłany: Nie 18:54, 04 Mar 2012 Temat postu:

Optimus124

Ja tak miałem na początku z Vandorenem też się falował po namoczeniu ale trochę pograłem i jest dobrze

Teddy

Popełniłem błąd z tym zamrażaniem, wkładając do lodówki stroiki nowe. Nie mam porównania i trudno ocenic, czy zanrażanie poprawiło, czy pogorszyło ich właściwości.

Albattros

ponoć amerykańscy jazzmani trzymają stroiki w lodówce Smile

bajer113

Stroik również przechowany na mrozie i уже хорошо.

nebukadneccar

Dla mnie osobiście Gonzalezy brzmią matowo i nieco bez wyrazu. Jak do tej pory nie grałem na lepszych stroikach niż Rico La Voz. Oczywiście można dyskutować, ale to kwestia gustu i preferencji...