www.sax.fora.pl

riva · Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam
Czy może ktoś zrobił taką kabinę. Jestem w trakcie budowy i wszelkie informacje i spostrzeżenia mile widziane. Może jest coś, na co trzeba szczególnie zwrócić uwagę. Będę wdzięczny za każdą informację.

bmvip

Ja buduję dom w którym jest przewidziane pomieszczenie dźwiekoszczelne, w projekcie wygląda to tak że ściany nie są zbudowane z pustaka 26cm. a z dwóch chyba 10cm. a po między nimi jakaś specjalna mata głusząca, dwie pary drzwi wygłuszonych, małe okno dachowe z wewnetrzną żaluzją. Jak to sie sprawdzi w realu zobaczymy po zakończeniu budowy Smile

Więc mnie również interesują wszelkie informacje i ciekawostki dotyczące takich pomieszczeń.

xtommy

Najważniejszą kwestią takiej kabiny jest:

1. Odizolować muzyka od reszty świata ;p
2. Zachować jak najlepsze parametry akustyczne
3. Nadać odpowiednie warunki do pracy [możliwość wstawienia pulpitu, światło [najlepiej naturalne], a za razem jak najmniejsza zajęta powierzchnia].

Budując taką kabinę, czy tez przeznaczając pomieszczenie w celu zagospodarowania takowej kabiny trzeba wiedzieć że akustyka to na prawdę obszerny i drogi temat.

Mata bitumiczna izolująca dźwięk to drogi interes, szczególnie gdy przeznaczamy całe pomieszczenie. Musimy wyłożyć wszystkie ściany, sufit i podłogę. W celu wygłuszenia to tyle możemy zrobić, chyba że ktoś tak jak bmvip, akurat buduje domek : ) Kolejny krok to będzie wytłumienie nadmiaru echa, które będzie spotęgowane przez płaskie i puste ściany. Odradzam "wytłoczki" sa mało estetyczne i nie praktyczne. Pianka akustyczna uformowana w "piramidki" doskonale sprawdzi się w kabinach wokalno/instrumentalnych. Jednak tutaj nie możemy przesadzić z wytłumieniem bo zrobimy wielkie głuchy słoik, w którym gra będzie mało przyjemnym zajęciem. Żeby nie przesadzić z pianką odzywamy sie do znajomego akustyka lub sami kupujemy mikrofon pomiarowy i dokonujemy pomiaru echa w pomieszczeniu. Odpowiednie miejsca na ścianach wyklejamy pianką i pomieszczenie jest zaadaptowane akustycznie, oczywiście jakaś miła wykładzinka na podłogę, oświetlenie, może mikrofon + interfejs [polecam SHURE SM 57 BETA, lub jakiś pojemnościowy np. AT 3035].

P.S. Jeżeli robilibyśmy salkę prób dla zespołu, prawdopodobnie niezbędne byłyby basstrapy, które łapałyby nadmiar bassu w pomieszczeniu, o który nie jest trudno : )

Przyjemność z gry w takiej kabinie gwarantowana dla muzyka, rodziny, sąsiadów, a szczególnie zwierząt domowych, które są chyba najbardziej wyczulone na treningi dęciaków.

Pozdrawiam.

bmvip

Moja kabina gotowa Smile

pomieszczenie (garderoba) wyklejona gąbką (piramidki), oraz wszystkie narożniki profilami głuszącymi, pomieszczenie jak to garderoba wypełnione jest w 100% szmatami Smile

Rewelacja mnie nikt nie słyszy, mogę grać nawet w nocy, a ja słyszę idealnie swój każdy dźwięk. Swietna sprawa ćwiczenie w takiej kabinie, można naprawdę idealnie dopracować każdy element ćwiczenia, wysłyszeć każdy błąd w dźwięku, po prostu bajka