|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris7
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:35, 05 Lis 2010 Temat postu: Odchylenia ustników |
|
|
Kolejny ciekawy temat, szczególne dla osób, które planują kupować ustnik "w ciemno". Poszczególne firmy posiadają różne numeracje. Nawet w obrębie jednej marki jak u Beechlera, gdzie przykładowo jeśli chodzi o alt, to #6 ARB jest odpowiednikiem #7 pozostałych beechlerów. Oba ustniki mają odchylenie 0.085 cala (patrz [link widoczny dla zalogowanych]).
Więc #6 ARB odpowiada #7 Beechlera, a te z kolei Dukoffowi D8.
Jeśli chodzi o tenor to wygląda to tak: #6 ARB- Beechler #7- Dukoff D6- Otto Link 6* ([link widoczny dla zalogowanych]).
Oczywiście "tip opening" to nie jedyna wartość jaka ma znaczenie jeśli chodzi o opór stawiany przez ustnik w czasie grania, ale warto przed zakupem sprawdzić odchylenia w tysięcznych cala.
I jeszcze jedna rzecz, której nie podaje wiele tabel, to to że w numeracji Dukoffa można wybrać wartości pośrednie odchylenia, tzn. między 6 i 7 jest 7*, między 8 a 9 jest 8* itd. (coś jak 7.5, 8.5 ..) Swojego czasu grałem krótko na D7*.
Może temat jest dobrze znany, ale jakoś cicho na forum więc postanowiłem się odezwać
K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasqud
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 12:44, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
I słusznie bo na forum nie tylko doświadczeni saksofoniści są ale także tacy którzy rozpoczynają swoją przygodę z instrumentem i szukają wszelkich informacji, podpowiedzi, wskazówek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Czw 14:48, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Odchylenia ustników to temat rzeka, ale moje doświadczenia w tej kwestii są dość spójne, oraz proste zasady dot. dobierania ustników:
1.Dla poczatkujących, czyli osób rozpoczynających przygodę z saksofonem do momentu opanowania dźwięków w całej skali polecam odchylenia 4,5.
2.Dla srednio zaawansowanych, czyli tych którzy gdzieś już grywają (orkiestry, chałturki itp.) 6,7
3.Dla grających zawodowo, lub dużo i często 8 >
Te proste reguły bardzo dobrze się sprawdzają, oczywiście odchylenia w/g skali O.Linka.
Tym którzy decydują się na zmianę ustnika radziłbym przy każdej zmianie o mały krok do przodu, czyli minimalne zwiększanie odchylenia, w tym przypadku doskonale sprawdzają się rozmiary pośrednie o których pisze "kris7".
Ustniki warto kupować używane, bo praktycznie nie ma sie w nich co zepsuć, no chyba że ktoś dokonywał sam jakiś prób udoskonalania, ale raczej 95% używanych ustników jest w 100% sprawne. Kupując nowe bardzo dużo sie traci przy sprzedaży, a raczej każdy prędzej czy później decyduje się na zmianę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kael82
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko - pomorskie
|
Wysłany: Czw 22:33, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
bmvip napisał: | Odchylenia ustników to temat rzeka, ale moje doświadczenia w tej kwestii są dość spójne, oraz proste zasady dot. dobierania ustników:
(...)
2.Dla srednio zaawansowanych, czyli tych którzy gdzieś już grywają (orkiestry, chałturki itp.) 6,7
(...)
|
Podpisuję się pod tym. Dla mnie odchylenie 6-7 jest wystarczające w zupełności. Miałem kiedyś Berga Larsena o odchyleniu 115 (bodajże to samo co 8* u Otto Linka) i nie podszedł mi wcale - strasznie się na nim męczyłem i nie mogłem go opanować. Próbowałem przy tym różnych stroików: bardziej miękkich, twardszych - bez rezultatu. Aż w końcu kupiłem z mniejszym odchyleniem - odpalił na pierwszym lepszym stroiku.
bmvip napisał: | Ustniki warto kupować używane, bo praktycznie nie ma się w nich co zepsuć (...) Kupując nowe bardzo dużo się traci przy sprzedaży, a raczej każdy prędzej czy później decyduje się na zmianę |
Właśnie... Nawet wtedy, kiedy wmówię sobie, że ustnik to coś, czego od dawna szukałem A jeśli coś mi już przypasuje to chęć spróbowania następnego ustnika i porównania go z tym, który mam i tak bierze zawsze górę Tylko stan konta w banku leci w dół A jak sobie myślę jakich ustników jeszcze nie próbowałem...
Acha... I prawie zawsze kupuję "nowy" ustnik po cichu, żeby nikt o tym nie wiedział. Potem jak pada pytanie od mojej kobiety: "O! Znowu kupiłeś nowy ustnik" Odpowiadam: "Nieeeee, przecież to ten stary" A że ebonit jest z reguły czarny to w tym momencie rozmowa się kończy Gorzej z metalem - wtedy już muszę kombinować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|