www.sax.fora.pl

Teddy

Tak by był porządek:

Menthor30

Grałem na B 24 jak dla mnie był za jasny i mniejszy komfort grania niż na serii J co miałem od Ciebie Teddy , jak dla mnie J 23 byłby w sam raz. Teraz skupiłem się bardziej na graniu , chwilowo odpusciłem sobie poszukiwania Smile

Kolega z Bełchatowa gra na Druga 3 i bardzo sobie chwalił.

Teddy

Wszyscy chwalą Durgi 3, tylko kasa kosmiczna. I trzeba jeszcze trafić z otwarciem.
Drugi kłopot, to pojawiła się Durga 4...
Dużo chrumkania ma bari po dołach i sporo ustników sobie z tym radzi, ale te w drugiej oktawie skrzeczą. Jak trafię na zrównoważony, to na tych dołach wywracam sobie płuca na drugą stronę.
Doły w nieskończoność mogę grać na Linku, ale tylko doły. Więc trochę męczę się na Jody Jet i to nie jest złe, tylko brzmieniowo nie ma tego chrum.
Chyba trzeba będzie się wybrać do Thomanna...

greg

Ja zawsze lubiłem ustniki o dużym lub nawet bardzo dużym odchyleniu. Na barytonie aktualnie używam Branchera B29. Dysponując Weltklangiem, który jest ciemny i tępy w brzmieniu, potrzebowałem bardzo jasnego ustnika i tu Brancher B się sprawdził, instrument zyskał życie. Jak potrzebuję bardziej pełne brzmienie w dole to zakładam do tego zestawu stroiki Vandoren Classic, które są ciepłe i ciemne brzmieniowo.
Wracając do Durgi i podobieństw z Brancherem. Oba ustniki są przeznaczone do gatunków zdecydowanie rozrywkowych, rocka, popu itp., stąd ich podobieństwa. Oba są z dużą komorą, głośne, jasne brzmieniowo, bardzo łatwe w zadęciu, na obu pełna skala instrumentu to żaden problem. Nawet zakres oferowanych odchyleń jest podobny. Jak się popatrzy na budowę to też można znaleźć nieco podobieństwa, choć oczywiście Durga jest lepiej wykonana. Przy czym Durga jest o tyle doskonalsza, że paleta możliwych do wydobycia brzmień jest znacznie szersza, zadęcie jeszcze łatwiejsze, brzmienie określiłbym jako bardziej rasowe szlachetne. Szersza paleta możliwych brzmień w Durdze spotęgowana jest przytwierdzoną na wkręty ligaturą, której zmiana pozycji w kierunku wlotu powoduje, że dźwięk jest bardziej skondensowany, a w drugą stronę szerszy. Do tego można jeszcze modyfikować brzmienie w zależności od tego z jakiego materiału płytki dociskającej stroik się użyje (są w sprzedaży różne). To tak jakby mieć więcej niż jeden ustnik. Co do Durgi 4 to poniżej. Z materiału wynika, że jest bardzo zbliżona do Durgi 3.
https://www.youtube.com/watch?v=AUoxmF8MfwM

Teddy

HA !
Leszek Nowotarski jest nawet użytkownikiem naszego Forum.
Może jeszcze zagląda i coś odpowie.
Jak nie... będę go zaczepiał na FB.

greg

Menthor30

Teddy jeśli chcesz kupić Durge skontaktuj się z kolegą z Krakowa, można się dogadać

Teddy

@Menthor, kontakt nawiązany Smile

@greg, najbardziej pasuje mi rozmiar 8, przynajmniej na alcie i tenorze, na których mam najwięcej godzin. Stroik odniesienia to Legere Signature 2¼ a w praktyce RJS 2M. Sopranu z klasycznym SL3 nie ruszam, nie moja liga, ani moje cele. Na bari aktualnie nr 7, bo taki był dostępny, LSig 2¾;, w praktyce 3S - ale bari mam niestabilne. Ogólnie wolę szmatki (jak nie beczą) niż katowanie układu, godzina dziennie to moja średnia czasu z instrumentem.

Tylko z tym rozmiarem nie jest tak prosto. Ponzol uważa, że w danej geometrii ustnika (komora, krzywizna, baffle) jest tylko jedno optymalne otwarcie. Podobnie Guardala: jeden model jest w jednym rozmiarze.
Thomann w ofercie ma Durgę IV do bari tylko w rozmiarze 7*

greg

Czyli o ile dobrze rozumiem Teddy, to grasz:
alt - Drake 8 (odchylenie 90)
tenor - Guradala Studio (odchylenie 115)
baryton - Jody Jazz Jet 7 (odchylenie 110)
Jeśli tak to jeśli chodzi o Durgi 4 metal to:
alt - durga nr 9 identyczne odchylenie 90
tenor - theo wayne podaje w swojej tabeli, że Guardala ST ma odchylenie 118 oryginalne źródło podaje 115, więc jest to durga nr 8* (odchylenie 115) albo pomiędzy durgą 8*, a durgą 9 (odchylenie 120) - ja bym raczej skłaniał się do nr 8* bo przy 9 musiałbyś grać na jeszcze miększych "szmatkach"
baryton - odchylenie Twojego jody jest pomiędzy durgą nr 7* (odchylenie 105), a durgą 8* (odchylenie 115) - ja bym się skłaniał raczej do 7*
Generalnie tam gdzie jest pomiędzy ja bym wybierał te z ciut mniejszym odchyleniem i te same albo minimalnie twardsze stroiki. Zawsze ciut twardszy stroik to nie tragedia, a za to bardziej wyrównane brzmienie, lepsze strojenie no i większa trwałość samego stroika. Smile

Teddy

Dzięki.
W weekend w Bielsku jest Saxfest i będzie ekspozycja Sonore.
poprosiłem by przywieźli Durgę IV do bari, bo mają na stanie, to może będzie szansa przetestować.

Teddy

I mam Durgę 4 do bari, i nie mogę się oderwać.
Trochę obawiałem się 8*, ale wszystko jest jak należy.
Z wyjątkiem kasy.
Ale ten ustnik już ze mną zostanie.

greg

Gratualcje. Tak myślałem, że Ci się spodoba Durga. A możesz ewentualnie zdradzić koszt? Smile

Teddy

Jutro będę negocjował. Ale jak znam sonore... cena jak na stronie, tam system sam przelicza.

Menthor30

Teddy myślę że p.Michał podejdzie rozsądnie do Twojej propozycji bo w naszym pięknym kraju sprzedać ustnik do Bari to pozostaje wyzwaniem a tym bardziej w tej klasie sprzętu jak TW, na pewno ładnie grający Alt można kupić za taki ustnik Smile

Powodzenia.
PS. Liczę na możliwość dmuchnięcia przy najbliższym spotkaniu Smile

greg

Na stronie kieleckiej intrady Durga metal do bari to koszt prawie 3200zł, czyli więcej niż koszt zakupu większości powszechnie dostępnych nowych saksofonów klasy szkolnej/uczniowskiej.