|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 22 Sie 2022
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:01, 22 Sie 2022 Temat postu: Ustnik do zadęcia jazzowego (luźnego) dla początkującego |
|
|
Witam wszystkich. Mam prośbę. Właśnie zaczynam swoją przygodę z saksofonem. Trafiłem na bardzo fajny film Leszka Nowotarskiego na temat nauki gry i wyboru m.in. ustnika. Mówi on o różnicy między ustnikami do zadęcia klasycznego i jazzowego (luźnego). Chciałbym kupić ustnik właśnie do zadęcia jazzowego (luźnego) ale ustnik, który on poleca (ustnik Meyer) kosztuje teraz ok 600 - 700zł... Przyznam, że na początek dla mnie to strasznie dużo.
Mam w tej chwili pożyczony saksofon altowy z ustnikiem Yamaha AS-4C. Chciałbym kupić własny ustnik do zadęcia jazzowego. Czy są jakieś tańsze ustniki tego typu? Możecie coś polecić?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiutek
Dołączył: 18 Gru 2021
Posty: 90
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Śro 19:09, 24 Sie 2022 Temat postu: Re: Ustnik do zadęcia jazzowego (luźnego) dla początkującego |
|
|
Darek napisał: | Witam wszystkich. Mam prośbę. Właśnie zaczynam swoją przygodę z saksofonem. Trafiłem na bardzo fajny film Leszka Nowotarskiego na temat nauki gry i wyboru m.in. ustnika. Mówi on o różnicy między ustnikami do zadęcia klasycznego i jazzowego (luźnego). Chciałbym kupić ustnik właśnie do zadęcia jazzowego (luźnego) ale ustnik, który on poleca (ustnik Meyer) kosztuje teraz ok 600 - 700zł... Przyznam, że na początek dla mnie to strasznie dużo.
Mam w tej chwili pożyczony saksofon altowy z ustnikiem Yamaha AS-4C. Chciałbym kupić własny ustnik do zadęcia jazzowego. Czy są jakieś tańsze ustniki tego typu? Możecie coś polecić?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc. |
Ustnik Yamaha 4C jest załącznikiem do wyposażenia i z założenia jego przeznaczenie jest skierowane dla dzieci do nauki wydobywania dźwięku. Na tym po prostu nie da się grać osobie dorosłej, chyba że założyć stroik o twardości 4. Przyznam szczerze że próbowałem na tym coś zagrać, ale faktycznie jest to nie mozliwe. Dla osoby dorosłej absolutne minimum odchylenia to 5*, ale optymalnie 6.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awocado
Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:15, 24 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Jak to nie da się ? Na początek taki ustnik to petarda, ja zaczynałem na nierównym ustniku amati Nie wmawiajcie ludziom tego że kupią ustnik za 2 tysiące saks za 15 i bedą brzmieć jak sandborn haha To bzdury. Ja ci radze tak, kup sobie jupiterka serii 500/700 pograj na nawet defaultowym ustniku, po roku konsultacji z sensownym nauczycielem ustnik zmień na przykładowo vandorena v16 z małą komorą Leszek Nowotarski ma rację w przypadku osób które już na czymś grały i mają wyrobione mieśnie gardła, usta itd... jak nie grałeś to ustnik otwarty zrobi ci więcej krzywdy, niż pożytku, będziesz czuł wibracje na zębach przy nieodpowiednim stroiku i docisku go do ustnika. Jeśli juz koniecznie upierasz się na ustnik to kup vandorena v16 odchylenie 5.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiutek
Dołączył: 18 Gru 2021
Posty: 90
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw 5:34, 25 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Awocado napisał: | Jak to nie da się ? Na początek taki ustnik to petarda, ja zaczynałem na nierównym ustniku amati Nie wmawiajcie ludziom tego że kupią ustnik za 2 tysiące saks za 15 i bedą brzmieć jak sandborn haha To bzdury. Ja ci radze tak, kup sobie jupiterka serii 500/700 pograj na nawet defaultowym ustniku, po roku konsultacji z sensownym nauczycielem ustnik zmień na przykładowo vandorena v16 z małą komorą Leszek Nowotarski ma rację w przypadku osób które już na czymś grały i mają wyrobione mieśnie gardła, usta itd... jak nie grałeś to ustnik otwarty zrobi ci więcej krzywdy, niż pożytku, będziesz czuł wibracje na zębach przy nieodpowiednim stroiku i docisku go do ustnika. Jeśli juz koniecznie upierasz się na ustnik to kup vandorena v16 odchylenie 5. |
Tradycyjnie musisz pofilozofować, bo chyba byłbyś chory
Nikt nie pisał o ustniku za 2 tys.,ani nie namawiał do kupna drogiego ustnika, bo można kupić fajny ustnik za 200/300zł. Postaraj się czasem napisać coś mądrego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 22 Sie 2022
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:41, 25 Sie 2022 Temat postu: Re: Ustnik do zadęcia jazzowego (luźnego) dla początkującego |
|
|
Misiutek napisał: | Ustnik Yamaha 4C jest załącznikiem do wyposażenia i z założenia jego przeznaczenie jest skierowane dla dzieci do nauki wydobywania dźwięku. Na tym po prostu nie da się grać osobie dorosłej, chyba że założyć stroik o twardości 4. Przyznam szczerze że próbowałem na tym coś zagrać, ale faktycznie jest to nie mozliwe. Dla osoby dorosłej absolutne minimum odchylenia to 5*, ale optymalnie 6. |
Dziękuję za informację. Możesz coś polecić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 22 Sie 2022
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:45, 25 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Awocado napisał: | Jak to nie da się ? Na początek taki ustnik to petarda, ja zaczynałem na nierównym ustniku amati Nie wmawiajcie ludziom tego że kupią ustnik za 2 tysiące saks za 15 i bedą brzmieć jak sandborn haha To bzdury. Ja ci radze tak, kup sobie jupiterka serii 500/700 pograj na nawet defaultowym ustniku, po roku konsultacji z sensownym nauczycielem ustnik zmień na przykładowo vandorena v16 z małą komorą Leszek Nowotarski ma rację w przypadku osób które już na czymś grały i mają wyrobione mieśnie gardła, usta itd... jak nie grałeś to ustnik otwarty zrobi ci więcej krzywdy, niż pożytku, będziesz czuł wibracje na zębach przy nieodpowiednim stroiku i docisku go do ustnika. Jeśli juz koniecznie upierasz się na ustnik to kup vandorena v16 odchylenie 5. |
Dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Ten vandoren v16 odchylenie 5 to koszt 600zł. Rozumiem że za jakość trzeba zapłacić. Trochę sobie pograłem i na razie jest wszystko super i mi sie podoba ale wydatek 600zł to jednak dość dużo dla mnie. Czy możesz polecić coś tańszego? W okolicach 200-300zł coś sensownego dostanę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiutek
Dołączył: 18 Gru 2021
Posty: 90
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw 15:48, 25 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Darek napisał: | Awocado napisał: | Jak to nie da się ? Na początek taki ustnik to petarda, ja zaczynałem na nierównym ustniku amati Nie wmawiajcie ludziom tego że kupią ustnik za 2 tysiące saks za 15 i bedą brzmieć jak sandborn haha To bzdury. Ja ci radze tak, kup sobie jupiterka serii 500/700 pograj na nawet defaultowym ustniku, po roku konsultacji z sensownym nauczycielem ustnik zmień na przykładowo vandorena v16 z małą komorą Leszek Nowotarski ma rację w przypadku osób które już na czymś grały i mają wyrobione mieśnie gardła, usta itd... jak nie grałeś to ustnik otwarty zrobi ci więcej krzywdy, niż pożytku, będziesz czuł wibracje na zębach przy nieodpowiednim stroiku i docisku go do ustnika. Jeśli juz koniecznie upierasz się na ustnik to kup vandorena v16 odchylenie 5. |
Dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Ten vandoren v16 odchylenie 5 to koszt 600zł. Rozumiem że za jakość trzeba zapłacić. Trochę sobie pograłem i na razie jest wszystko super i mi sie podoba ale wydatek 600zł to jednak dość dużo dla mnie. Czy możesz polecić coś tańszego? W okolicach 200-300zł coś sensownego dostanę? |
Poszukaj w ogłoszeniach lub aukcjach Meyer, O.Link, Bari, Brilhart, ustnik nie musi być nowy, ważne by nie miał uszkodzeń i śladów ingerencji. Akurat Vandoren V16 to nic ciekawego i zdecydowanie nie jest wart 600 zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awocado
Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:19, 26 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Ustniki Kanee są podobno całkiem sensowne, model New York i pochodne studio itd. V16 jest ustnikiem lekkim w zadęciu i niezwykle wypośrodkowanym, na pierwszy ustnik bomba. Ja bym strzelił w kanee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awocado
Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:20, 26 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Około 300 zł chodziły kanee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiutek
Dołączył: 18 Gru 2021
Posty: 90
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pią 17:34, 26 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Awocado napisał: | Około 300 zł chodziły kanee. |
Umiesz jednak napisać coś z sensem brawo !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greg
Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 202
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:32, 26 Sie 2022 Temat postu: Re: Ustnik do zadęcia jazzowego (luźnego) dla początkującego |
|
|
Darek napisał: | Witam wszystkich. Mam prośbę. Właśnie zaczynam swoją przygodę z saksofonem. Trafiłem na bardzo fajny film Leszka Nowotarskiego na temat nauki gry i wyboru m.in. ustnika. Mówi on o różnicy między ustnikami do zadęcia klasycznego i jazzowego (luźnego). Chciałbym kupić ustnik właśnie do zadęcia jazzowego (luźnego) ale ustnik, który on poleca (ustnik Meyer) kosztuje teraz ok 600 - 700zł... Przyznam, że na początek dla mnie to strasznie dużo.
Mam w tej chwili pożyczony saksofon altowy z ustnikiem Yamaha AS-4C. Chciałbym kupić własny ustnik do zadęcia jazzowego. Czy są jakieś tańsze ustniki tego typu? Możecie coś polecić?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc. |
Wszyscy tutaj "licytują" co do tego jaki ustnik kupić. Ja napiszę trochę inaczej.
Napisałeś, że dopiero zaczynasz przygodę z saksofonem. Na początkowym etapie kluczowe jest ustawienie zadęcia tak, aby dźwięk był stabilny, stroił i nie miał żadnych wahnięć w dół ani w górę. Sprzyjają temu właśnie ustniki o małym odchyleniu przeznaczone dla początkujących saksofonistów, lub nawet tych bardziej zaawansowanych grających muzykę klasyczną. Ustniki o większych odchyleniach przeznaczone do jazzu lub muzyki rozrywkowej, dają większe możliwości wykonawcze, ale początkującemu saksofoniście mogą bardzo utrudnić, albo wręcz uniemożliwić osiągnięcie stabilnego dźwięku, a ich możliwości początkujący muzyk i tak zazwyczaj nie jest w stanie wykorzystać. W efekcie przesiadka na nie może skończyć się po prostu rozczarowaniem. Rozumiem Twój zapał, ale nie ma co na siłę pędzić do przodu. Jeśli się uczysz grać, to zapewne masz jakiegoś nauczyciela. Porozmawiaj z nim, zapytaj jak on widzi Twoją gotowość na inny ustnik. Jeśli to możliwe, to poproś żeby udostępnił Ci jakiś ustnik o większym odchyleniu niż Twój, spróbuj i zobacz jak Ci leży większe odchylenie i czy nie masz z nim zbyt dużych kłopotów. Wydać pieniądze na ustnik jest bardzo łatwo, zrobić coś z ustnikiem, który nie spełnił oczekiwań dość trudno. Czasem lepsze jest wykazać trochę chłodnej głowy i więcej cierpliwości. Ja bym pograł na tym co mam, ewentualnie zmieniając stroiki na twardsze, utwierdził się, że gra na saksofonie to jest to i spokojnie uzbierał pieniądze właśnie np. na Meyera lub może coś jeszcze lepszego. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Dołączył: 22 Sie 2022
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:59, 29 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Bardzo wszystkim dziękuję za porady. Faktycznie jeszcze pogram na tym co mam i w międzyczasie będę szukał. Ten ustnik Kanee New York cenowo wygląda ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awocado
Dołączył: 14 Wrz 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:42, 29 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
W moim poście napisałem cos bardzo podobnego jak kolega greg, i taka prawda, cały sprzęt to złom dopóki nie trafi w ręce które znają niuanse jego użytkowania, zastosowania i wiedzy by to wszystko zaczęło robic efekt !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek222
Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 14:20, 12 Wrz 2022 Temat postu: |
|
|
Cytat: | spróbuj i zobacz jak Ci leży większe odchylenie i czy nie masz z nim zbyt dużych kłopotów |
To słuszne stwierdzenie. Trzeba wziąć też pod uwagę anatomię aparatu gdyż u każdego ma się sprawa inaczej. Zgodnie z zasadą że początkujący małe odchylenie a zaawansowani duże wynikałoby że wszyscy wielcy saksofoniści grają na dużych lub bardzo dużych odchyleniach a jednak tak nie jest. Ja jestem początkujący ale jakoś małe odchylenie mi nie podchodzi. Uczyłem się grać na ustniku Kanee 6* i to odchylenie było za małe. Jako mało doświadczony chciałem je sobie powiększyć własnoręcznie i oczywiście zepsułem ustnik. Jest też sprawa komory, im większa tym pewnie trudniej się gra. Teraz uczę się grać na odchyleniu 0,106 (~7* wg Otto Linka) i z dużą komorą i jedyne czego mi brak to powietrza bo płuca jeszcze chyba nie pracują tak jak trzeba lub faktycznie za duże odchylenie. Szkoda że nie mam nauczyciela bo doradziłby mi. W ogóle ciężka sprawa z tymi ustnikami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArcusDi
Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:46, 13 Wrz 2022 Temat postu: |
|
|
Marek222 napisał: | Cytat: | spróbuj i zobacz jak Ci leży większe odchylenie i czy nie masz z nim zbyt dużych kłopotów |
To słuszne stwierdzenie. Trzeba wziąć też pod uwagę anatomię aparatu gdyż u każdego ma się sprawa inaczej. Zgodnie z zasadą że początkujący małe odchylenie a zaawansowani duże wynikałoby że wszyscy wielcy saksofoniści grają na dużych lub bardzo dużych odchyleniach a jednak tak nie jest. Ja jestem początkujący ale jakoś małe odchylenie mi nie podchodzi. Uczyłem się grać na ustniku Kanee 6* i to odchylenie było za małe. Jako mało doświadczony chciałem je sobie powiększyć własnoręcznie i oczywiście zepsułem ustnik. Jest też sprawa komory, im większa tym pewnie trudniej się gra. Teraz uczę się grać na odchyleniu 0,106 (~7* wg Otto Linka) i z dużą komorą i jedyne czego mi brak to powietrza bo płuca jeszcze chyba nie pracują tak jak trzeba lub faktycznie za duże odchylenie. Szkoda że nie mam nauczyciela bo doradziłby mi. W ogóle ciężka sprawa z tymi ustnikami. |
Najlepszy ustnik to taki z którym nie trzeba walczyć. Kanee niestety są bardzo trujące dla organizmów żywych co potwierdzone zostało badaniami laboratoryjnymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|