|
www.sax.fora.pl forum saksofonowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Śro 17:04, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jest jak piszecie, cyfrowa obrabiarka CNC, jeden kawałek metalu i nie wiarygodna precyzja, a przy tym w miarę przystępna cena nawet biorąc pod uwagę wysoki kurs $, bo oczywiście mam na myśli zakup bezpośrednio od producenta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:42, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Producenci nie sprzedają raczej bezpośrednio klientom. Zastanawiam się jak ten ustnik daje sobie radę z altissimo i przede wszystkim multiphonics. Z Durgą był ogromny problem z multiphonics, nie chciało to to grać tak jak lubię dlatego olałem ten ustnik. Dukoff zjadł Durgę na śniadanie. Nic nie poradzę że kocham multiphonics. Testowałeś Apollo dokładnie bmvip? Napisz coś więcej, mini recenzja czy coś... Oczywiście jak Ci się chce... Huston tu Apollo mamy problem... hehe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Śro 18:44, 04 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Śro 19:17, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: | Producenci nie sprzedają raczej bezpośrednio klientom. Zastanawiam się jak ten ustnik daje sobie radę z altissimo i przede wszystkim multiphonics. Z Durgą był ogromny problem z multiphonics, nie chciało to to grać tak jak lubię dlatego olałem ten ustnik. Dukoff zjadł Durgę na śniadanie. Nic nie poradzę że kocham multiphonics. Testowałeś Apollo dokładnie bmvip? Napisz coś więcej, mini recenzja czy coś... Oczywiście jak Ci się chce... Huston tu Apollo mamy problem... hehe. |
Testowałem egzemplarz 8* przez dwa dni, altissimo nie stwarza kompletnie żadnego problemu, nie stosuję multiphonics, a jedynie atissimo+growling, frullato, growling i to wszystko oczywiście testowałem jednocześnie porównując z Floridą, Guardalą i Durgą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacob13th
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz/Kraków
|
Wysłany: Czw 16:39, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Miałem przyjemność grać na innej wersji tego ustnika, której nie ma już w ofercie - Claude Lakey Apollo Aluminium - bardzo fajny, choć specyficzny ustnik, z tendencją do rozjaśniania barwy. Obecnie obcuję z CL Classic i jestem mega zadowolony. Oba ustniki, o których mówię, nie stwarzały najmniejszych problemów z altissimo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Czw 19:49, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
jacob13th napisał: | Miałem przyjemność grać na innej wersji tego ustnika, której nie ma już w ofercie - Claude Lakey Apollo Aluminium - bardzo fajny, choć specyficzny ustnik, z tendencją do rozjaśniania barwy. Obecnie obcuję z CL Classic i jestem mega zadowolony. Oba ustniki, o których mówię, nie stwarzały najmniejszych problemów z altissimo. |
Ja testowałem Apollo mosiężny, ale jestem w trakcie poszukiwań właśnie tego aluminiowego, dla mnie to przede wszystkim ciekawa zagadka konstrukcyjna z czego właśnie wynika ta lekkość altissimo ponieważ tej właściwości nie posiada żaden ze znanych mi ustników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:59, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Chłopaki tak na marginesie... zobaczcie w tym nagraniu, jak bardzo stary tuningowany ebonitowy ustnik Selmera rozwala, a właściwie to miażdży współczesne metalowe bardzo dobre konstrukcje.... Jest to ciekawe nagranie bo wszyscy trzej muzycy grają w tym samym kawałku i łatwo porównać ich sound.... Zdecydowanie ebonit wygrał ten pojedynek.
https://www.youtube.com/watch?v=XQnlTyXFWS0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Nie 22:06, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: | Chłopaki tak na marginesie... zobaczcie w tym nagraniu, jak bardzo stary tuningowany ebonitowy ustnik Selmera rozwala, a właściwie to miażdży współczesne metalowe bardzo dobre konstrukcje.... Jest to ciekawe nagranie bo wszyscy trzej muzycy grają w tym samym kawałku i łatwo porównać ich sound.... Zdecydowanie ebonit wygrał ten pojedynek.
https://www.youtube.com/watch?v=XQnlTyXFWS0 |
Brzmi tak jakby miał metalową wkładkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:17, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jego brzmienie to prawdziwa zagadka. Wielu chciałoby wiedzieć jak on to uzyskał.... Podejrzewam, że zamiast korka ma jakiś inny twardy materiał który lepiej przenosi drgania na fajkę. Na pewno nie ma tam wkładki metalowej. Na zdjęciach widać specyficzny pierścień na fajce zaraz przy ustniku. Ewidentnie coś tam było kombinowane. Co ciekawe jego rezonatory są plastikowe, nie metalowe, ale za to ekstremalnie duże. Znalazłem zdjęcie gdzie je widać wyraźnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Pon 20:36, 23 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Pon 19:28, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Rezonatory o ile to plastikowe, ebonitowych jeszcze nikt nie wymyślił
Brzmienie ewidentnie wskazuje na wkładkę metalową lub wzdłużne żłobienia komory coś takiego jak robił Gary Sugal w ustnikach hebanowych, nie przeceniajmy tu roli korka, lub nawet mostka dźwiękowego w całości poweru miałoby to co najwyżej 5% wpływu.
mirek napisał: | Jego brzmienie to prawdziwa zagadka. Wielu chciałoby wiedzieć jak on to uzyskał.... Podejrzewam, że zamiast korka ma jakiś inny twardy materiał który lepiej przenosi drgania na fajkę. Na pewno nie ma tam wkładki metalowej. Na zdjęciach widać specyficzny pierścień na fajce zaraz przy ustniku. Ewidentnie coś tam było kombinowane. Co ciekawe jego rezonatory są ebonitowe, nie metalowe, ale za to ekstremalnie duże. Znalazłem zdjęcie gdzie je widać wyraźnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirek
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Oczywiście miałem na myśli plastikowe.... hehe. Ale zobacz, rezonatory plastikowe czyli power w zasadzie powinien być mniejszy od metalowych a na tym nagraniu słychać odwrotnie. Może mikrofony mieli inaczej ustawione, kto wie. Założę się, że W i J mieli metalowe rezonatory, tak z resztą jak pewnie 90% saxmenów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Pon 20:46, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: | Oczywiście miałem na myśli plastikowe.... hehe. Ale zobacz, rezonatory plastikowe czyli power w zasadzie powinien być mniejszy od metalowych a na tym nagraniu słychać odwrotnie. Może mikrofony mieli inaczej ustawione, kto wie. Założę się, że W i J mieli metalowe rezonatory, tak z resztą jak pewnie 90% saxmenów... |
No nigdy żaden ebonit nie dorówna głośnością metalowym ustnikom, oczywiście od głośności są akustycy i sprzęt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amator
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:15, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
A nie ma na to wpływu indywidualizm? Ta cała fizjologia itp.? Przecież gdyby to wszystko było takie proste to nikt by nie mówił ciągle o poszukiwaniu brzmienia, barwy itd. Czasami ciężko jest odgadnąć czy to ebonit czy metal. Ale mam pytanie - co powiecie o ustnikach ceramicznych? Ktoś z was je testował?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmvip
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie
|
Wysłany: Pon 21:31, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Amator napisał: | A nie ma na to wpływu indywidualizm? Ta cała fizjologia itp.? Przecież gdyby to wszystko było takie proste to nikt by nie mówił ciągle o poszukiwaniu brzmienia, barwy itd. Czasami ciężko jest odgadnąć czy to ebonit czy metal. Ale mam pytanie - co powiecie o ustnikach ceramicznych? Ktoś z was je testował? |
Kilka dni temu trafiło w moje ręce urządzonko elektroniczne którego nazwy i firmy wolę nie podawać, ale to sprzęt PRO, wyobraź sobie że urządzonko to idealizuje brzmienie saksofonu, można sobie beczeć i bzyczeć na ustniku noneymowym ze starym wyszczerbionym i spleśniałym stroikiem, a z głośników słychać jak by grała Cindy - i gdzie tu indywidualizm i cała filolozofia, gdzie całe lata pracy nad brzmieniem i barwą ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amator
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:41, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
bmvip napisał: | Amator napisał: | A nie ma na to wpływu indywidualizm? Ta cała fizjologia itp.? Przecież gdyby to wszystko było takie proste to nikt by nie mówił ciągle o poszukiwaniu brzmienia, barwy itd. Czasami ciężko jest odgadnąć czy to ebonit czy metal. Ale mam pytanie - co powiecie o ustnikach ceramicznych? Ktoś z was je testował? |
Kilka dni temu trafiło w moje ręce urządzonko elektroniczne którego nazwy i firmy wolę nie podawać, ale to sprzęt PRO, wyobraź sobie że urządzonko to idealizuje brzmienie saksofonu, można sobie beczeć i bzyczeć na ustniku noneymowym ze starym wyszczerbionym i spleśniałym stroikiem, a z głośników słychać jak by grała Cindy - i gdzie tu indywidualizm i cała filolozofia, gdzie całe lata pracy nad brzmieniem i barwą ? |
Raz się nagrałem na tym urządzeniu tylko że ja nie mam nawet saksofonu i z muzyką nie mam nic wspólnego ale ktoś pożyczył mi saksofon na 5 minut. Wyobraź sobie że na nagraniu brzmiałem jak rasowy muzyk po AM I teraz jak słyszę taki saksofon na dodatek przesłodzony to już dalej nie słucham bo wiem że to robienie człowieka wiadomo za kogo. Ale jeśli się użyje sprzętu z najwyższej profesjonalnej półki to nie da się odróżnić czy to ściema czy ktoś na prawdę ma takie brzmienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|